Forum prawne

ślub z obywatelem Turcji - forum prawne (strona 8)

Mam narzeczonego ,który jest obywatelem z Turcji.Planujemy ślub.Czy mam sie czegos obawiać?Może ktoś ma za męża Turka?

(kaśka)

2004.5.14 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: ślub z obywatelem Turcji (strona 8) (374)

mam 29 lat jestem po slubiee 4 lata poznalam meza przez internete trwalo 1 rok zanim ja pojechalam ale przed wyjazdem do Turcji moj maz musialm pogadac z rodzinna z mama z tata rodzice przyjechali do niego muwil omnie ze chce slub obywatelka polski ale pod warunkiem ze przjde na islam przezszlam dostal zgode rodzicow mama i tata pierwszy raz zobaczyli mnie przez kamerke teciowie polubili mnie kiedy pojechalam tam sie zareczyc rodzinna byla szczeliwa ale sama tam pojechala bez mojej rodzinny troche unich nie wypada kobieta sama pojechala no coz tak zostalo innaczej odbieraja o nas jeszcze dzieci nie mamy mieszkamy razem w polsce ale potem na stale do Holandi siw wybieramy jezli chcecie slub z obywatelem z turcji pierwsza rozmowa to waszym facetem i jego rodzinny ale pamietacje ze nie kazdej rodzinne chca katoliczki ale nie toleruja katoliczki dlatego nie zgadza na zwiazek malzenski jedyna szansa musicie przez na jego wiare wtedy zgodza sie ja tak zrobilam uwierzeie naprawde jest jedyna szansa dla was jezli facet was kocha i rozmawia z rodziccami tylko jest przeszkoda wasza religia nie milosc dlatego rodzinna faceta was nie chce to jest to problem ale prubujcie pozdrawiam magda magda407malpabuziaczek.pl moj maila prosze pisac moge wam pomoc ocokolwiek

