Mieszkania w wojsku po rozwodzie

Wydaje mi się, że sprawa przydziału mkieszkania, po rozwodzie, w armii jest nie rozwiązana. Co ma zrobić Oficer, gdy była żona nie wyraża zgody na ew. rozkwaterowanie. Co ma zrobić Oficer, który po rozwodzie zmienia Garnizon (on nawet nie jest w stanie zameldować się- co jest podstawowym obowiązkiem obywatela).

(Janusz)

A czy nie można eksmitować żony byłej jako nie mającej tytułu prawnego do lokalu?

próbowałam , nie ma możliwości,

Panowie ! jestem drugą żoną zawodowego żołnierza i mnie też to dotyczy.
Wy wszyscy którzy macie problem z rozkwaterowaniem-organizujmy sie razem! pojedyńczo nie mamy szans na wywalczenie tego co nam sie nalezy. trzeba się zorganizować wziać niezależnego prawnika NIE Wojskowego.Trzeba zrobic zrzutę na jego wynagrodzenie,pewnie od osoby moga to być groszowe sprawy.za nas nikt tego nie zrobi!!! A przed zblizajacymi wyborami mozna zrobić dodatkowo medialną zadymę.Czy bedziemy dalej czekać i liczyć,że kolejne Rządy coś z tym zrobią? Naiwniaki grubo się mylicie!!!! ciekawe ilu do mnie napisze w tej sprawie ??/szdanmar@op.pl

a to dla czego