zmiana sposobu podgrzania ciepłej wody - forum prawne

Sprawa"podgrzania ciepłej wody". Drogi Panie. Jest tu zawartych dużo mylnych pojęć i Pana wypowiedzi nie są precyzyjne. Nie podgrzewamy ciepłej wody tylko zimną. Ciepłą wodę mamy z sieci wodociągowej. Rozumiem, że nie chce Pan płacić za ciepłą wodę 45zł/m3 Wspólnocie Mieszkaniowej bo ma Pan lepsze rozwiązanie. Ja (stary urzędnik) nie występowałbym z pismem do Wspólnoty tylko zaślepił rurę z ciepłą wodą, zrobiłbym odgałęzienie od zimnej wody do bojlera i ciepłą wodę doprowadził do kranu. Skoro nie będzie Pan korzystał z ciepłej wody z sieci to nie będzie za nią rachunków i tyle. Pytanie się kogokolwiek czy wolno wstawić bojler czy nie jest nieuzasadnione. Musi Pan jednak wiedzieć, że słownictwo, które Pan użył w swoim zapytaniu jednoznacznie informuje, że chce Pan "podgrzać ciepłą wodę i włączyć się z bojlerem za licznikiem" co oznacza, że będzie Pan korzystał nadal z ciepłej wody z sieci oraz z bojlera :) W razie czego proszę o kontakt na GG 35041438 Pozdrawiam

Jeszcze jedno co do bojlera ARISTON VELIS PREMIUM. Widzę, że ten bojler kosztuje ok 1200 zł, to jest dużo, a "zalety" które posiada nie są warte tej ceny. Też mam bojler zwykły za kilkaset zł 80 L i wiem coś na ten sposób ogrzewania wody. Ta cena nie zwróci się nawet przez 10 lat w porównaniu do "zwykłych" bojlerów. Najlepsze rozwiązanie to: bojler + zegar ustawiony w dzień na 2 godz (13-15) i na 2 godz nad ranem (4-6). Moja czteroosobowa rodzina nie narzeka na ten "system". A jak ktoś ma taryfę weekendową to w tych godzinach ma jak za darmo!!! ja mam :) (moje GG 35041438)

Witaj! Ja to se jeszcze lepiej zrobiłem, bo w ogóle tej wody C.W.U. nie założyłem i mam tylko zimną. To wychodzi najtaniej, ale trochę zimno:) Jak się chce założyć jakiś tzw. bojler to podobno trzeba mieć "siłę", czyli jakąś fazę, a ja mam tylko jedną. Wniosek z tego taki ma być, że polityka ciepłej wody w kranie jest "przymusowa"?

Pod spodem jest tekst pt. "Sposób wymierzania opłat za wodę". Mnie się to kojarzy (z racji słowa WYMIERZANIE) z wymierzaniem jakiejś kary, na przykład kary chłosty. Teraz wprawdzie chłosty się nie wymierza, ale wymierzanie kojarzy mi się z orzeczeniem/ wyrokiem sądowym, a nie z cieplutką wodą z kranu. Pozdrawiam czytających moje dyletanckie wypociny.