2010.10.20 15:11:26

Witam. Ja również mam pytanie odnosnie sensu bycia z Turkiem. Ten akurat mieszka w Polsce 3 lata i stwierdził, że nigdy nie planuje powrotu do Turcji. Rozmawialiśmy nt. religii i właściwie to on mnie zapytał czy nie przeszkadza mi, ze on jest Turkiem i muzłmaninem, mi to nie przeszkadza, stwierdził też, że jemu tez nie przeszkadza to, że jestem katoliczką. Niemniej więcej osób tu pisało, że po ślubie zmienia się oblicze męża. Nie wiem jak to jest z Turkiem i czy się zmienia, ale ja jestem rowódką (Turek oczywiście o tym wie i też mu to nie przeszkadza, przynajmniej tak twierdzi), no i teraz pytanie czy to jakiś podjazd czy prawda co mówi? Mam kila znajomych, w tym żonę Imama, Polki i one nie narzekają na mężów, mieszkają tu w Polsce lub w Hiszpanii. Niestety ich mężowie są z różnych krajów, Maroko, Algieria, Tunezja a nie znam żadnej mającej męża Turka. Mamy iść teraz na Sylwestra razem, mam poznać żony jego kolegów, pewnie jak poznam dowiem się więcej. Szczerze trochę obawiam się tego co byłoby po ślubie gdyby do ślubu doszło. Pisano tam też o relacjach w rodzinie itp. Ja nie odwazyłam się pojechać do Turcji, ale oglądałam filmy z jakichś tam konkretnych uroczystości i zwykłych spotkań. Nie było to nic sfabrykowane, bo filmy oglądałam na początku naszej znajomości, więc kobiety i mężczyźni siedzieli razem, rozmawiali, śmiali się, kobiety, w tym również jego mama były ubrane jak Europejki, bluzka bez rękawków, z dekoltem, do tego spódniczka za lub kuzynki, które są młodszymi kobietami to spodnie lub spódnice przed kolana. Kompletnie niezasłonięte chustą włosy ani dekolty. Ja nieraz, mimo, że jestem katoliczką, chodzę do Meczetu, proszę mnie źle nie zrozumieć, ale nie robię tego dla kogoś, bo okazało się nawet swego czasu, ze z moim Turkiem chodzimy do innych Meczetów :)) Poprostu czuję się tam bardzo dobrze, ostatnio częściej mozna mnie spotkać w Meczecie niż w kościele. Ślub jeśli miałby się odbyć byłby w Polsce. Pytam zatem konkretnie, tak czy nie. Ja wiem, ze każdy człowiek jest inny, nie można generalizować, mój eks mąż też był cudowny do ślubu a potem zmieniło się o 180 stopni. Jesteśmy prawie 3 lata po rozwodzie, on jest Polakiem i katolikiem i rękę na mnie podniósł. Wracając jeszcze do Turka dzisiaj była taka rozmowa, ze on prosi mnie tylko o kilka rzeczy abym mogła się do nich zastosować: nie zdradzać, nie umawiać się za plecami z innymi facetemi (nie dotyczy to moich tylko kolegów), nie kłamać. Poprosiłam go o to samo, co z tego będzie nie wiem, z mojej strony napewno dane słow jest droższe od złota. Co do kolegów to sama nie wiem, niby mam pozwolenie, ale ja nie chciałabym aby on spotykał się np. z kolezankami (tak jestem okropną zazdrośnicą), zatem chyba ustalimy sobie, przynajmniej ja bym tak wolała, że ja spotykam się ze swoimi kolegami w jego obecności, on ze swoimi kolezankami w mojej. Czy to dobre rozwiązanie? Narazie nie kłamie, kończy pracę i jest do dyspozycji, to raczej ja jestem tą gorszą stroną rzekłabym. To ja stwierdziłam, ze nie chcę się widzieć i zobowiązywać do widzenia się każdego dnia. Szczerze, nigdy nie brałam po rozwodzie opcji powtórnego ślubu z jakąkolwiek wiarą, ale życie lubi płatać figle. Natomiast mam konkretną zasadę, ze nie pójdę do łóżka bez ślubu, no a nie da się żyć w szczęściu i miłości bez ślubu i miłości również fizycznej, natomiast nie wiem co będzie po ślubie. Są tak skrajne opinie tu na forum, ze kompletnie nie wiem już co mam zrobić.

2010.12.19 1:11:47

Czesc wszystkim dziewczynom.Chcialam napisac,ze rowniez jestem z turkiem od ponad 4lat.Na poczatku naszego zwiazku bylo bardzo duzo klutni,ktore nam tylko na dobre wyszly.On zrozumial moje zasady a ja jego poglady.Musimy pojsc sobie czasami na kompromis.Moge powiedziec o nim jedno jest dla mnie bardzo wspanialym czlowiekiem,w zadnej trudnej chwili mnie niezawiodl.Jego rodzina walczyla o to aby nawiozac kontakt ze mna,no oprocz jego ojca.Ale jest nam to obojetne,z ojcem calego zycia niespedzi.Moi wszyscy znajomi co zanaja mojego faceta to kazdy go chwali,zlego slowa na mnie nie pozwolilby powiedziec.Moja rodzina tez go bardzo polubila,jestesmy szczesliwi.Od pewnego czasu choruje i wiem ze moge na nim polegac i to on bardziej sie przejmoje moja choroba niz ja.Wiem ze berdzo mnie kocha i mu na mnie bardzo zalezy.Duzo slysze i czytam krytiki na temat zwiazku z turkami,mam na to podzielona opinie.wydaje mi sie jak ludzie sie kochaja to jest to obojetne kim on jest i w jaka religie wiezy.a chamow mozna spotkac na calym swiecie.Pozdrawiam.

