Wynagrodzenie w rzeczach materialnych - forum prawne

Witam. Zakończyłem moją ostatnią prace w styczniu. Od tej pory nie dostałem ani złotówki wynagrodzenia za grudzień, styczeń i ekwiwalent za urlop wypoczynkowy. Postanowiłem zgłosić to to sądu pracy, ale wcześniej pomyślałem o wezwaniu przedsądowym. Mój radca prawny sporządził mi to wezwanie i zostało ono wysłane do pracodawcy. Krążyło ono przez prawie dwa miesiące do pracodawcy ale za każdym razem zostawało awizo, bo nie było właściciela. Właściciel doskonale o tym wiedział, żeby takich listów nie odbierać z poczty. Tak więc pojechałem osobiście do siedziby firmy. Spotkałem się z jego wspólnikiem (jak się później okazało właścicielem, ponieważ firma przeszła na niego), by omówić kwestię mojego wynagrodzenia. Były szef zgodził się, że wypłaci to w dwa tygodnie jak jest na piśmie i mówił, że był przekonany o tym, że podałem ich już do sądu pracy dlatego nie płacił (tu mi jedzie czołg...). Minęły dwa tygodnie. Dzwonie przez pięć dni. W końcu odpisał mi żebym się dogadał z poprzednim właścicielem. Do drugiego dodzwoniłem się po dwóch dniach. Powiedział mi, że nic nie ma i że jest w stanie upadku finansowego. I do czego dążę. Zaoferował mi w ramach wypłaty przekazanie telewizora, ps4, zegarków, monitora itd. ale musimy zawrzeć na papierze umowę. I tu mam pytanie, czy wiecie jak taką umowę sporządzić, by była bezpieczna i bym się nie nadział na jakieś oszustwo.