czy można skargę na prokuratora i ew gdzie

Mam następujący dylemat:
Kilka dni temu w Sądzie Rejonowym zapadł wyrok w mojej sprawie ,byłem oskarżony o napad na niepełnosprawną staruszkę i kradzież jej torebki.
Zostałem zatrzymany do tej sprawy bo w/g subiektywnej oceny policjantów byłem podobny do osoby nagranej na monitoringu dokonującej przestępstwa.
Podczas rozprawy poszkodowana stwierdziła że to nie ja dokonałem napadu.
Nie było żadnych dowodów ,ani poszlak wskazujących mnie.
nigdy nie byłem karany za przestępstwa przeciwko mieniu.
Kompletnie nie mieli nic.
Wątpliwości rozwiązała ekspertyza biegłego z zakresu antropologii wykluczająca mnie jako sprawcę.
Nikt nie miał żadnych wątpliwości co do mojej niewinności .
A na koniec wobec ogólnego zdziwienia sądu ,adwokatów prokurator zarządała dla mnie roku pozbawienia wolności w zawieszeniu .Jak dla mnie to mało za tak haniebny czyn .ale gdyby były jakiekolwiek przesłanki że byłem winien.
Oczywiście Sąd mnie uniewinnił i w uzasadnieniu nie krył swojego zdziwienia pracą prokuratora i nie miał najmniejszej wątpliwości co do mojej niewinności
I tu mam pytanie czy prokurator może tak bezpodstawnie żądać bez żadnego uzasadnienia wyroku skazującego i gdzie mogę złożyć ewentualną skargę na takie postępowanie.
Nie powinno być tolerancji na takie zachowania bo potem zdarzają się przypadki że niwinne osoby siedzą w więzieniu.
Nie rozumiem logiki postępowania tak ciężko przyznać się do błędu wstać i przeprosić i powiedzieć że ktoś się pomylił ???