jak wymeldowac matke z mojego mieszkania

mam problem nie wiem ja wymeldowac mojej matki z mojego mieszkania.on na tym adresie nie mieszka.zostala tylko zameldowana zeby miec meldunek w dowodzie.sama sie nie wymelduje bo nie chce.jak mam to zrobic??Prosze o pomoc:)bardzo wazne:)

Jeśli nie mieszka i ma Pani na to świadków najlepiej złożyć wniosek do wydziału ewidencji ludności w miejscu zameldowania o wymeldowanie z urzędu (koszt opłacenia wniosku to ok 10 zł) warunkiem jest niezamieszkiwanie w lokalu przez minimum pół roku pozdrawiam

Idż do wydziału meldunkowego Urzędu Miasta i Gminy i zreferuj sprawę.Jeśli nie mieszka powyżej 6 mcy powinno być łatwo

Proszę złożyć wniosek w urzędzie, zabrać ze sobą akt notarialny, z którego wynika że jest Pani właścicielem lokalu. We wniosku wskazać od kiedy matka nie przebywa , podać adres, gdzie aktualnie przebywa - to ułatwi procedurę, podać adres zakładu pracy , opłat wynosi 10 zł za wydanie decyzji.

dziekuje:)mam nadzieje ze to pomoze:) mam jeszcze 1 pytanie a jesli ja tam nie mieszkam to cos moze wyjsc nie tak??mieszkaja tam moj dziadek i babcia a ja jestem wlascicielem.jesli mozna prosic to prosze o pomoc:))

jestes nie w porzadku, chyba ze twoja matka zrobila ci wielka krzywde. to nic milego nie miec adresu.wiem co mowie

a ja wiem co mowie wiem co mi zrobila i nie mam zamiaru sie meczyc z nia w przyszlosci zeby sprzedac mieszkanie,.....

Skoro matka nie mieszka to powinna sama sie wymeldowac ale z mojego doswiadczenia wiem ze to nie zawsze jest mozliwe:/ i to nikogo nie interesuje czy to jest mile nie miec adresu czy niemile...
teraz weszły na szczescie nowe przepisy i jesli jestes glownym najemca badz wlascicielem mieszkania to Ty decydujesz kto mieszka w Twoim domu/mieszkaniu i zameldowanie w formie kwitku mozna sobie "wsadzic w nos" :) najwazniejsze zeby nie bylo w mieszkaniu rzeczy delikwenta ktorego traktujemy jak intruza w naszym mieszkaniu. mozesz zmienic zamki a rzeczy matki wrzucic do piwnicy w momencie gdy nagle sobie przypomni twoj adres dzwonisz po policje, i jesli nie ma zadnych rzeczy twojej matki to moze sobie postac na klatce bo nawet w obecnosci policji nie masz obowiazku jej wpuszczac:) dzis sie o tym dowiedzialam gdyz mialam taka sytuacje :) takze ten sposob wytlumaczyl mi Pan funkcjonariusz:)

Skoro matka nie mieszka to powinna sama sie wymeldowac ale z mojego doswiadczenia wiem ze to nie zawsze jest mozliwe:/ i to nikogo nie interesuje czy to jest mile nie miec adresu czy niemile... teraz weszły na szczescie nowe przepisy i jesli jestes glownym najemca badz wlascicielem mieszkania to Ty decydujesz kto mieszka w Twoim domu/mieszkaniu i zameldowanie w formie kwitku mozna sobie \"wsadzic w nos\" :) najwazniejsze zeby nie bylo w mieszkaniu rzeczy delikwenta ktorego traktujemy jak intruza w naszym mieszkaniu. mozesz zmienic zamki a rzeczy matki wrzucic do piwnicy w momencie gdy nagle sobie przypomni twoj adres dzwonisz po policje, i jesli nie ma zadnych rzeczy twojej matki to moze sobie postac na klatce bo nawet w obecnosci policji nie masz obowiazku jej wpuszczac:) dzis sie o tym dowiedzialam gdyz mialam taka sytuacje :) takze ten sposob wytlumaczyl mi Pan funkcjonariusz:)