2010.12.21 15:33:55

Niestety , byłam zakochana i w Turcji i w jego rodzinie i w nim . Wszystko pieknie , cudownie , wspolne podroze , nadskakująca tesciowa , cudowna rodzina , 2 razy bylam w Stambule - zyc nie umierac !
Partner wyrozumialy , elastyczny , nic mu nie przeszkadzalo, zadnych roznic kulturowych i konfliktow
Wszystko sie zmienilo jak zaszlam w ciaze i wzielismy slub - wyjechlam do niego do Belgii i nagla zmiana - wlaczyl sie inny program - własności i posiadania , tesciowa zamienila sie w szefa domu , mimo ze nie mieszkalismy razem , moja opinia ani decyzje nie liczyly sie w tym domu , nie mialam nawet wlasnych pieniedzy , dostawalam na tydzien 10 euro na stol i karte do metra , mieszkajac z malym dzieckiem ...8 miesiecznym
maz nie pomagal w domu , pod pretekstem ze pracuje , potem zaczal mnie popychac , stal sie agresywny, klamal, raz ukradl dziecko do tesciowej bez mojej wiedzy . Po smierci mojego ojca zanikly w nim wszelkie zasady . Szala sie przegięła kiedy zabronil mi wyjazdu do polski , stwierdzajac ze policja mnie aresztuje pod zarzutem porwania dziecka . Zaczal mi wyszarpywac dziecko , trzepac moje maile komunikatory, torebki , kontakty , wyzywajac moich znajomych , prubujac ze mnie uczynic wariatke .... wydzwanial do moich przyjaciolek do polski oskarzajac mnie o zachwiania emocjonalne - proponowal mi isc do lekarza psychologa
ostrzegali mnie znajomi - nie wierzylam ! Nie to nie on , to nie mozliwe , to wyksztalcony czlowiek , na poziomie ... Niestety na wlasnej skorze sie przekonalam ze TO PRAWDA co sie czyta w opowiesciach .
NIGDY WIECEJ TURKA !!!!!!

2011.1.9 18:17:38

Witam serdecznie.Planuje pobrac sie z moim narzeczonym w Turcji w tym roku ,planujemy rowniez tam razem zamieszkac.Mam jednak pytanie co do wizy.Kiedy wezme slub w Turcji z jego obywatelem czy musze sie starac gdzies o jakas wize na stale?czy automatycznie mam tam mozliwosc pobytu stalego?czy potrzebne sa jakies dodatkowe dokumenty ..czy moze dostane jakas pieczatke do paszportu ze moge tam byc?czy ktos sie orentuje jak to wyglada?bardzo prosze o dopoweidz.
przepraszam za bledy ale bardzo sie spiesze:) pozdrawiam

2011.2.8 10:26:58

hej arbuzowa!!

co do wizy masz normalnie. kupujesz wizę na lotnisku 20 $ lub 15 Euro. wiza jest ważna 90 dni. zanim się kończy wiza musicie iść na policję wykupić ikamet. zależy jaki okres chcesz zostać. potrzebne do ikametu dokumenty książeczkę cuzdani aile (akt ślubu), paszport, oświadczenie i wiele innych rzeczy.
buzka

Jestem mężatką od 3 miesięcy. jestem bardzo szczesliwa. nic się nie zmienil po ślubie. taki jaki był przed ślubem :) kochamy się bardzo.
zależy jak się trafi.

pozdrawiam

2011.3.12 17:47:42

Najwazniejsze zebys sie sama nie oszukiwala. Musisz go bardzo dobrze obserwowac obserwuj jego zachowanie przy kolegach turkach i najlepiej poducz sie tego jezyka bedziesz wiedziala oczym rozmawiaja....

jezeli po tym wszystkim bedziesz miala watpliwosci co do slubu... daj sobie spokoj... pozdrawiam

2011.5.5 11:34:24

nie daj sie zamowic na miwszkanie w turcji ta kultura cie zniszczy...
jezeli ci naprawde kocha to zostanie w europie ..... obsrewuj go bardzo dokladnie i sama zobaczysz jaki jest i czy cie kocha

2011.5.5 11:37:19

slichaj oni maja taka polityke bedziesz z toba dopuki bedziesz mu potrzebna pewnie nie ma papierow albo za duzo kasy ale jak tozdobedzie zostawi cie

2011.5.5 11:41:54

DZIEWCZYNY POSLUCHAJCIE MNIE UWAZNIE!!!!!!!!!!!!!

Znam turkow (kurdów) od dobrych kilku lat przeniklam do ich srowowiska poprzez pomoc i zyczliwosc wyrobilam sobie u mnich wileki szacunek do mojej osoby, nauczylam sie ich jezyka, poznalam ich kulture. zajelo mi troche czasu poznawanie ich ale wkoncu doszlam do pewnych wnioskow

1.oni nie kochaja europejek- oni nas potrzebuja do osiedlenia sie w europie.
2. turcy to nie sa turcy to kurdowie
3. ich kultora od dawna nauczyla ich klamstwa i krentactwa chodzby np.Mahomet on zanim stal sie prorokiem napadal na karawany i mial 13 zon gdzie jedna z nich aisha miala 9 lat - pedofil
4.stosuja bardzo dobrze opracowana polityke. UWAGA!!!
5.ich misja jest rozprzeszczenianie ISLAMU

To sa tylko niektore przyklady do czego sa zdoli

PS. dziewczyny jezeli macie do mnie pytania to moj meil.. lona_188@wp.pl..

2011.5.5 12:6:9

Witam.Trafilam tutaj przypadkiem szukajac roznych informacji na temem zycia Polek z Turkami....Mam 35 lat i mam meza Turka.Jestesmy udanym malzenstwem od pol roku (znamy sie 3 lata w tym 2 lata mieszkalismy razem przed slubem).Jest facetem dbajacym o rodzine,ale zdazaja sie i klotnie.To prawda,ze sa zazdrosni,ale nie zgodze sie ze stwierdzeniem,ze nie potrafia nic zrobic oprocz gotowania tureckich potraw:)Przynajmniej moj maz w domu robi wszystko!!! Moze to wyjatek nie wiem:) Moj maz pracuje,ale przez 3 lata nie zdazylo mi sie zeby wyszedl gdzies sam z kolegami z domu,nie pije alkoholu z czego sie bardzo ciesze:) Jestem szczesliwa i tego wszystkim zycze.Jak ktos chce popisac i sie czegos dowiedziec,albo tylko sie wyplakac sluze rada i pomoca.Moj e-mail:iwojar1977@wp.pl Pozdrawiam

2011.7.26 19:27:40

Mam meza muzulmanina pochodz z turcji.... nie wiem czemu wwszyscy ak negatywnie do tego podchodza;/ u mnie nie ma takich sytuacji. moj maz jest bardzo dobrym czlowiekeiem.... nie moge go przwekonac do mojej wiary ale on i mnie nie zmusza zeby wierzyc w allacha. nie wiem jeszcze co do dzieci planujemy ale nie wiem czy bedzie chchial zeby wierzyly w allachA

2012.9.21 15:4:11

U mnie bylo troche inaczej.Pobralismy sie po pol roku znajomosci.Byl bardzo troskliwy itp.Niestety okazalo sie, ze nie byl ze mna szcesliwy i po zdobyciu karty pod pozorem odwiedzenioa rodziny kupil bilet w jedna STORNE..i TYLE GO WIDZIALAM:)Teraz nie chce wracac...I chce zwalic wine na mnie!tez wierzylam na 100% I po raz kolejny sie zawiodlam...na facecie..tacy oni sa.Nie tylko Turcy.wszyscy faceci to manipulanci!!!!

2012.11.26 19:43:3

Rozpedzilam??To ja sie rozpedzilam.Po pol roku znajomosci wzielismy slub..A on teraz uiekl podstepnie do Turcjii...

2012.11.26 19:47:1

Hej. Widze, ze wszystkie jestesmy w podobnej sytuacji. Milosc i odleglosc. Ciagle pytania. Czy ktos tu jeszcze w ogole bywa? Jestem nowa na tej stronie i bardzo Was potrzebuje dziewczyny....!!!!!!

2012.12.24 14:47:34

Cześć dziewczyny, mam na imię Justyna i jeszcze do niedawna czytałam negatywne wpisy i myślałam, że mnie to nie dotyczy. Mój narzeczony, który jest kurdem mieszkającym w turcji, był wspaniały. Układało nam się cudownie, przedstawił mnie rodzinie jako przyszłą żone. Nie był nawiedzonym muzułmaninem, nawet powiedział, że jak to dla mnie ważne to nasze dzieci będziemy mogli ochrzcić. Był ideałem. Ale mimo wszystko postanowiłam go sprawdzić. Lepiej być ostrożną. Więc kupiłam nowy nr tel, założyłam fikcyjnego mail i pisałam... Pisałam, pisałam i pisałam. O tym, że mój mąż mnie nie kocha, że potrzebuję miłości, że czuję się samotna. I on odpisywał, nawet założył w tym celu nowego maila, abym nic nie wiedziała :((( Przykre ale prawdziwe. Umówił się z tajemniczą wielbicielką na wakacje, jak się dowiedziałam w jego pracy naprawdę wziął urlop na ten czas. Wysłał jej przy tym zdjęcia swojego interesu. Najgorsze jest to , że to on czuje się poszkodowany i zrobił ze mnie potwora, bo przecież jako przyszła żona turka powinnam siedzieć cicho i robić to, co pan i władca rozkazał. Za trzy miesiące mieliśmy się pobrac..... Kiedyś założę białą suknie, ale mam nadzieję, że u mojego boku stanie dobry człowiek. Oczywiście nie można powiedzieć, że wszyscy turcy są tacy sami... Ale ja już turkom podziękuję. Lepiej się zastanowić i sprawdzić niż później płakać przez resztę życia i się zniszczyć psychicznie. Pozdrawiam i powodzenia.

2013.6.8 12:24:8

Dobrze się zastanow zanim za niego wyjdziesz . Na poczatku jest slicznie i pieknie , czujesz się jak ksiezniczka , wspolne wyjscia , prezenty ale to do czasu dopóki nie wyjdziesz za maz lub nie zajdziesz w ciaze . U mnie tak było , ja zaszlam w ciaze . Skonczylo się wszystko , zaczelo się zycie jak w klatce . Kontrol pod kazda postacia , zazdrosc o kazdego znajomego mezczyzne ,ciagle telefony gdzie jestes , nigdzie wyjsc nie moglam za to on znikal na cale noce i dnie . Po urodzeniu dziecka było jeszcze gorzej zadnej pomocy w zadnej postaci nawet finansowej. Przez niego odcielam się od rodziny i przyjaciol kazdy welug niego jest zly , kazda kolezanka to dziwka itd . Wedlug niego najlepiej jakbym zwolnila się z pracy i poswiecila się dziecku , dzięki bogu tak nie zrobilam bo bylabym wtedy calkowicie zalezna od niego . Gdy dziecko skonczylo 4 lata mialam już dosc bylam zmeczona psychicznie i fizycznie czulam się jakbym byla zamknieta w klatce , kazalam mu się wyprowadzic . To było ponad rok temu ,w dalszym ciagu nie pomaga mi finansowo , nie dociera do niego ze ja go nie chcę , wydzwania po kilkadziesiat razy dziennie . Ma zakaz zblizania się do mnie i mojego domu ale nic sobie z tego nie robi , czuje się bezkarny . Ja odnosze wrazenie ze dla nich kobieta jest jak rzecz , ma siedziec w domu z dziecmi nie kontaktowac się ze swiatem zewnetrznym , nie dzwonic do nikogo nie odbierac tel od nikogo oprucz niego , sprzatac po nim wszystko bo staraszni balaganiarze sa (ubrania rzuca wszedzie )a jeśli chodzi o sex to byc na kazde skinienie gotowym . Dziewczyny dobrze się zastanowcie zanim same wpakujecie się w takie bagno

2013.10.4 4:5:50

Witam serdecznie, dzisiejszej nocy przeczytalm wszystkie 16 STRON tego forum. Temat bardzo interesujacy i czytalam te 16 stron z wielkim zainteresowaniem. Doszlam do wniosku nastepujacego:
- zwiazanie sie z mezczyzna Turkiem porownuje do "pokapowania" kto ma pierwszenstwo przejazdu na oto takim skrzyzowaniu:
" + " , BEZ ZNAKOW DROGOWYCH ;-)
czyli....
-jadac samochodem i majac pojazd po TWOJEJ PRAWEJ STRONIE - on ma pierwszenstwo.
- tak jest z Turkami jesli sa MUZULMANAMI - on ma PIERWSZENSTWO.

Jest tylko jedna forma pierwszenstwa przejazdu dla ciebie - jesli po twojej prawej stronie nie ma pojazdu.

No wlasnie - w przypadku gdy Turek NIE JEST MUZULMANINEM - tylko i wylacznie w tym przypadku masz "pierwszenstwo" .

Pisze to, by UPROSCIC CALY TEN BALAGAN na temat Turkow i ULATWIC nam wszystkim kobietom :-)
Czyli: pytajcie na poczatku znajomosci czy JEST czy NIE JEST muzulmanienem i caly kLOPOT z glowy :-)

Oto cala tajemnica. Coprawda nigdzie NIE pisana, ale za to wdrazana w zycie przez Turkow.

Ps. opinie wlasne, na podstawie doswiadczenia oraz zaczerpniecie informacji kobiety Turczynki, urodzonej w Turcji a mieszkajacej w Niemczech. Ona to dala mi tylko jedna rade, za to zakorzenila sie ona na cale zycie: pytaj czy jest ON Muzulmanieniem czy nie. Jesli jest, to zapomnij jak szybko sie da, chyba ze chcesz miec gorsze zycie niz masz...

Mam nadzieje, ze troche pomoglam...??

2014.1.11 11:19:49

Akurat Ty mialas wielkie szczęście. Ogolnie Turcy zwlaszacza kurdowie to oszuści , krętacze i manipulanci. Usmiechaja się, a za plecami wsadziliby nopz w plecy. To zupełnie ionna kultura i zwycaje. Co tatuś p[owie to synus zrobi. Mowil i pisal ze mnie kocha. wzielam z nim slub a on po pol roku uciekl! Na szczęście biore z nim rozwod Poznalam chrzescijanina... Będziemy mieć kościelny slub jak przystala na chrzerscijanke. Takich oszustow takich jak mój turek sa tysiące jak nie milony... Slub z każdym tylko nie z Turkiem!!!!!!!!!!!!

2014.2.14 19:50:12

Mam koleżankę, która ma męża Turka i w sumie dobrze im się układa (dwoje dzieci), ale nie wykluczam, że dlatego, że on wyjechał z Polski, aby zarobić większe pieniądze.
Przyznam, że jak go poznałam i zobaczyłam ich razem, to sobie pomyślałam: biedna dziewczyna? To znaczy takie na mnie wywarł wrażenie: dominujący, jego zdanie najważniejsze, sprawiał wrażenie, jakby żona nie miała nic do powiedzenia. Z czasem jednak, przyznam szczerze, polubiłam tego faceta. Widać, że bardzo kocha dzieci, jest przedsiębiorczy, komunikatywny, ma poczucie humoru, nie pije. Jednak jak czasem się spotykamy, to coś mnie niepokoi, to znaczy moja koleżanka - tak myślę - nie jest do końca szczera.
Może to tylko moje wrażenie i jakieś podświadome uprzedzenie.
Ja sama nie zdecydowałabym się w każdym razie na taki związek.

2014.2.21 17:57:10

czesc nazywam sie Agnieszka...
Od 6lat mieszkam w Turcji mam 2dzieci maz jest Kurdem.Powiem wam ze niewszyscy sa dobrzy.U nas w polsce faceci sa tacy sami.Niemozemy ciagle gadac ze turcy da tacy kurdy sa tacy.Ja czuje sie tu taj dobrze I nienazekam..a jeszcze w tym roku chce wyjsc za maz....

2014.4.16 23:54:43

Niezłe historie:D.

W kwestiach formalnych najlepiej poszukać jakiegoś doradcy prawnego na DoradcyPrawa.pl chyba najlepsi jakich znam i jest w miarę tanio. Przede wszystkim nie robią Ci problemów jak potrzebujesz jakiejś pojedynczej opinii albo porady, a różnią się tym od stacjonarnych, ze porada kosztuje 50zł więc dużo nie ryzykujesz:)
Zazwyczaj na drugi dzień jest już odpowiedź.

2014.4.22 13:34:43

Każdy człowiek jest inny. Tak jak u nas zdarzają się damscy bokserzy tak i u nich. Tak jak Polacy zdradzają tak i Turcy. To nie jest uzależnione od narodowości.

Moja Historia:
Swojego Turka poznałam gdy miałam 19lat, a on 20 (od ponad roku pracował wtedy w Polsce). Była to środa, szukałam pracy. Na jednym z kebsów widniało ogłoszenie "Poszukujemy pracownika" ale niestety z prawkiem, weszłam do środka, a on stał przy kasie, zaczęłam swój monolog o tym, że przyszłam spytać o dodatkową pracę dla mojej mamy bla, bla, bla, a on wskazał na faceta obok mówiąc to jest szef. Skończyło się na tym, że zostawiłam swoje CV, "ten chłopak" trzymał je w rękach i ciągle się uśmiechał, ja nie potrafiłam zamknąć drzwi, a on idąc na zaplecze nie spuszczając ze mnie wzroku wpadł na lodówkę. Przez pół nocy nie potrafiłam zasnąć myśląc o tym zabójczym uśmiechu. W czwartek zadzwonił szef czy nazajutrz mogę przyjść do pracy. Od piątku byliśmy już parą, a po 2 dniach w niedzielę się oświadczył (zgodziłam się). Po tygodniu zamieszkaliśmy razem. Po 8 miesiącach pobraliśmy się mimo tego, że 2 dni przed nim on dzwonił do mamy, która na wieść o tym płakała i błagała go o to by wrócił do TR, mimo wielu kłótni, jednej sytuacji z rękoczynami - to ja "uderzyłam" jako pierwsza, a dokładniej rzuciłam w niego talerzem (oboje nosiliśmy w sobie zbyt wiele negatywnych emocji w tym czasie), mimo wielu łez z obu stron. Obecnie mamy 25 i 26 lat, niebawem będziemy obchodzić 5tą rocznicę ślubu i 3 urodziny naszej córki. I wiecie co? Nadal kocham ten jego "idiotyczny uśmiech" i nie tylko, a on kocha mnie. Moja rodzina kocha go, a jego mnie i ze wzajemnością. Po tych wszystkich wspólnych latach dopasowywania się do siebie, scen wzajemnej zazdrości, wspieraniu itd. z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jesteśmy przykładem idealnego małżeństwa. Sądzę, że to przez to, że:
a) mój mąż jest "prawdziwym Turkiem",
b) mój mąż jest muzułmaninem praktycznie tylko na papierku,
c) przyjechał wcześnie do europejskiego kraju i przesiąkł "polskością"
d) nie spisaliśmy naszej miłości na straty i ciągle o siebie walczyliśmy.

Dodam też, że nigdy nie namawiał mnie na przejście na islam, nie boje się zostawić go samego na miesiąc czy dłużej wyjeżdżając do mojej mamy, która jest w UK, on nie boi się mnie puścić na całonocną imprezę z koleżankami, pijemy alko sporadycznie i na zmianę, kłócimy się raz na kilka miesięcy, nie narzekamy na siebie, a każde z nas za drugiego jest w stanie zabić.

Dziękuję za uwagę ;)

2017.1.12 16:4:52

Jeśli polka szuka Turka i chce z nim być to było by dobrze i mądrze jak wyjedziecie do Turcji z tym swoim przydupasem nie ściągać do kraju tego co nas zabijało w Polsce nie ma przyzwolenia na Turasów chcecie proszę bardzo ale emigracja i życie w jego kraju ,takie prawo jest tez w Pięknej Japonii Japonce zabiera państwo obywatelstwo z automatu nie ma prawa mieszkać w Japonii z muzułmaninem muzułmanin nie może pracować w Japonii są tylko specyficzne uczelnie gdzie można przyjąć ograniczoną ilość na studia z Turcji nie po ukończonych studiach musi natychmiast opuścić Japonię parwo w Japonii jest bardzo rygorystyczne ten kraj dba o swoją kulturę nie ma kościołów nie ma meczetów są tylko Japońskie świątynie Japonia to piękny kraj bardzo bogaty wspaniali ludzie przestępczość bardzo mała to jeden z najlepszych miejsc do życia jak ktoś jest normalny i lubi porządek życie z Japończykiem jest wspaniałe jeśli ma się dzieci to przy rozwodzie zostają z matką nie jest tak jak u muzułmanów że kobieta jest śmieciem ludzkim a dziecko jej się nie należy ale tak żyją Turcy tak żyją fanatycy w Japonii jest wielka demokracja dla ludzi mieszkających dla rodowitych Japończyków nie uważają Arabów iż dlatego nie ma ich w Japonii się nie spotka jakiegoś araba w sukni ze szmata na głowie nie ma muzułmanów są tylko ludzie którzy pracują bo w Japonii nie ma zasiłków socjalnych tak jak w Europie zachodniej Japończyk pracuje bardzo dużo dla niego jest przykre jak by miał siedzieć w domu na zasiłku jak to robią Europejczycy Turcy ,muzułmanie ten gorszy sort świata nie chce pracować tylko się rozmnażać by inni robili na nierobów Medycyna w Japonii jest na bardzo wysokim poziomie jest na trzecim miejscu w świecie po Australii pierwsze miejsce ma USA jeśli chodzi o mnie powiem tak najgorszym upodleniem i hańbą było by żyć w związku z Turkiem lub muzułmaninem pomijając fanatyzm religijny ,to chodzi o sprawy zdrowotne uważam że każda Polka czy Polak wchodząc w związek z Turkiem czy muzułmaninem powinna wyjechać i żyć w kraju męża lub żony by nie kompromitować sobie i innym życia jak własnym dzieciom bo zawsze te przypalane będą pośmiewiskiem w białych krajach i społeczeństwach inaczej jest jak przyjedzie Polka do Polski z mężem Japończykiem a inaczej jest jak widzi się Polkę z Turasem czy innym muzułmaninem w Polsce jest 90% chrześcijan i katolików i nie wypada obnosić się i paradować z muzułmaninem przypalanym po ulicy tak samo jest w innych krajach każdą kulturę danego kraju trzeba respektować i szanować gospodarzy a jeśli chce ktoś wiedzieć jak wygląda życie z muzułmaninem i próba uwolnienia się od niego to polecam pana Rutkowskiego zapytać on jest żywym dowodem tego wszystkiego on tę dzicz muzułmańską zna najlepiej koszta wydobycia kobiety Polki od muzułmanina są tak ogromne idą w milionach i wtedy przez głupotę pustych Polek naiwnych reszta społeczeństwa musi ponosić konsekwencje bo się chciało cyt .seksu z obrzezanym nauczcie się myśleć i dbać o swoją godność bo ja będąc w Polsce nie zjem kebaba nie ustępuję miejsca nawet na chodniku jak widzę że to jest obce to to coś musi zejść na jezdnie bo to ja mam prawo iść tym chodnikiem bo to moja ojczyzna w której się urodziłam i wychowałam to kraj moich przodków nie obcych będąc w Japonii zachowuję się podobnie z szacunkiem do tego kraju i ludności w Japonii ci dzicy te plemiona muzułmanów nigdy by się nie zaaklimatyzowały iż kultura Japończyków jest ciepła i serdeczna to naród spokojny kulturalny nie tak dziki jak araby czy czarni czy wszyscy muzułmanie a nawet Turcy to są plemiona nie nadające się do życia z innymi rasami i kulturami ludzi oni by zniszczyli dorobek tego pięknego kraju jakim jest Japonia Europę można zniszczyć bo w Europie żyją ludzie o niskim ilorazie inteligencji ,populiści,mało rozgarnięci ludzie Europa idzie na żeż sama sobie i na siebie wydała wyrok

2017.4.4 18:31:54

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika