Wtargnąłem na teren Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego

Po trzecim oblanym egzaminie na prawo jazdy (oblałem na placu) chciałem przekonać się dlaczego jazda na łuku w ośrodku szkolenia kierowców wychodziła mi bardzo dobrze, a na egzaminie - nie. Przypuszczałem że na placu manewrowym w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego słupki na łuku do jazdy rozstawione są inaczej niz w szkole nauki jazdy. Dlatego te zprzeszedłem przez płot WORDU i wtargnąłem na plac ( na płocie był wyraźny napis ,, wstęp wzbroniony"). Kiedy opuszczałem plac zostałęm zatrzymany przez ochroniarza, który zagroził mi policją. Jakiego wykroczenia sie dopuściłem i co mi za to grozi?

uuuu... no, przejebane stary. Moj kuzyn od strony kuzynki rowniez zrobil cos podobnego i po 3 tygodniaj pierdolnal go piorun. Wiec radze Ci, lepiej uciekaj z kraju i nie chowaj sie pod drzewami w deszczowa pogode.
Ale pamietaj, nie zalamuj sie, grunt to pozytywne myslenie.
Wszyscy tutaj trzymamy za ciebie kciuki. Trzymaj sie!!!