Eksmisja Ojca...

Witam wszystkich Moi rodzice są po rozwodzie od kilku lat. Mieszkają razem w wspólnym mieszkaniu kwaterunkowym. Ojciec nie bierze udziału w żadnych opłatach związanym z utrzymaniem mieszkania. Ma dwa wyroki za niepłacenie alimentów. Jeden wyrok odsiedział ,został zwolniony warunkowo,2 wyrok ma nadal w zawieszeniu. Ostatnio był kurator, powiedział ze będzie odwieszenie 2 wyroku ( ojciec jest alkoholikiem) a nakaz przymusowego leczenie. Był bardzo zdziwiony że moja mama jeszcze go nie eksmitowała. Teraz mam zamiar spłacić 2 siostry wykupić mieszkanie i mieszkać z mamą... Nie mamy pojęcia w jaki sposób i gdzie się udać aby eksmitować ojca. Czy jest wogóle na to szansa? czy długo to trwa ? Ojciec pomimo tego że bardzo mu wierzylam i pomagalam całe życie,przywykł do tego że o nic nei musi sie martwic...jest mu tak dobrze... Będęwidzięczna za wszystkie wskazówki. Pozdrawiam Sylwia

Bardzo dziękuję! Byłam dzisiaj u komornika,niewiedząc do kogo się zwrócić o pomoc trafiłam tam... Pan stwierdził żebysmy sobie dały spokój bo i tak nic nie zdziałamy... Gmina nie ma w zasobach mieszkań socjalnych,ewentualnie My możemy wskazać lokal tymczasowy,co to znaczy już się nie dowiedziałam Byłam w sądzie pobrałam wzór potrzebny do napisania pozwu. Co powinno być w uzasadnieniu? suche fakty ? jakieś załączniki? Może to głupie pytania ,ale naprawdę nie mam pojęcia jak się za to zabrać. A może jest możliwość opłacenia jakiegoś prawnika który pokierowąłby nami i całą tą sprawą? Gdzie szukać? jaki prawnik się tym zajmuje? Dziękuję serdecznie za odpowiedż ,dodala Mi nadzieji:) Pozdrawiam Sylwia