Oplaty mieszkaniowe przed zakonczeniem sprawy spadkowej.

Witam

Postaram się sie jak najkrócej opisać swój dylemat i spytać sie was o zdanie.

Dostałem 1/3 mieszkania po dziadku, 2/3 należy do mojego wujka, syna dziadka. Sprawa spadkowa sie toczy, ponieważ jedna z osób, która została wydziedziczona chce to jak najdłużej przeciągnąć i Jeszce trochę czasu na pewno to potrwa. Do rzeczy.

Przed śmiercią dziadka mieszkałem z nim, po jego śmierci umówiłem sie z dziadka synem(2/3 mieszkania), ze będę płacił ten czynsz. Po jakimś czasie stwierdziłem ze opłaty mnie zjadają i chciałbym, aby on tez cos płacił - Na co on dzisiaj mi powiedział ze on nie godzi sie na cos takiego - ze jak mieszkałem tutaj do tej pory to wszystkie zaległości musze płacić sam i ze on na pewno nie będzie dopłacać mi 2/3 czynszu. Powiedział ze, jeżeli mnie nie stać to mam sie wyprowadzić i wynajmiemy to mieszkanie - jego argument to ze Bedzie na czyn + cos wpadnie do kieszeni ? Ma prawo żądać cos takiego ode mnie?