Forum prawne

Szansa na odzyskanie zaległych alimentów - forum prawne

W 2000r. na podstawie ugody zawartej przed sądem mąż zobowiązał sie do płacenia alimentów na 2 dzieci łącznie 800 zł. Miał wówczas dobra sytuacje materialną, jednak nie zapłacił ani złotówki. Dzieci wówczas niepełnoletnie, obecnie juz pracują. Kwota zaległych alimentów wynosi około 40 tys. zł. Od 2002r. mąż nigdzie nie pracuje (bo nie chce), ponoć jest na utrzymaniu swojej rodziny. Również od 2000r. mam zasądzoną rozdzielność majątkową (mąż pił i zaciągał długi więc zabezpieczyłam się w ten sposób przed ich spłatą). Obecnie jestem w trakcie rozwodu, w sądzie trwa również sprawa (już druga) o znęcanie się męża nad rodziną. Mąż nie posiada żadnych cennych rzeczy. Jedynie mamy wspólne mieszaknie własnościowe. Czy ktoś wie może z doświadczenia, czy w takiej sytuacji jest jakakolwiek możliwość wyegzekwowania od męża zaległych alimentów, czy te pieniądze raczej należy spisać na straty ? Czy np. jeżeli po rozwodzie będę chciała wnieść sprawę o podział majątku (mieszkanie) będę mogła proponować potrącenie z jego części majątku wspólnego kwoty zaległych alimentów ? Będę wdzięczna za podpowiedzi.

(KERI)

Odpowiedzi w temacie: Szansa na odzyskanie zaległych alimentów (5)

roszczenie z tytułu alimentów ulegaga przedawnieniu z upływem lat trzech, więc radzę pospieszyć się z oddaniem sprawy do komornika. Jeżeli komornik wyda postanowienie o nieskuteczności egzekucji polecam zgłosić zawiadomienie o przestępstwei uporczywego uchylania sie od obowiązku alimentacyjnego do prokuratury rejonowej- może to pomoże. Jest jeszcze możliwość domagania się spełnienia roszczenia alimentacyjnego przez dziadków dziecka. Życzę powodzenia i radzę szybko zająć się tą sprawą.

Dziękuję za informację. Jak już wspomniałam alimenty zostały zasądzone w 2000r., a w 2003r., w chwili gdy dowiedziałam się że mąż podjął pracę od kwoietnia sprawa została przekazana do komornika, który zdążył wyegzekwować alimenty w niepełnej kwocie (po ok. 170 zł) z dwóch kolejnych miesięcy (czerwiec i lipiec), po czym mąż poszedł na zwolnienie lekarskie na 3 miesiące (zasiłek chorobowy płacił ZUS i tu już komornik nic nie zajął) i rzucił pracę. Czy zatem w tym roku, aby sprawa nie uległa przedawnieniu, znów należy występować do komornika z informacją, że mąż nie pracuje ale ja z zaległośąci alimentacyjnych nie rezygnuję. Czy w tym momencie zaczyna liczyć się nowy okres przedawnienia, czy jeżeli sprawa raz trafiła do komornika, to już przedawnienia nie będzie ? Dziękuję za pomoc.

prosze ponownie skierowac sprawe do komornika i zlozyc zawiadomienie o przestepstwie w prokuraturze.
Powodzenia.

Dziękuję

ALIMENTY SA NA DZIECI,JEDNAKZE SKORO MAZ PODJOŁ WALKE Z TOBA O TZW NIEDOPOWIEDZIANE SŁOWA.NIEPISZESZ CZY ZNECZNIE BYŁO CZESNIEJ CZY PO UGODZIE I DALEJ NIEPŁACENIU ALIMENTOW NA DZIECI,KAZDY KONFLIKT PODSYCA DO KOLEJNEGO.POWIEM JEDYNIE ZE Z ODZYSKANIEM ALIMENTOW ZALEGŁYCH NIEMA ZADNYCH WIEKSZYCH PROBLEMOW,WNIES SPRAWE DO SADU I ZAZADAJ O WYWIAD DZIELNICOWEGO I O PRZEPROWADZENIE WYWIADU Z JEGO ROZLICZEŃ PODATKOWYCH Z 5 LAT W STECZ ,A ON NIECH ZŁOŻY STOSOWNE WYJASNIENIA W SADZIE.BEDZIESZ MIEC PEWNOSC CZY FAKTYCZNIE JEST TYLKO SCWANY CZY NIEMA NIC CHCECI BY WSPOMUC WAS.OSOBISCIE PROPONUJE UGODE ZAWSZE NAJLEPSZE WYJSCIE,ZAPROPONUJ MU ZE ZALEGŁE ALIMENTY ZALICZYSZ DO PODZIAŁU JEGO WKŁADU MAJATKU WSPÓLNEGO.POZATYM KOMORNIK MOZE MU ZAJAĆ JEGO CZESĆ MAJATKU ,GDYZ MASZ ZNIESIONĄ WSPÓLNOSC MAJATKOWA MAŁZEŃSKĄ,CO BYŁO BARDZO MADRYM ROZWIAZANIEM.PAMIETAJ JEDNAK KAZDA PROPOZYCJA TYLKO I WYŁACZNIE NA PISMIE-POLECONYM,A KOPIA DO SWOICH AKT.POWODZENIA I WIEM Z WŁASNEGO DOSWIADCZENIA ZE TO DOPIRO POCZATEK TRUDU.JA JESTEM PO ROZWODZIE 2 LATA I PŁACE REGÓLARNIE OD 1 DNIA ZASDZENIA ALIMENTÓW NA CORECZKE,A W SADZE BYŁEM NA 16 ROZNYCH ROZPRAWACH,KTORE BYŁY PRZECIWKO MNIE ZAŁOZONE NIESŁUSZNIE I BEZPODSAWNIE,ROZWOD BEZ OZEKANIA O WINNIE.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika