mail i rozmowa tel.jako dowód w sprawie - forum prawne

Witam. Kupiłem wysyłkowo dysk twardy, uszkodzony mechanicznie, nie zauważyłem drobnego pęknięcia. Firma odmówiła przyjęcia twierdząc, że to moja wina. Zdecydowałem, że sprawy nie odpuszczę. Pisałem jeszcze do firmy prosząc o ugodowe rozwiązanie. Firma się nie zgodziła, ale w mailu przyznała się, że chciała wymienić albo elektronikę z mojego dysku albo talerze i wysłać do dystrybutora by dał się nabrać i przysłał nowy dysk. Słowem opisuje w mailu jak chciała przeprowadzić ten proceder, ale elektonika była niekompatybilna i dlatego się jej nie udało. Cały mail jest jakby przeciw firmie, przeciw której chcę wnieść sprawę do sądu. Tylko jakim dowodem może być w sprawie? Gdzie mógłbym znaleźć potwierdzenie, że jest to autentyczny mail, że wysłano go z tej firmy. Czy mogłbym nagrać rozmowę z firmą, udając, że nie do końca zrozumiałem maila, a firma przyznałaby się co do swoich zamiarów. Czy jest to zgodne z prawem i czy stanowiłoby to dowód?

Trzeba zrobić taki numer: do e-maila firmy zastosować opcję "prześlij dalej" otworzy się okienko z zapisanym adresem firmy wraz z datą przesłania, potem opcja "zapisz jako" i zapisać na dysk i juz jest gotowy materiał - zrobić wydruk pliku poczty i jest to dowód w sprawie, a przynajmniej uprawdopodobnienie zaistniałej sytuacji. Telefonicznie też można firmę nagrać i tym sposobem wpuścić ją w maliny. To nie jest bezprawne.