Przedawnienie długu wobec banku

Witam
Właśnie otrzymalam z banku ostateczne wezwanie do zapłaty na jak dla mnie ogromną kwotę. Jestem przerażona.
W sierpniu 2001r. zalozylam rachunek bankowy w jednym z bankow, zostala wydana karta kredytowa, z której jak się okazalo skorzystala osoba upoważniona do rachunku. Nie mam kontaktu z Tą osobą od prawie 10-ciu lat i nie mialam pojęcia, że osoba ta wykorzystala sytuację.
Po ponad 10-ciu latach dowiaduję się, że mam dług w tym banku z tyt. umowy o prowadzenie rachunków bankowych. Jeśli wcześniej było cos z banku wysylane, to zapewne na adres, pod którym nie mieszkam juz te 10 lat (nie na adres stalego zameldowania, gdzie caly czas przebywam).
Kapital przeterminowany to niecale 3 tys zł, ale z odsetkami za 10 lat, to juz prawie 10 tys. zł!
Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Czy to nie jest już dług przeterminowany?
Najprawdopodobniej jest to dług zaciąniety na kartę kredytową, ponieważ osoba uprawniona ją miała.
Bardzo proszę o poradę.
Pozdrawiam

Jeśli bank nie będzie w stanie wykazać, że skutecznie przerwał bieg przedawnienia, to roszczenie już dawno się przedawniło. Natomiast to nie oznacza, że bank nie może próbować odzyskać należności. Jak Pani sama widzi, otrzymała Pani wezwanie do zapłaty. Sprawa może skończyć się w sądzie i to tam będzie Pani musiała podnieść zarzut przedawnienia, gdyż sąd sam z siebie tego nie bada i jeśli Pani nie zgłosi zarzutu przedawnienia zasądzi kwotę na rzecz banku. Sugeruję odpowiedzieć na pismo i poinformować bank, że trochę się spóźnił z wezwaniem, ponieważ termin przedawnienia już dawno minął. Może sobie odpuszczą. Natomiast z tego co wiem przedawnienie nie chroni Pani przed wpisaniem do rejestru dłużników.

W 2009 roku wziąłem kredyt w banku i go nie spłaciłem ,a jest teraz rok 2017 i czy moj dług się przedawnił?