uniewaznienie malzenstwa/rozwod - forum prawne

jestesmy z mezem malzenstwem od okolo 2 miesiecy. Decyzja zostala podjeta dosc szybko i co teraz widze zbyt pochopnie, po 3 miesiecznej znajomosci. Krotko po slubie uswiadomilam sobie ze nie pasujemy do siebie i ze nie wyobrazam sobie spedzenia reszty zycia z ta osoba (nie bede sie tu wdawac w szczegoly). Dodatkowo istnieje w moim zyciu drugi mezczyzna, ktorego kocham i bez ktorego sobie nie wyobrazam zycia. Maz po wysluchaniu moich watpliwosci i wytlumaczeniu mojego stanowiska i uczuc zzaproponowal pomoc w zalatwianiu wszelkich spraw zwiazanych z rozwodem (jest prawnikiem). Chcial takze utrzymywac kontakty przyjacielskie ze mna jesli sie na to zgodze. Niestety ciagle zmienia zdanie i miesza w to inne osoby skarzac sie im itp. ogolem moge to okreslic jako terror psychologiczny wobec mnie. Dochodzac do sedna sprawy i mojego pytania: Maz zakomunikowal tesciowej, mojej mamie, ze nie zniesie "hanby" bycia rozwodnikiem i chce uniewaznic malzenstwo co sie prawdopodobnie wiaze z ubezwlasnowolnieniem mojej osoby, inne opcje (pokrewienstwo itp.) odpadaja. Nie ma podstaw do orzeczenia tego, nie jestm chora psychicznie i nie stanowie zagrozenia dla siebie i dla innych. Czy maz moze jednak jakos doprowadzic do tego, jako podtsawe podajac np. pochopne podjecie decyzji o zawarciu malzenstwa (chociaz ta decyzje podjelismy wspolnie, on tak samo pochopnie jak ja..)?