uszkodzenie anteny satelitarnej przez lód zalegający w rynnie - forum prawne

Witam! Mieszkam w bloku na 4 piętrze, balkony mamy praktycznie odsłonięte w całości, nie ma nad nimi dachu. 2 dni temu lód zalegający w rynnie uszkodził mi antenę satelitarną, musiałam wymienić całą czaszę, oraz stojak antenowy. Monter wystawił rachunek na 105zl + 70zl za nastawienie anteny. Zgłosiłam to do spółdzielni mieszkaniowej, ponieważ ich obowiązkiem jest usuwanie zalegającego lodu z rynien. Pan mnie natomiast olał i powiedział, że to nie jest ich wina, że mamy antenę na balkonie. Moje pytanie brzmi: czy mogę w jakiś sposób ubiegać się o zwrot kosztów za antenę od spółdzielni? Jakby nie było to nie małe pieniądze. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam.

Jeśli spółdzielnia nie chce się dobrowolnie dogadać, to pozostaje jedynie droga sądowa, ale może Pani jeszcze wysłać pismo do prezesa spółdzielni z roszczeniem odszkodowawczym. Jeśli spółdzielnia jest zarządzana przez odpowiedzialnych ludzi, to powinna być ubezpieczona od odpowiedzialności cywilnej i w takim przypadku ubezpieczyciel pokryje szkodę.