Forum prawne

Dług w zus z 2001-2005 po tacie. - forum prawne

Witam, jest to mój pierwszy post, i szkoda że w tym dziale.
Przejdę od razu do konkretów:
Mój tata: zmarł w 2008 roku
Pozostawił 2 synów, jeden młodszy drugi starszy.
Gdy tata zmarł miałem 14 lat a mój brat 20.
Wszystkim po śmierci taty zajeła się mama (Nie było żadnej sprawy spadkowej, ani nic)
-Po tacie nie dostałem nic, jako że nie byłem pełnoletni.
-Za to mój brat dostał mieszkanie w kredycie oraz samochód.

Teraz gdy zmarła mama(W 01.2012)(też byłem niepełnoletni), mój brat zaczął mi wszystko zabierać manipulowany przez dziewczynę i jej rodzinę.
Zaniosłem dokumenty o dział spadku po mamie, lecz chciałem dostać jakiś zachowek po tacie(Bo pani z okienka w sądzie mi tak poradziła), więc poszedłem założyć sprawę spadkową po tacie, lecz jak się okazało sprawa została założona przez ZUS. Oto co przeczytałem gdy przejrzałem akta.


http://zapodaj.net/927ca503f111d.jpg.html

Jestem załamany oprócz tego mam jeszcze inne długi po mamie, kredyt w CHF i jeszcze to oszustwo z zusu. a mam dopiero 19 lat ;(((((
Błagam o pomoc, już mam tego dość w lutym odbędzie się sprawa w sądzie.
Wydaje mi się że to jakiś przekręt z tego zusu, mój tata zawsze dobrze wypełniał te zusy, miał od tego jakąś księgową, poza tym na pewno gdyby mu przypomnieli nie olał by tego, to jakiś żart ;/

Odpowiedzi w temacie: Dług w zus z 2001-2005 po tacie. (9)

1. To że Pan nie był pełnoletni kiedy ojciec zmarł nie oznacza, że nie ma Pan prawa do spadku po ojcu. Niech Pan nie słucha durnej baby z sądu i nie ubiega się o zachowek. Pan ma prawo do przeprowadzenia spadku po ojcu i matce i odzyskania od brata części wszystkiego, co bezprawnie Panu zagarnął. Powinien Pan złożyć wniosek o nabycie spadku po ojcu, ale ZUS już Was wyręczył w tej sprawie.
2. Zobowiązania wobec ZUS przedawniają się po 10 latach. Więc jest całkiem możliwe, że ZUS nie ma już podstaw do ubiegania się o część długu ojca. Tyle że zarzut przedawnienia nie jest badany z urzędu. Dłużnik musi podnieść zarzut przedawnienia w postępowaniu sądowym.
3. Sugeruję Panu skorzystanie z pomocy prawnika w tej sytuacji. Niech Pan oszczędza na śmiesznych kwotach w porównaniu z konsekwencjami finansowymi, jakie Panu grożą.
4. Dziewczyna brata, jak chce się czegoś w życiu dorobić, to niech się czepi roboty, a nie przywłaszczania sobie cudzego mienia.
5. W żadnym wypadku nie powinien Pan iść sam na rozprawę bez adwokata.

Dziękuje za odpowiedź, w poniedziałek postaram się wysłać to pismo o adwokata z urzędu, a co do spadku po mamie to w piątek dałem już papiery o nabycie spadku po mamie (Dokładnie pisało o "dział spadku" tam napisałem co jest w spadku, oraz mniej-więcej kwotę na jaką wyceniam daną rzecz. Napisałem tam też jak widzę podział spadku.)
Apropo tego spadku po tacie, to gdy czytałem akta sprawy tam nic niema co wchodzi w skład majątku po tacie, tylko jest ta kartka z długami w zus, nic nie ma o pojazdach, nieruchomościach itp.

Bardzo wam dziękuje za pomoc, a 100 czy 200 to nawet nie mam żeby tutaj wyłożyć na ocenę.

janos...myślę,że mógłbyś jeszcze skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnika z OIK-u,w każdym mieście taki jest,otrzymasz tam pomoc fachową i niezbędną-;)powodzenia:)

Witam, muszę odświeżyć temat ponieważ nie wyszły plany, które tutaj zakładaliśmy.
Tzn. złożyłem wniosek o adwokata z urzędu, ale nie dostałem jeszcze żadnej odpowiedzi, a rozprawa odbędzie się 26 lutego, więc raczej już nie zdążę, i jestem zmuszony bronić się sam.

Możecie mi podać jakieś argumenty, pomocną wiedzę, lub porady których będę mógł się trzymać?
A z OIK'u wysyłają mnie do darmowych radców prawnych (studentów). A raz już u nich byłem i mi nie za wiele pomogli, bo miałem za mało informacji.

Oto Uzasadnienie
Pan Jarosław J.---- ostatnio zamieszkały w Łodzi, prowadząc działalność gospodarczą mimo obowiązku nie opłacił składek na:
-Fundusz Ubezpieczeń Społecznyz za okres 10-11.2001, 07.2002-04.2003, 06-08.2003, 01-03.2004, 01.2005r. w kwocie 16.000,98 zł plus odsetki liczone na dzień zgonu 12.05.2008r w kwocie 10.270,00 zł plus koszty upomnienia w kwocie 8,80 zł
-Fundusz Ubezpieczenia Zdrowotnego za okres 10-11.2001, 07.2002-03.2003, 05.2003-01.2005r. w kwocie 6.152,94 zł plus odsetki liczone na dzień zgonu 12.05.2008r w kwocie 3.622,00 zł plus koszty upomnienia 8,80 zł
-Fundusz PRacy i FGŚP za okres 10-11.2001, 07.2002-04.2003, 06-08.2003, 01-03.2004, 01.2005r. w kwocie 1.175,22 zł plus odsetki liczone na dzień zgonu 12.05.2008r w kwocie 734,00zł plus koszty upomnienia w kwocie 8,80 zł.

Jesteście jedynymi osobami które mogą mi pomóc. :(

Niech Pan na rozprawie złoży wniosek o odroczenie sprawy do czasu przyznania Panu adwokata z urzędu i będzie o mógł się zapoznać z sprawą, ponieważ Pan się zupełnie nie zna na prawie. Wniosek ten należy złożyć na piśmie.
Jeśli sąd oddali wniosek sugeruję podnieść zarzut przedawnienia roszczenia ZUS. Tu też złożyłbym pisemny wniosek o oddalenie roszczeń ZUS w związku z ich przedawnieniem. Nie wszystkie się przedawniły, ale to nie Pana problem. ZUS będzie musiał wykazać, że tak nie jest.

Panie ,,mrozowskim,,jest Pan bardzo pomocny tutaj na tym forum,rady są przydatne i skuteczne--BRAWO !!!-;)szkoda,że nie wszyscy reagują na ,,krzyk,, tych ludzi,którzy nie znają prawa i są wykorzystywani.

Tzn, mam to napisać na kartce i na rozprawie dać to sędziemu? czy po prostu złożyć wniosek do okienka tam gdzie składałem dział spadku czy powiedzieć że chce odroczyć sprawę do czasu przyznania mi adwokata z urzedu.

Dokładnie tak--dać na rozprawie wniosek:)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika