mandat z fotoradaru

Witajcie,
Jakiś czas temu dostałem zdjęcie z fotoradaru, wysłałem odpowiedź i czekam.
W międzyczasie czekając sprawdziłem, że to jednak nie ja byłem kierowcą, po prostu nie ja użytkowałem tego dnia ten samochód firmowy.
Wysłałem do instytucji która przysłała zdjęcie dwa pytania, jednak na każde odpowiedź była taka sam z prośbą o numer sprawy/ numer auta.
I tutaj pojawia się pytanie, a nawet więcej.
Kierującym auto była inna osoba, i nie chce ona być wskazywana, ale woli opłacić mandat 500zł, czy mogę zmienić dane kierujacego po tym jak już dałem swoje? Błędnie, niestety, ale nie spojrzałem z jakiej miejscowości było zdjęcie, a akurat w przeddzień ten samochód prowadziłem ja.
Czy mandat ma szanse się przedawnić, lub istnieje szansa, ze nie zostanie skierowany do sądu, bo jest po prostu niski (100zł)? Mineło już przeszło 200 dni od momentu wykroczenia.

Z jednej strony chcę napisać i poprosić o zmianę w oświadczeniu, tak aby nie zebrać czyichś punktów, jeżdżę dużo, i te punkty są mi mało potrzebne ;)
Czy wogóle warto się przypominać?

A jeśli mogę zapytać ile czasu czekałeś na to pismo i czy było zdjęcie?