Stłuczka kradzionego motocykla z samochodem. Odzyskanie odszkodowania z OC.

Otóż temat jest bardzo złożony, więc opisze wszystko od początku.
Jakieś 3-4 lata temu byłem posiadaczem motocykla Yamaha R6.
Z powodu złych warunków atmosferycznych zostawiłem maszynę w garażu "pseudokolegi" Ze względu na delegacje w pracy przez 5 dni nie mogłem odebrać motoru. Co się okazało ten znajomy zaprowadził go do nieodpowiedniego faceta i oddał za swoje długi(narkotyczne), podrobili umowę itd. Wszelkie polubowne próby załatwienia sprawy z kolega kończyły się porażką, więc skierowałem wniosek do sądu. Nie chcąc mieć kontaktu z ludźmi którzy ten motocykl przygarnęli, udało mi się udowodnić przywłaszczenie. "Kolega" dostał wyrok oraz sąd nakazał spłacić mi 12800zl.
Oczywiscie kolega bezrobotny itd., a poza tym od 2 miesiecy siedzi w więzieniu z innego powodu. Na początku sezonu motocyklowego sprawdzałem rózne oferty motocykli wpisując nr VIN w Centralnej Ewidencji Pojazdów. Coś mnie tknęło żeby wpisac VIN skradzionej R6. Okazało się, że motocykl nie widnieje jako skradziony, przeglady wszystko sa robione, jest nowy właściciel.(ktoś się podał za mojego ojca na policji i powiedział, że motocykl się znalazł) No to w takim razie szybciutko na policje. Na miejscu okazało się, że motocykl od dwóch tygodni zabezpieczony jest przez policje w innym miescie, ale nie w sprawie kradzieży tylko w innej. Ktoś jechał tym motorem, miał wypadek i uciekł z miejsca zdarzenia. Minęło oczywiście sporo czasu i dostałem informacje, iż motocykl jest do odebrania tylko pewna osoba musi wrócić z urlopu. Cały ten wypadek był spowodowany przez wymuszenie pierwszeństwa przejazdu przez Panią kierująca samochodem osobowym. Czy istnieje możliwość uzyskania odszkodowania z ubezpieczenia OC owej Pani na naprawę motocykla?