Forum prawne

Wyrok nakazowy - proszę o pomoc.

A więc sprawa wygląda w ten sposób...

Parę tygodni temu o godz.15 popołudniu na terenie ogrodzonej , wynajmowanej przeze mnie posesji a konkretnie na jej podwórku słuchałem puszczonej w moim samochodzie muzyki.Na posesję wszedł sąsiad w którym od początku relacje nie były o.k i z tematem że mu żona marudzi że tu muzyka głośno leci.. pogadał - poszedł.
Po pół godzinie przyjeżdża Policja z awanturą , agresją ,wchodząc na moją posesję po wymianie ostrych zdań odjeżdża.Na prośbę moją o podanie nr.legitymacji
tamtego nadgorliwego młodego policjanta nie uzyskuje żadnej odpowiedzi.
Interwencja tamta nie zbadała czy piłem alkohol czy nie ... nie wystawiono mi żadnego mandatu..tylko mnie wylegitymowano. Interwencja była na tyle brutalna że poczułem się bardzo źle,wręcz urażony gdyż potraktowano mnie jak zawodowego przestępce w związku z tym zacząłem telefonować do oficera dyżurnego z prośbą o podanie mi chociaż numeru czy jak to się tam nazywa tamtej interwencji - nie uzyskując żadnej odpowiedzi w końcu po 22 godzinie przyjechała policja po moim telefonie i znowu "czarna magia" - nikt nic nie wie a wręcz traktują mnie jak przysłowiowego śmiecia.Po paru dniach w drzwiach wynajmowanej posesji ( nie w miejscu mojego zameldowania z dowodu ) znajduję wezwanie na komendę - na komendzie po rozmowie z panią komisarz po opisaniu sytuacji owa pani mówi że wystawia mi za 3 paragrafy grzywnę w wysokości 5000 zł !!!!!!!!!!!!! i czy podpisuje tą grzywnę - ja odmawiam a ona że sprawa idzie do sądu.Może istotnym będzie że podałem tamtej pani moje rzeczywiste dochody 500 zł - lecz to ją nie obchodziło...

REZULTAT:

dostałem wyrok nakazowy.

1. ze dnia tego i tego o godz 15 słuchałem głośno muzyki w aucie i głośno rozmawiałem - zakłóciłem spokój sąsiadowi - dają mi 51 paragraf 2 KW.

2. w tym samym miejscu i czasie używałem nieprzyzwoitych słów - 141 KW

3. po godz.22 dzwoniąc na tel alarmowy ze złośliwości wprowadziłem organ policji w błąd - 66 paragraf 1 KW.

----- grzywna 2700 plus 300 koszty postępowania -----

Nie byłem dotąd karany a w tamtej sytuacji nikomu nie ubliżyłem ani niczego nie zniszczyłem oraz nie zakłóciłem ciszy nocnej.Jestem pewien że tamten incydent jest nakręcony przez sąsiada gdyż ma znajomości w policji i sądzie w tamtej małej miejscowości.

Jak się odwołać?

2009.9.11 12:58:31

Odpowiedzi w temacie: Wyrok nakazowy - proszę o pomoc. (5)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika