Forum prawne

Kto jest, naprawdę, winien spowodowania wypadku ? - forum prawne

Wjechałam na skrzyżowanie na zielonym świetle z zamiarem jazdy na wprost. Jechałam wolno i ostrożnie. Z naprzeciwka zbliżał się samochód z zamiarem skrętu w lewo, który oczekiwał na mój przejazd przez skrzyżowanie.

W momencie opuszczania skrzyżowania uderzył we mnie mocno samochód peugeot wjeżdżający na skrzyżowanie z mojej prawej strony. Uderzenie spowodowało przesunięcie mojego auta o kilka metrów i poważne zniszczenia samochodu. Wskazuje to na to, że peugeot musiał jechać, raczej, z dużą prędkością.

W chwili opuszczania skrzyżowania widziałam jak z prawej strony stały 2 samochody oczekujące na zielone światło.

Wezwałam policję. Policjant na samym początku powiedział, że ?ktoś tu straci prawo jazdy?, co wprowadziło mnie w jeszcze większy stan zdenerwowania i nie byłam w stanie logicznie myśleć gdyż poczułam się zastraszona.

Kierujący peugeotem, twierdził, że też miał zielone światło. Panowie policjanci stwierdzili, że to moja wina. Tłumaczyli, że powinnam wiedzieć że moje światło zielone mogło zgasnąć.

Tylko skąd mogłam to wiedzieć ?
Nie ma na tak dość dużym skrzyżowaniu powtórzenia świateł. Również czas pomiędzy zgaśnięciem zielonego światła do jazdy na wprost a zapaleniem się zielonego światła do jazdy w prostopadłym kierunku wynosi 4s. Jest to za mało na ostrożne przejechanie przez skrzyżowanie. Gdyby ten czas był o 1 sekundę dłuższy nie doszłoby by do wypadku.

Zastanawiam się też dlaczego peugeot wjechał na skrzyżowanie, jeżeli kierowca widział, że ja tam przejeżdżam (opuszczam skrzyżowanie) ? A jeżeli nie widział to dlaczego kontynuował jazdę a nie zwolnił albo zatrzymał się ?

Podczas interwencji Policji, w stanie zdenerwowania źle oceniłam całe zdarzenie i przyjęłam mandat. Nie czuję się winna gdyż, wjechałam na skrzyżowanie na zielonym świetle i byłam pewna, ze na zielonym świetle je przejadę. Często jeżdżę tą drogą i nigdy do takiej sytuacji nie dochodziło.

Kto jest, naprawdę, winien spowodowania wypadku ?

2016.4.6 9:49:8

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Kto jest, naprawdę, winien spowodowania wypadku ?

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika