Forum prawne

podział majątku i co dalej - forum prawne

Witam
Od 5 lat jestem po rozwodzie niestety relacje z byłym mężem są złe...
Po czterech latach w końcu zakończyła się sprawa o podział majątku, w której były mąż przejął na własność nieruchomość z obowiązkiem spłacenia mnie do dnia 6 stycznia, niestety pieniędzy do dzisiejszego dnia nie wpłacił. Chciałam wnieść sprawę do komornika o ściągnięcie należnej mi kwoty, okazało się, że 10 stycznia były mąż zrobił darowiznę na swoich rodziców, czyli działka nie jest jego a ja nie mam z kogo ściągać pieniędzy bo on nie ma nic. Złożyłam doniesienie na prokuraturze o dokonanie oszustwa, skargę do wydziału ksiąg wieczystych o nieuwzględnienie tego wpisu z darowizną. Czy wiecie co jeszcze można zrobić w takiej sprawie nie chce i nie mogę podarować byłemu mężowi tych pieniędzy bo niby dlaczego mamy 6 letnią córkę a ja za te pieniądze mogłabym zapewnić jej przyszłość. Jakie mam szanse by odzyskać pieniądze

Odpowiedzi w temacie: podział majątku i co dalej (17)

Witam
Dziękuje za odpowiedz.
Czy może Pani jeszcze udzielić mi informacji
Jakie są koszty złożenia skargi pauliańskiej jeśli koszt zasądzonej kwoty to 128 tyś, na czym ona polega i jak długo trwa.Czy jest szansa odzyskać te pieniądze.
Pozdrawiam Sylwia

Opłata to 5% z 128 tys. Są bardzo diże szanse na odzyskanie pieniędzy. Polega na tym, że żąda Pani unieważnienia umowy darowizny, bowiem została sporządzona z pokrzywdzneiem wierzycieli. Czas trwania zależny od lokalizacji sądu i argumentacji drugiej strony. Pozdr, Małgorzata Woźniak

http://pl.wikipedia.org/wiki/Skarga_paulia%C5%84ska

Proszę sobie zerknąć na w/w link. Tam jest to wszystko bardzo dokładnie opisane. Może Pani też wpisać hasło skarga pauliańska w wyszukiwarkę. Sytuacja, którą Pani opisuje jest klasycznym przykładem na pokrzywdzenie wierzyciela i powinna być bardzo łatwa do odkręcenia w Pani przypadku. Były mąż i teściowie nie mogli się bardziej nadziać na "minę".

Witam
Przyznam że straciłam nadzieje na odzyskanie pieniędzy, ale Wasze wypowiedzi dały mi iskierkę nadziei na lepsze jutro... co prawda 5% to duża kwota za sprawę sądową, ale teraz wiem że mogę to zapłacić bo jest szansa...
DZIĘKI POZDRAWIAM SERDECZNIE

Ma Pani bardzo duże szanse. Pozew piszę się przeciwko temu kto został obdarowany, w tym przypadku przeciwko matce. Może się Pani strać o zwolnienie od kosztów sądowych. Pozdrawiam, Małgorzata Woźniak

To, że Pani zapłaci wpisowe nie oznacza, że te pieniądze przepadną. Sąd zasądzi koszty postępowania tej stronie, która przegra sprawę. Proszę tylko w pozwie złożyć wniosek o zasądzenie kosztów postępowania stronie pozwanej.

Witam

Pomóżcie jestem sparaliżowana strachem.Były mąż i teściowie wystawili tą nieruchomość na sprzedaż ogłoszenie jest zamieszczone min. w internecie. czy mają prawo ją sprzedać. Co ja mogę teraz zrobić Złożyłam doniesienie na prokuraturę, skargę do wydziału ksiąg wieczystych o nieuwzględnienie tego wpisu z darowizną i do sądu okręgowego wydział cywilny o wpisanie hipoteki kaucyjnej lub przymusowej i zobowiązanie mnie do wniesienia w stosownym terminie sprawy o unieważnienie darowizny.na te wnioski nie dostałam jeszcze odpowiedzi. co jeszcze mam robić

Po pierwsze uspokoić. Po drugie przestać latać po wszystkich instytucjach, bo to jest bez sensu. Po trzecie poszukać szybko adwokata i za jego pośrednictwem lub samemu złożyć skargę pauliańską z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa uzasadniając to ogłoszeniami sprzedaży. Dać ogłoszenia w prasie i wszelkich mediach, gdzie nieruchomość jest wystawiona na sprzedaż, że jest ona przedmiotem skargi pauliańskiej, wtedy będzie Pani łatwiej spełnić przesłanki do złożenia skargi pauliańskiej unieważniającą sprzedaż nieruchomości kolejnemu nabywcy. Wysłać prośbę do prezesa sądu o wydanie szybkiej decyzji w kwestii zabezpieczenia powództwa ze względu na grożącą sprzedaż nieruchomości.

Nie wiem ile wynosi opłata sądowa, ale tą informację uzyska Pani w sądzie. Koszt postępowania jest do odzyskania. Musi Pani tylko w pozwie złożyć wniosek o zasądzenie kosztów postępowania pozwanemu.

Witam

W kwietniu odbyła się pierwsza rozprawa, która potoczyła się pomyślnie wszystko wskazywało, że sędzina nie dała wiary zeznaniom teściów,jeden z nich nawet przyznał że "syn poprosił go o spisanie darowizny bo inaczej wszystko stracą " został wyznaczony kolejny termin.Chodziło o wgląd do akt podziału majątku i ujawnienie dokumentacji notarialnych sporządzonej darowizny. Sprawa miała odbyć się jutro, niestety Pani Sędzina zachorowała..Ale dowiedziałam się,że rodzice byłego męża przepisali na niego i jego siostrę swoje mieszkanie własnościowe (w którym nadal mieszkają) po 50% dla każdego.Czyli były mąż jest właścicielem połowy mieszkania w tym, wypadku egzekucja komornicza miałaby sens.
Ale przecież to tylko 50% jego własność co w takim wypadku jak to wygląda?
Jakie są koszty postępowania komornika i kto je ponosi?
Co ze sprawą pauliańską, na którą przecież wydałam niemałe poieniądzę?

Pomóżcie proszę
Pozdrawiam Sylwia

Proponuję Pan udać się z tym do komornika i przedstawić mu całą sprawę i zapytać jakie są koszty egzekucji z majątku byłego męża i jak to zrobić w przypadku współwłasności. Egzekucja z 50% mieszkania własnościowego jest trudna, bo jak sprzedać połowę mieszkania. Skarga pauliańska dotyczy innej nieruchomości i będzie się toczyć nadal. Z tego, co Pani pisze jest duża szansa na pomyślne jej zakończenie. Jak już poprzednio sugeruję wizytę u prawnika. Porada nie będzie Pani kosztowała majątku. Zawsze może Pani wcześniej zapytać o taki koszt. To są poważne kwoty, o które Pani się spiera i oszczędzanie na poradach prawnych może się źle skończyć.

Witam
Kolejny raz zwracam się do Was o pomoc, a to, dlatego że Wasze porady okazują się trafne, jak wcześniej mi doradzaliście poszukałam prawnika, który mnie reprezentuję, ale mimo wszystko chciałabym poznać Waszą opinie...
Niedawno odbyła się kolejna sprawa o podział, na której tradycyjnie nikt z pozwanych się nie wstawił. Pojawił się tylko mecenas, który ich reprezentuje przedstawił zwolnienie lekarskie, ponieważ teściowie zachorowali, jako świadek powołany był były mąż on też się nie pojawił, bo nie odebrał wezwania. Sędzia wyznaczyła kolejny termin na grudzień moja mecenaska prosiła o wezwania pod rygorem pominięcia zeznań mam nadzieje, że będzie to uwzględnione.
Jednak pojawił się kolejny problem teściowie wzięli kredyt pod hipotekę tej nieruchomości, o którą toczy się sprawa. Byłam obadać sytuacje okazuje się, że budowa domu idzie pełną parą. Jednym słowem budują dom,a mnie nie spłacają.
Jak może wyglądać teraz sytuacja w sądzie przecież właścicielem tejże nieruchomości jest bank, (o czym świadczy kredyt na 418 tyś) Jak mogę odzyskać pieniądze?
Oni nie pojawiają się na sprawach w sądzie nie spłacają mnie i budują dom kpina jak ludzie maga tak postępować i nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności
Pomóżcie każda rada i opinia jest cenna?
Pozdrawiam Sylwia

Pani Sylwio bardzo dobrze, że wynajęła Pani adwokata do prowadzenia tej sprawy, bo staje się ona coraz bardziej zawiła. Sugeruję w pierwszej kolejności radzić się tez pani mecenas, która Pani reprezentuje, bo ona jest specjalistą w zakresie prawa. Nie wiem, na ile może się zdać poinformowanie banku o fakcie, że nieruchomość, na której została ustanowiona hipoteka, jest przedmiotem skargi pauliańskiej. To pewnie lepiej oceni Pani adwokat. Natomiast fakt, że na nieruchomości jest hipoteka, nie oznacza, że należy ona do banku. Natomiast jeśli jest budowany kolejny dom z pokrzywdzeniem Pani, to ten dom również będzie można zająć na zaspokojenie Pani należności. Niech się Pani cieszy, że budują kolejny dom, a nie zniknęli z pieniędzmi. Sugeruję porozmawiać z Pani adwokatem na temat złożenia wniosku o zabezpieczenie powództwa na nowo budowanej nieruchomości.

Witam
Piszę po dość długim czasie z kolejną prośbą o pomoc.
Wygrałam skargę paulińską wyrokiem z kwietnia 2012, co sprawia, że darowizna dokonana przez byłego męża w styczniu 2011 została unieważniona. Mój problem polega na tym, że zabezpieczenie hipoteczne w księdze wieczystej jest z kwietnia 2012 (to moje zabezpieczenie- wcześniej staraliśmy się o wpis w księgę wieczystą, ale sąd dawał nam odpowiedz negatywną.) W czasie trwania skargi paulińskiej teściowie zaciągnęli kredyt hipoteczny pod tą nieruchomość i wpis banku w księgach jest z sierpnia 2011.Sprawę oddałam do komornika, ten twierdzi, że pierwszeństwo w spłacie po licytacji ma bank, ja jestem druga w kolejności, moja Pani mecenas ma, co do tego wątpliwości. Dlatego chciałabym poznać Państwa opinie.
Z góry dziękuję Pozdrawiam Sylwia

Moim zdaniem, nie może mieć miejsca taka sytuacja, że przez kolejne czynności prawne dłużnik doprowadza do sytuacji, w której pokrzywdzony nie może już odzyskać majątku. Myślę, że komornik nie jest ekspertem w zakresie skargi pauliańskiej. Być może będzie potrzebna kolejna sprawa sądowa przeciwko bankowi, ale to jest zbyt skomplikowane, żebym się w tej materii wypowiadał. Może Pani spróbować złożyć wniosek do wydziału KW o wykreślenie hipoteki na rzecz banku. Skoro sama czynność darowizny została uznana za bezskuteczną względem Pani, to i koleje czynności też powinny być bezskuteczne. Kolejnym pomysłem jest ustanowienie hipoteki przymusowej na nieruchomość i wstrzymanie się z egzekucją. Niech teściowie spłacą kredyt i bank zwolni hipotekę. Innym pomysłem jest skonsultowanie się z kolejnym prawnikiem, który ma już doświadczenie w takich sprawach, a być może tu są potrzebne dalsze rozstrzygnięcia sądowe. W pierwszej kolejność powinna Pani uniemożliwić teściom dalsze rozporządzanie nieruchomością poprzez stosowne zapisy w KW, a później już na spokojnie zastawiać się nad dalszymi krokami. Ważne jest poszukanie ewentualnych rozstrzygnięć sądowych lub orzeczeń SN w takich sytuacjach, jeśli takie miały miejsce lub samemu doprowadzić do rozstrzygnięcia przez SN. Jak będzie Pani drążyła temat, to za czas jakiś stanie się Pani ekspertem w tej dziedzinie. Ważne jest żeby słuchała Pani opinii różnych ludzi (im więcej tym lepiej) ale myślała sama za siebie.

Witam, 3 lipca miałem sprawę rozwodową ale jeszcze nie otrzymaliśmy z byłą żoną żadnego pisma o uprawomocnieniu wyroku.Czy żona po otrzymaniu tego pisma może iść założyć sprawę o podział majątku?czy ma prawo?posiadam dwa auta na mnie zakupione podczas małżeństwa ale w żadne nie miała wkładu finansowego jedno po za tym jest mojego brata ale ubezpieczenie jest na mnie.Proszę o pomoc


Ze swojej strony mogę zarekomendować kancelarię zajmującą się typowo prawem rodzinnym p. Chmielewskiego? adwokat-rodzinny.com. Duże zaangażowanie, ciągły kontakt z prawnikiem, obyło się bez większego ciągania po sądach, udało się dość szybko domknąć cały rozwód wraz z podziałem majątku.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika