Przywlaszczenie pieniedzy.

Witam.
Czy mam szanse na odzyskanie sprzeniewierzonych przez bylego meza pieniedzy?W 2003 r wyjechalam do corki do Wloch.Troche zarobilam ,troche pozyczalam od corki i jej przyszlego meza.Wysylalam pieniadze do meza ,ktory zostal w kraju(nadmienie,ze od 1995 r bylismy w separacji z powodow ekonomicznych,i tym samym mielismy zniesiona wspolnosc majatkowa)zostawilam tez rospisane na kilka miesiecy zobowiazania platnicze ,ktore w moim imieniu podiol sie wykonywac.W 2004 roku w lipcu wrocilam do domu.Okazalo sie ze:nie mam meza(znalazl inna)nie mam pieniedzy(bawili sie dobrze we dwoje).Za to dlugi ,nie oplacone rachunki i nie splacone pozyczki.Zostalam w sytuacji bez wyjscia i wrocilam do corki,musialam cos zrobic aby poregulowac wszystko i posplacac.Do dzisij nie moge sie z tego otrzasnac.Czy jeszcze moge i gdzie mam szukac instytucji ktora mi pomoze?Mam na wiekszosc kwot przekazy...reszta poszla prywatnie.
Naiwna i biedna szukam pomocy, oby jak zawsze nie za pozno.!

Nie takiej instytucji, która Pani pomoże. Sam musi się Pani tym zająć. Jedyne sensowne wyjście w tej sytuacji to jak najszybsze poszukanie sobie adwokata, który powie Pani, co można z tym zrobić.