KOMORNIK za... zaufanie ...;o(

Po krotce zreferuje problem: jestesmy w trakcie sprawy z pozwu zony, sad skierowal nas na rozmowy do TOPD i wydala tymczasowe postanowienie / przychylajac sie do mojej prosby i propozycji/ o opiece nad dziecmi pol/pol ja mam je 3 dni w tyg i kwocie 700zl/mies ktora sam zaproponowalem /i chyba to byl blad !!!/ na rzecz UTRZYMANIA DZIECI platne do rak matki. Moja byla propozycja wiec placilem honorowo regularnie, po wakacjach dzieci byly prawie caly miesiac sierpien ze mna, zaptalem zony ze skoro kasa jest na dzieci czy zgodzi sie abym dal jej w tym miesiacu tylko polowe, uslyszalem : OK! podpisala mi polowe, wziela kase..i POBIEGLA DO KOMORNIKA !!!! Komornik bez powiadomienia mnie zajal mi wynagrodzenie naliczajac i sobie i jej prawniczce kuupe kasy tak ze 350PLN kosztowalo mnie ok 2000PLN !!! i teraz co miesiac potraca mi swoje koszty + te 700zl ktore przeciez moglbym juz placic sam jak dotad.... Okazuje sie ze Nie ma takiej mozliwosci, TYLKO ZONA..moze mi zdjac ta egzekucje.... Awantura z komornikiem w mojej firmie zakonczyla sie moim wypowiedzeniem po 6 latach kariery i przed awansem...zona chciala mnie naciac na kase a odciela "galaz na ktorej siedziala".... sama jako pielegniarka zarabia 800zl.... krotko mowiac wpedzila nas w nedze.... teraz nie dostanie nic..... 1. czy to prawda, ze nie ma innej drogi na obrone przed komornikiem??? Tylko jestem na łasce zlosliwej zony??? Bo teraz mnie szantazuje ze jak sie zgodze na rozwod to zdejmie mi komornika..... 2. jakim cudem sa mozliwe takie koszty? jej adwokat 650, komornik 20% od kazdej kwoty, + jakies swoje dodatki....? 3. czy komornik nie powinien najpierw ze mna porozmawiac? przeciez bez problemu bym jej zaplacil te brakujace 350zl, a poruszyl sprawe w sadzie.... Kiedys mialem komornika za mandat, ale przyszlo pismo, odwiedzil mnie w domu, zaplacilem i po sprawie.....jakie jest prawo? 2 Adwokatow mowi ze nie ma rady na komornika...jak jest na prawde? Bardzo prosze o pomoc i porade

Czyzby nikt nie mial podobnych problemow? Nie mozna liczyc na pomoc?