Mieszkanie służbowe (wojskowe) a rozwód i zamieszkanie byłej małżonki

Witam

Zacznę może od początku. Mieszkanie służbowe otrzymałem decyzją WAM w 1994 roku jako główny najemca, w decyzji ujęto żonę i syna.
W roku 2002 przeszedłem na wcześniejszą emeryturę ale wcześniej niestety rozwiodłem się z żoną. Po rozwodzie by uchronić dziecko przed wiecznymi awanturami wyniosłem się czasowo z mieszkania. Trwało to jednak dłużej niż zamierzałem, obecnie wracam do swojego mieszkania, w którym "pomieszkiwała" rodzina ex. Nie ma problemu, opuszczą mieszkanie, ale była żona prowadzi politykę wobec mnie, której nie rozumiem. Sporo czytałem i pytałem się na temat ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych jak i innych ustaw ale wiele sprzecznych odpowiedzi raczej zrobiło mi mętlik w głowie. Była żona ułożyła sobie życie z innym mężczyzna i mieszka gdzie indziej wraz z synem (już pełnoletnim) i córką z nowego związku. Obecnie jestem w związku ale bez ślubu.

Ale pytania mam następujące:

Czy żona ma prawo mieszkać w mieszkaniu służbowym? Ślub był przed nowelizacją ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych i teraz są inne regulacje. Czy mimo , że tam nie mieszka i raczej nie będzie ma prawo posiadać klucze od mieszkania.

Czy mam prawo jej nie wpuszczać, ewentualnie czy mogę ją wymeldować?

Jak wygląda powyższe z synem? ( nie jestem wyrodnym ojcem i chętnie się zgodzę by zamieszkał ze mną (z nami)ale pytanie czysto teoretyczne)

Czy była żona ma prawo bez mojej wiedzy kogoś zameldować/wymeldować i ewentualnie wykupić mieszkanie od WAM?

A na koniec pytanie mocno na wyrost, ale życie potrafi płatać figle, co będzie z mieszkaniem , synem, byłą żoną jeśli na przykład umrę?

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Witaj Troll. Temat faktycznie skomplikowany, ale skutecznie przerobiony przeze mnie i mojego męża( również byłego wojskowego). Sytuacja prawie identyczna, za wyjątkiem daty rozwodu z poprzednią żoną, która czyniła bardzo podobnie jak Twoja. Myślę, że mogę pomóc ponieważ mamy to za sobą, a mieszkanie jest wyłącznie nasze. Długo by pisać. Jeżeli mogę jakoś pomóc napisz na gg 34490652. Pozdrawiam i życzę cierpliwości przy wojowaniu z ex.

Jest jedno dobre rozwiązanie jak ochronić swoje pieniądze na wypadek rozwodu. Wystarczy ulokować pieniądze na inwestycji powiązaniej z ubezpieczeniem. Jest to rozwiazanie idealne nie tylko w przypadku rozwodu ale również na wypadek komornika, lewych dochodów itp. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej, proszę o kontakt.

Tomasz Hak
tel. 500 599 177
tomasz.hak@db.com