Odmowa przyjęcia mandatu - sąd grodzki ? - forum prawne
Jadąc jedną z głównych arterii komunikacyjnych miasta Łodzi, o godzinie 00:30 wyprzedziłem radiowóz policyjny z niedużą prędkością. Policjanci zainteresowali się mną, doganiając mnie wpierw jechali równo ze mną z prawej strony gdy okazało się że ich pas będzie zamknięty, podjechali z drugiej strony. W tym momencie wjechaliśmy na dość długą estakadę. Jechaliśmy w jednej linii uśmiechając się do siebie przez około 400 metrów. Poczym dostałem ręczną instrukcję (machnięcie) o zjazd na pobocze. Po przejechaniu kolejnych 200m zjechałem na zatokę prowadzącą do stacji paliw, zatrzymałem się zaciągałem ręczny hamulec i instynktownie odpiłem pasy. Radiowóz zatrzymał się obok równolegle, otworzył szybę poczym Pani policjantka kazała mi przejechać jeszcze 20m i zaparkować na stacji. I ten odcinek przejechałem już bez pasów. Zatrzymując się od razu doskoczyła do mnie ów ?piękna? policjantka informując mnie o 100 zł mandacie i 2 punktach karnych za nie zapięcie pasów. Na odpowiedź czy przyjmuję mandat miałem około 45 sekund i nic nie pomogło tłumaczenie że przecież Pani dobrze widziała że maiłem zapięte pasy bo jadąc tyle czasu obok nie chyba było to widać!
Proszę o radę co zrobić w takiej sytuacji, jak się zachowa sąd grodzki, ile wynoszą koszty procesu, jaką mogę otrzymać dodatkową grzywnę, czy wg zostanę wezwany na rozprawę czy odbędzie się ona zaocznie? Policjanci wręczyli mi wezwanie w charakterze podejrzanego do wydziału ruchu drogowego z tygodniowym wyprzedzeniem i odjechali z uśmiechem. Co bezrobotny, uczący się obywatel może zrobić w takiej sytuacji? Gdy jego poczucie wyrządzonej krzywdy i niewinności doprowadza do takiej sytuacji?
Odpowiedzi w temacie: Odmowa przyjęcia mandatu - sąd grodzki ? (1)
Nie jest to dżentelmeńskie rozwiązanie, ale skoro policja leci z Panem w kulki, to ja też poleciałbym z nimi w kulki i poszukał 4 kumpli, który jechali tej nocy ze mną i dokładnie widzieli, że nie jechałem z rozpiętymi pasami. Po otrzymaniu polecenia przejechania jeszcze 20 m zapiąłem pas i przejechałem 20 m po czym zatrzymałem się i ponownie rozpiąłem pas. Tyle, że musi Pan mieć ekipę, która nie da się zastraszyć i pójdzie w zaparte.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?