Czy należy mi się coś po rozwodzie ?

Witam...
Zwracam się z prośbą o pomoc i podpowiedź w mojej sprawie.Jestem rok po rozwodzie.Gdy wychodziłam za mojego męża miał on przepisane przez rodziców gospodarstwo rolne i dom.My zajmowaliśmy połowę tego domu,jego mama dożywotnio ma odpisane do zamieszkiwania drugą połowę. W trakcie 17 lat małżeństwa rozbudowaliśmy dom,wymieniliśmy dach,zmodernizowaliśmy budynek. Po rozwodzie został mi zapisany do zamieszkiwania jeden pokój i do wspólnego używania kuchnia i łazienka. Mój mąż zamieszkiwał drugi pokój do listopada,bo wtedy przeniósł się do domu który wybudował już po naszym rozwodzie.Zamieszkuje w nim ze swoją konkubiną,jej dziećmi i naszym synem.Ze mną zamieszkuje córka. Pokój który wcześniej zamieszkiwał mój były mąż został zamknięty i wstęp do niego ma jedynie moja była teściowa.
Rozwód został orzeczony za obopólną winą.Wyraziłam na niego zgodę,bo zwyczajnie nie miałam sił dłużej stawiać się na kolejne sprawy. Cała sytuacja związana ze zdradami mojego męża,wiecznymi awanturami i rozwodem odbiła się na moim zdrowiu tak,że obecnie przebywam od listopada na zwolnieniu lekarskim z powodu silnej nerwicy i wysokiego nadciśnienia. Mam w pracy umowę do marca i obawiam się,że w związku z moją chorobą umowa nie zostanie mi przedłużona. Przez 17 lat trwania naszego małżeństwa praktycznie cały czas( prócz czasu kiedy byłam w ciąży i wychowywałam małe dzieci) byłam zatrudniona i dodatkowo pracowałam w naszym gospodarstwie. Po rozwodzie zostałam praktycznie z niczym. Wszytko przecież były mąż miał odpisane przed naszym ślubem. Złości mnie to,że nawet fakt mojego zamieszkiwania jest niejako łaską jaką on mi robi. Chciałam się dowiedzieć, czy mogę wystąpić o jakąś formę spłaty,czy rekompensaty za moją pracę i wkład finansowy w gospodarstwo i dom należące do mojego byłego męża? O jaką sumę mogę się ubiegać? Czy w jakiś sposób to się nalicza?