Forum prawne

Zakłócanie porządku publicznego? Czy aby napewno?

Witam,
Chciałbym poruszyć pewną kwestię, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości.

Od początku.
Wraz z kolegami, znaleźliśmy w swoim mieście opuszczone miejsce (plac) na którym około raz w miesiącu (nazwijmy to profesjonalne) doskonalimy technikę jazdy samochodem.
Teren na którym jest ów plac, jest prywatny, a właścicielem jest jakiś niemiec który chyba ma gdzieś cały ten teren Smile
Tak jak wspomniałem wcześniej, wpadamy tam około raz w miesiącu w sobotę albo niedzielę z reguły w godzinach 10-18 i za każdym razem jak tam jesteśmy to odwiedza nas patrol policji z informacją że mieli zgłoszenie od "pobliskich" mieszkańców że jest głośno. Do tej pory, takie odwiedziny zawsze kończą się słowami: "jeździjcie, ale róbcie przerwy", a ostatnio usłyszeliśmy: "jak jeszcze raz nas tu wezwą to posypią się mandaty (zakłócanie porządku publicznego)".
Na szczęście nikt nigdy mandatu nie dostał, ale ja wolę dmuchać na zimne stąd też mój post tutaj.

Poniżej przedstawiam Wam mapkę jak cały ten teren wygląda.
W prawym dolnym roku zaznaczone jest miejsce w którym jeździmy, a linie pokazują jaka odległość (w linii prostej) dzieli plac od najbliższych bloków mieszkalnych. Jak widać widać, wszystko jest otoczone lasem, wiec w mojej opinii, ten dźwięk jest tam ledwo słyszalny, ale jak to u nas bywa, Polak, Polakowi wrogiem.

http://112.imagebam.com/download/NiYe1VBYFvgYOb98fjDgwA/39893/398922584/ligota.png

A - 680m
B - 685m
C - 850m

Bardzo proszę wszystkich o rady, jak to wszystko wygląda z punktu prawa i czy prócz tytułowego zakłócania porządku publicznego jest coś jeszcze czego, jakiś policjant który ma akurat zły dzień, może sie uczepić?

Pozdrawiam

2015.3.22 18:54:37

Odpowiedzi w temacie: Zakłócanie porządku publicznego? Czy aby napewno? (4)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika