Forum prawne

ktoś posługuje się moim nr pesel i nr dowodu

Witajcie drodzy użytkownicy,

Pilnie potrzebuję pomocy, opiszę w skrócie swój nieszczęsny przypadek.
Zaczęło się od tego, ze kilka dni temu dostałam wezwanie na policję w charakterze świadka. Podczas wizyty dowiedziałam się że jest prowadzona sprawa karna przeciwko jakiejś osobie/firmie która najprawdopodobniej korzystała z danych osobowych ludzi którzy wysyłali do niej CV w odpowiedzi na fałszywą oferte pracy jaką zamieszczała w internecie. Najprawdopodobniej znalazłam się w gronie tych osób (był czas że byłam bezrobotna i słałam bezmyślnie cv gdzie się dało). Sprawa jest sprzed ponad dwóch lat, nie pamiętam dokładnie, ale możliwe że zeskanowałam swój dowód lub zrobiłam przelew na 1 zł jako potwierdzenie zawarcia pseudo-umowy o pracę. Wiem jakie to naiwne i jestem załamana swoją głupotą.
Do czasu wezwania na policję nie miałam pojęcia że coś może być nie tak.
Przesłuchanie dotyczyło ogólnie tego czy znam jakies osoby, w jakim banku mam konta, jakie konta mam na allegro i ostatecznie czy czuje sie osobą pokrzywdzoną. Po całej rozmowie uznałam że sie pokrzywczona nie czuje, gdyż nie dotarły do mnie żadne alarmujące sygnały.
Przeciw komu toczy się sprawa i kto tymi danymi dysponował policjant mi nie powiedział, gdy sprawę karną wobec tej osoby prowadzi komenda wojewódzka w innym mieście i tylko tam mogę zasięgnać takich informacji.
Policjant przedstawił mi schemat działania oszustów: na podstawie danych z cv lub ewentualnego przelewu zakładali ofiarom konto w Alior Banku i zaciagali na nie chwilowki, lub zakladali konta na allegro.
Konta w Aliorze nie mam tak też dzis zeznałam.
Wróciłam do domu i coś mnie ruszyło. Pojechałam do Alior Banku bo bym chyba nie usnęła spokojnie jakbym tego nie sprawdziła.

I tu niespodzianka: Na moje dane zostało założone konto, dokładnie na mój pesel oraz serie i numer dowodu, ale na zupelnie inne imie i nazwisko.
W moim miescie Alior Banku to, wedle tego co powiedziala mi kobieta za biurkiem, nie oddział głowny ale partnerski i nie ma dostepu do informacji na jaki adres zalozono konto, w jakim czasie, powiedziala jedynie ze nie ma tam kredytu.

Pytanie: jakim cudem, ktoś posłużył sie nr pesel i nr dowodu, dokladajac falszywe imie i nazwisko i prowadzi to konto?Co wiecej aby dowiedziec sie wiecej: bilingi, czas zalozenia, adres, mam wedlug nich jechac 60 km do glownego oddziału.
Zupełnie sie z tym nie zgadzam, ze ja bedac osoba poszkodowana mam podrozowac po Polsce, bo niepowazny bank zalozyl konto na czyjes dane ??
Wlasciwie to ich problem, nie mój, czyz nie tak ?

Co zrobic dalej? Zglosic sprawe do prokuratury?
Byłam znow na policji ale mnie odesłali z kwitkiem, kazali wrocic w poniedzialek jak wroci policjant ktory mnie przesluchiwał.
Nie chcieli tez zastrzec mojego dowodu - bo mi go nie ukradli, ani go nie zgubilam.

Jestem w kropce, nie wiem co dalej zrobic i jak dowiedziec sie gdzie jeszcze poslugiwano sie moimi danymi ?

2015.4.24 19:25:29

Odpowiedzi w temacie: ktoś posługuje się moim nr pesel i nr dowodu (4)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika