Forum prawne

Rozwiązanie umowy z winy pracodawcy - forum prawne

Witam, opisze mój problem pokrótce:

Jestem pracownikiem na cały etat ( umowa od 2009r do 31.12.2011r), pracowałem w jednym z oddziałów firmy (siedziba mieści się w innym mieście), i teraz co się stało:

Między czasie nasza firma zaczęła mieć problemy finansowe, (na grube mln zł), pojawili się komornicy, pozajmowali sprzety ale firma nadal pracowała i sprzedawała. Pracodawca przestał regularnie płacić za wynajem nieruchomości w której mieścił się mój podległy oddział, po wielu upomnieniach przez wydzierżawiającego kwota nie została uregulowana i właściciel zablokował nam - pracownikom dostep do oddziału. Wystosowałęm pismo do firmy że w zwiazku z zamknieciem oddziału przez wydzierżawiającego nie mam możliwości kontynułowania pracy i "zgłaszam gotowość do podjęcia pracy i pozostaję do dyspozycji pracodawcy". Dostałem potwierdzenie odebrania w/w pisma i minęło 1,5 m-ca i cisza. ... dodam że przez te 1,5 m-ca od zamkniecia oddziału nikt z firmy sie nie odzywał a ja siedzę w domu (umowy nikt nie rozwiązał ze mną, nie płacą wynagrodzenia, nie zabrali mi służbowego samochodu...)

Oczywiście pobory nie były płacone na czas, dlatego chciałbym złożyć wypowiedzenie umowy o pracę ale bez wypowiedzenia z winy pracodawcy na podstawie art. 55 paragraf 1 z indeksem 1 KP za naruszenie obowiązków pracodawcy względem pracownika.

I tu moje pytanie: Wyślę pocztą rozwiązanie umowy z winy pracodawcy z żądaniem zapłaty zaległych pensji i ekwiwalentu za niewykorzystany urlop - co jeśli mi pracodawca tego nie podpisze? Nie mam zamiaru czekać bezczynnie do końca grudnia aż umowa sama wygaśnie.

Dodam że jestem w posiadania samochodu służbowego, telefonu, laprtopa, i innych mediów które były mi oddane do użytkowania do celów pracy na podstawie oddzielnego protokołu.

Czy mogę odmówić oddania w/w środków na poczet uregulowania wynagrodzenia ze mną? Co w wypadku gdy firma jest niewypłacalna (moja niby splajtowała, a powstała z nową nazwą z tą samą siedzibą, ludzi sami nie zwalniaja bo muszą oddać dofinansowanie czy jakoś tak)- do kogo się zwrócić o moje pieniądze?

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Rozwiązanie umowy z winy pracodawcy

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika