Spadek z długami - forum prawne

Nie przechodzi,ponieważ nie byliście spokrewnieni,oraz pełnoletni w dniu zawarcia małżeństwa przez matkę.Jeśli zmarły miał dzieci własne lub przysposobione to one dziedziczą.Każdy ma prawo odrzucić spadek i wówczas nie odpowiada za długi.Pozdrawiam!

Dzieki za podpowiedz.Jednak sędzina , która prowadzi sprawę twierdzi ,że jesteśmy dziećmi swojej matki i jeżeli matka odrzuca spadek to przechodzi on na nas.Zgodziła się również na spisanie oświadzczenia przed nią , że odrzucamy spadek w imieniu własnym oraz nieletnich dzieci.

Witam. Chciałem się Was doradzić w mojej sprawie. Może na początek przedstawię Wam moją sytuację. Ojciec zmarł w 2002roku postępowanie spadkowe przeprowadziliśmy dopiero w roku 2009. Wyrokiem sądu było przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza. Dodam ,że spadek jest na mnie oraz na moją niepełnoletnią siostrę. W roku 2010 dostałem pismo z banku o jakąś spłatę długów o których nie mieliśmy pojęcia. Czy jest możliwość przedawnienia tych długów? Czy możemy ich w jakiś sposób uniknąć? Jak się zabrać za taką sprawę? i czy przez wszczęcie mediacji nie rozpętam piekła Proszę o jakąś podpowiedź. Z góry bardzo dziękuję

Czy osoba, która odrzuciła spadek, odpowiada za długi spadkowe??

z góry dziękuję za odpowiedź!

Jeśli to zrobiła we właściwym czasie i we własciwej formie to nie odpowiada!

Dobry wieczór. Mój problem wygląda następująco: Wujek około 3-4 miesięcy temu zaciągnął kilka kredytów, kart kredytowych, a dodatkowo wziął kilka abonamentów telefonicznych wraz ze sprzętem (5 tabletów, 4 telefony, laptop i Bóg wie co jeszcze) oczywiście za "złotówkę". Kiedy Wujek zorientował się co narobił, ocknął się z kredytami i kartami kredytowymi na około 70 000, i około 14 różnymi abonentami do opłacania miesięcznego plus raty za sprzęt za "złotówkę". Po pomoc zgłosił się do mnie, próbowałem opanować sytuację zrezygnować ze wszystkiego co możliwe aby zredukować miesięczne koszty. Wujek miał skonsolidować kredyty, aby zmniejszyć miesięczne raty z ~2800zł do ~900zł, ale zamiast tego popełnił samobójstwo i teraz nie ma już kto spłacać kredytów i kłopoty zostały podniesione do kwadratu. Wujek był bezdzietnym kawalerem i mieszkał z Ciotką panną, swoją siostrą. Wydaje mi się, że problem można byłoby rozwiązać zrzekając się spadku, niestety tu pojawia się inny problem: mieszkanie było wykupione i jedynym właścicielem był Wujek, a jeśli Ciotka, która z nim mieszkała zrzeknie się spadku to nie będzie miała gdzie się podziać, a nie stać jej na zakup, albo wynajem innego mieszkania. Mój Wujek posiadał czworo rodzeństwa (3 siostry i brata) i to Oni będą pierwsi na liście spadkobierców (mieszkanie + długi). Mieszkanie jest na szczęście więcej warte niż zaciągnięte kredyty i tu pojawił się u mnie pomysł:czy jest taka możliwość aby moja Mama, Ciocia "2" i Wujek "2" zrzekli się ze spadku na rzecz Ciotki, która mieszkała z Wujkiem? I czy jeśli to by się udało, to Ciocia może wtedy sprzedać mieszkanie, aby spłacić długi po Wujku? Czy banki pozwolą w ten sposób uregulować długi? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Dzień dobry, potrzebuję porady w związku z sytuacją, która miała miejsce w mojej rodzinie. Mianowicie siostra mojej babci zmarła w lipcu 2013 roku, pozostawiając po sobie mieszkanie oraz długi. Miała 4 rodzieństwa (3 już nie zyje a ich rodziny zrzekły się spadku po cioci), jedynie moja babcia zdecydowała się na przejęcie majątku po siostrze. Babcia przejęła cały spadek, który chce przepisać na swojego syna. Jak wyglądają kwestie prawne w sytuacji ewentualnej śmierci babci (która ma również dużo długów własnych) czy zobowiązania zarówno po siostrze jak i po niej dziedziczy jej syn.

To zależny od tego w jaki sposób przyjmie spadek. Jeśli przyjmie go w prost, to tak. Jeśli przyjmie z dobrodziejstwem inwentarza, to będzie odpowiadał za długi wyłącznie do wartości odziedziczonej majątku.