WSTYD MI ZA WAS KOBIETY!! - forum prawne (strona 2)
pomimo iz sama nią jestem...jak mozna wykańczać psychicznie ojca swojego dziecka, i osobe ktorą sie kocha badz kochalo!! mam podobna sytuacje z moim bratem ktory czasmi dziecka nie widuje tygodniami :( oczywiscie nie z wlasnej woli.nie dosc ze zyc mu sie juz nie chce, to jeszcze ta pijawka zażądała od niego 2000zl miesiecznie!!!!! paranoja!! zwlaszcza ze sedziena (oczywiscie kobieta) przyznała jej 1300zl na zabezpieczenie do czasu rozpoczecia sprawy rozwodowej!! na chłopski rozum to nic innego nie robic tylko szukac faceta zrobic sobie dzieciaka i ciągnać od niego pieniadze!! prawo skreśla facetow juz na samym poczatku za to ze są mężczyznami!! rozumiem ze sa przypadki i to bardzo czeste kiedy to kobieta jest maltretowana psychicznie i fizycznie...ale czytajac te listy widze ze mamy zdolnosci do wyolbrzymiania i niszczenia zycia facetom...jestem silnie zwiazana emocjonalnie z bratem i cierpie razem z nim gdy poraz kolejny przychodzi do domu ze łzami w oczach po tym jak znow nie mogł sie zobaczyc z synkiem...wydaje mi sie nawet ze żona jest strasznie zazdrosna widząc jak dziecko strasznie kocha tate i w jego obecnosci mam juz go nie interesuje po mimo ze ma dopiero rok i 8mcy...jeśli ktokolwiek bedzie miał jakis pomysl na rozwiazanie lub kilka słow wsparcia to z góry dziekuje :) jeszcze jedno co moge dodac to tylko tyle abyście sie wszyscy wspierali i trzymali tego co zaczeliscie i chcecie osiagnac bo moze jakims cudem odzyskacie dzieci...prawa do widywania sie z nimi...lub chociaz jakikolwiek spokój ducha...życze powodzenia i tzrymam kciuki za was i brata :)
Odpowiedzi w temacie: WSTYD MI ZA WAS KOBIETY!! (strona 2) (67)
Witaj, pewnie masz rację w swojej wypowiedzi. Ja jednak za nic nie oddałabym dziecka facetowi. Od 3 lat nie dostaję alimentów i nauczyłam się żyć bez tych 400 zł, i nie chcę ich od tego człowieka dostawać, a dziecka nigdy bym mu nie oddala, nawet na 5 minut. Tak akurat jest w moim przypadku, ale są odstępstwa, są mężczyźni, którzy nie odwracają się od swoich dzieci, są też takie kobiety, które chętnie pozbyłyby się balastu w postaci dziecka. Pozdrawiam!
A ja cię popieram sam jestem w podobnej sytuacji .Moja jeszcze żona pomyślała tylko o własnym szczęściu i o własnym tyłku , nudziło jej sie w domu i znalazła sobie kochanka, gdy ja pracowałem świątek ,piątek i niedziela aby zaspokoić potrzeby rodziny. Mimo że jest poważnie chora a ja robiłem na prywatne wizyty u lekarzy i jej lekarstwa. przeżyłem szok gdy sie dowiedziałem o tym fakcie, chciałem umrzeć. mamy dwójkę dzieci 7 i 11 lat i to one postawiły mnie na nogach, powiedziały w ten sposób że mama znalazła swoje szczęście a taty szczęście to my,mama keidys zrozumie że popełniła błąd i za te słowa wypowiedziane z ich ust i uśmiech na ich twarzy zamierzam o nie walczyć choć stoję na przegranej pozycji. -KOBIETY WSTYDŹCIE SIE....nie sposób wyrazić wszystkiego słowami, TO WY RUJNUJECIE żYCIE MęSZCZYZNą A PRZEDE WSZYSTKIM SWOJE I DZIECI. UROK MINIE????
Co za bzdura weekendowy tatuś który płaci 400 zł alimentów, typowo kobiece podejście. Dla mnie logiczne jest jedno ojciec płaci 400 zł alimentów i tyle samo na utrzymanie wykłada matka dziecka obowiązek utrzymania dziecka nie spoczywa tylko na ojcu. Z 800 zł na dziecko miesięcznie to dużo pieniędzy, całe rodziny żyją csły miesiąc za takie pieniądze. Oczywiście sprawy bieżące ubranka, zabawki każdy z rodziców kupuje sam. Jeżeli kmobietwa twierdzi, że jej mało to oznaka, że nie jest zdolna zająć się własnym dzieckiem i powinien sąd odebrać jej prawa rodzicielskie i przekazać ojcu który napewno bez żadnych alimentó będzie w stanie utrzymać siebie i dziecko. Swoją drogą ciekawe że facet jest w stanie sam zapenić byt sobie i dziecku a kobieta jest nie poradna i wyciąga łapy po kas tylko daj i daj, żenujące, alimenty sa na dziecko a nie na utrzymywanie nieporadnej życiowo kobiety.
IDZ DO PSYCHIATRY
dzizys wspolczuje TWojemu bratu naprawde-wlasnie szukam na necie jakis informacji dotyczacych czy moja byla jeskli mozna ja tak nazwac moze odebrac mi prawa rodzicielskie i natknalem sie na to forum.Wiem cos o tym -to jest koszmar-ja mam syt taka ze najpierw wmowila mi ze ja oklamywalem a potem chciala niewiadomo jakich pieniedzuy-jak staralem sie cos zrobic,zeby wszystko bylo po staremu,ze moze wrocilibysnmy do siebie to bylo oki a jak dowiedzialem sie ze przyprawila mi rogi i powiedzialem jej ze juz ie chce nic i chce zyc jak normalny czlowiek i chce sie widywac z mala (4,5 roku ) to oswiadczyla ze nie ma mowy i teraz dowiedzialem sie ze chce ograniczyc moje prawa-pozdrawiam Was wszystkich i trzymam za kazdego i kazda z osobna kciuki
dziwne że takie kobiety wychowują nam przyszłość narodu. sama żółć i nienawiść. takie to tylko ruchać zostawiać z bękartami
moj brat tez jest w takiej sytuacji .Zwiazek popsula jego niedoszla tesciowa.Ma slodziutkie blizniaki maja juz 2 mc a jak sie wyprowadzal (musial) mialy miesiac.To podle,ze straci te wszystkie piekne chwile,pierwszy zabek,kroczek ,pierwsze slowo.Nie uslyszy "tata".Sama jestem matka i lzy mi leca jak o tym pomysle...
Ja jestem w gorszej sytuacji bo mi urodził się 18-sto letni syn .Przypomniała sobie że powinien być ojciec głupia blądynka rozwaliła mi prawie moją rodzinę żona mi nie ufa mimo że to było przed naszym ślubem każda rozmowa kończy się kłótnią nie wiem co będzie jak się moje dwie corki dowiedzą i rodzice nie pozostanie nic jak strzelić sobie w łeb
kolezanko, przeczys sama sobie. Piszesz "jak mzna wykanczac kogos, kogo sie kochalo", a za chwile nazywasz matke dziecka twojego brata "pijawka". Jednym slowem jestes taka sama kobieta jak my wszystkie...
Czesc pozdrawiam !masz racje odnosnie kobiet total zazdrosnych o biologicznego ojca to sa modliszki powaga mialem ten sam problem oczywiscie facet ktory jest ok ojcem to udaje przy kolegach itp.paranoja poz Pietras
Nie jest tak jak mówisz, wina nie leży tylko po stronie kobiety a może brat był nie wporządku i dlatego to wszystko. Ciekawe co ty byś powiedziała gdybyś była na miejscu tych kobiet, które są teraz same a 1300 na dziecko to i tak mało bo gdzie wolność nasza, gdzie czas dla siebie i czas na kariere, gdzie szukać potem kogoś kto cie pokocha jesli masz dziecko. Kobiety samotnie wychowujące dziecko też jest trudno, a facet zrobił fakt, ale nie zawsze są wspaniałymi tatusiami, czasem nie interesują sie dzieckiem albo leca w kulki nie mają pracy itp, ale są sami mogą sie ksztalcić, bawić się, znajdują se kobiety z którymi potem są i to jest w porządku twoim zdaniem?? NIE, jak nie wiesz jak to jest to sie nie odzywaj bo jakby ciebie chłopak czy mąż upokorzył że to niby nie jego dziecko, albo musiałabys sama się o wszystko martwić, sama pracować i nie mieć wlasnego życia prywatnego też byś płakała i robiła wszystko żeby sobie i dziecku pomoc czułabyś się oszukana i też dam sobie głowe uciąć że nie pozwoliłabyś aby twój były chłopak bezkarnie stąpał po ziemi. Może jeszcze byś go pochwaliła za swoje zachowanie, to z tobą jest coś nie tak!!!!
Przeczytaliśmy wraz z żoną odpowiedzi na zamieszczony post i chwyciliśmy się za głowe. Ile nienawiści do tej dziewczyny która to opisala i do jej brata. Szok Dalibysmy sobie uciac rece, ze wiekszosc tych wulgarnych prymitywnych i z frustrowanych bab jest samotna. I nie dziwimy sie bo jaki normalny mezczyzna wytrzymalby z ktoras z was. Do paichu za wami i szpadlem w leb bo zywic was nie warto.
Taaa, kontakty sadownie uregulowane... to mi sie podoba najbardziej... tez mam sadownie uregulowane widzenia, a Coreczki nie widuje. Juz sie przyzwyczailem, ze jadac w odwiedziny do Coreczki, zamiast sie z Nia zobaczyc, to odwiedze Komisariat Policji.
prawde piszesz, niestety tak czesto jest,pozdrawiam
kobieto nie znasz duzo sytuacji matek samotnych.....jestes siostra swego brata, nie jestes matko zostawiona przzez facia...wiec nie wiesz o co chodzi ,nie jestes martretowana psychicznie i fizycznie,wiec powiem Ci siostro swojego ukochanego brata,widac nie bylas nigdy w takiej sytuacji wiec na cholere sie wcinasz,ty to tylko widzisz z boku a nie od srodka i oczywiscie co ci kochany brat powie ...a nie wysluchasz szwagierki ...tak to zawsze bywa...a z tego co wiem Oni tacy ciagle biedni....nie zycze Ci tego ale pmietaj nie masz prawa osadzac bo jestes siosta swego brata...
wiesz co zastnów się czasem osądzając...zostałam wykorzystana w imie miłosci.Teraz bede miała dziecko ktorego nie chce...a facet który mi to zrobił mnie szantarzuje...Uwierz mi to nie jest miłe a w dodatku ja nie wiem co mam zrobić bo poiwinien płacic ale nie chce żeby dziecko miało jego nazwisko...i co mam odpuscic za to co mi zrobił??!!
Wiesz co tatuśku !!! Kobieta ma się zająć TOBA !!!A co z dzieckiem !!!co z nią po porodzie-to jest JAKAS PARANOJA ... Mężczyzna chce mieć z kobietą dziecko a potem kobieta musi być ,,niewolnica" we własnym domu bo facet pracuje i przychodzi na GOTOWE . TO JEST CHORE że jako ojcowie chcecie jeszcze by wami się zajmowano- żałosne!!!?!!!!!
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?