Zmniejszenie alimentów - forum prawne

Witam ! Mam pytanie... Mój narzeczony z pierwszego małżeństwa ma córkę, na jej utrzymanie płaci 500 złotych miesięcznie. Obecnie z narzeczonym spodziewamy sie dziecka. Ja jestem nauczycielem, jednak moja umowa zostanie przedłużona tylko do dnia porodu (tak wynika z karty nauczyciela). Po urodzeniu jedynym żywicielem będzie mój narzeczony, który brutto zarabia 1600 zł. Muszę zaznaczyć, że była żona mojego narzeczonego ogranicza mu kontakt z dzieckiem .Są szanse na obniżenie alimentów z racji narodzin drugiego dziecka? Bardzo prosze o pomoc.

witam 2 lata przebywalem zagranica moj rozwod przeprowadzony byl pod moja nieobecnosc reprezentowal mnie adwokat, niestety jako nielegalny dostalem deportacje i musialem powrocic do kraju, teraz jestem obecnie bez pracy i niestety nie jestem w stanie placic tej sumy alimentow ktora przyznal sad , a jest to duza suma jak na warunki polskie, alimenty dostalem tak wysokie przez to ze przebywalem zagranica, czy moge starac sie o zmniejszenie alimentow?

teoretycznie zawsze można wystąpić o obniżenie alimentów jeżeli twoja sytuacja uległa zmianie i obowiązek alimentacyjny wpędza cię w niedostatek. Należy zaznaczyć, że sąd nie będzie brał pod uwagę wyłącznie faktu pozostawania bez pracy, ale także oceni twoje zdolności zarobkowe. Te dwa składniki wchodzą w skład oceny zdolności do płacenia alimentów. Sąd oczywiście będzie bał pod uwagę twoje wydatki pooszone na utrzymanie, stan zdrowia ( sytuacja byłaby inna gdybyś był niezdolny do pracy), ale również potrzeby dzieci i ich wydatki.

Chciałbym napisać pismo o zmniejszenie alimentów, bo ostatnio mniej zarabiam ale chodzi o to, czy sąd taką argumentacje w ogóle przyjmie do wiadomości (zarabiam ok. 10% mniej niż w momencie zasądzania alimentów). Poza tym, czy była żona może zablokować taki wniosek?

Mój partner płaci alimenty na dziecko z poprzedniego związku, 450 zł. Teraz oczekujemy własnego dziecka a nasza sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Czy jest możliwość zmniejszenia alimentów ze względu na nasze dziecko?

Na jakie artykuły można się powołać przy wystąpieniu o zmniejszenie alimentów?

Podstawowym artykułem na który można się tu powoływać to art. 138 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego.

Witam. mam pytanie: czy przy niższych zarobkach będę mógł wynegocjować niższe alimenty?

W jaki sposób zmniejszyć alimenty, czy wystarczy, że wykażę zmniejszenie zarobków?? Czy zmiana statusu dzieci będzie miała jakieś znaczenie(córka wyszła za mąż), czy matka będzie musiała ponownie wykazywać potrzeby dzieci??

Mój były mąż chce obniżyć alimenty na nasze dziecko argumentując to tym, że syn ma już 17 lat i czasem sobie dorabia. Dlatego nie powinien już tyle na niego płacić, czy to jest jakiś argument dla sądu? Bardzo proszę o pomoc.

Mąż poczynając kolejne dziecko był świadomy o zobowiązaniach co do dziecka z pierwszego małżeństwa i nie może to służyć jako przesłanka do obniżenie alimentów jedynie to że jest w trudnej sytuacji materialnej i nie posiada żadnego majątku, ponadto jeśli jest zdrowy może podjąć dodatkową pracę zarobkową. Jeśli chodzi o utrudnianie kontaktów jest to już odrębna sprawa i można złożyć wniosek o ukaranie utrudniania realizacji kontaktów.

Witam. Mam pytanie odnosnie zmniejszenia kwoty alimentow na rok. Opiszę całą sytuację w skrócie. Mój mąż ma 5 letnią córeczkę z poprzedniego związku. Na którą placi 300 zł miesięcznie. W zimie nie miał pracy i nie placilismy. Jego była oddała sprawę do komornika. W tym roku po podjęciu pracy wzielismy pożyczkę i spłacilismy całosc. Teraz placimy regolarnie alimenty do komornika w kwocie 355 zł miesięcznie. Mimo prósb o wycofanie komornika była twierdzi że nie ma czasu na ,,głupoty" i ma na głowie sprawy większego kalibru mimo że nie pracuje ( podobno bo z tego co wiemy pracuje u brata w sklepie na czarno). Dzięki temu nam na życie zostaje około 550 zł miesięcznie na dwoje ,ponieważ tylko mąż pracuje. Zarabia on około 1600 zł miesięcznie z czego 355 idzie do komornika, 520 zł na splatę kredytu ,150 na pozostale rachunki. Czy isntnieje możliwosc aby zmniejszyć alimenty na jeden rok ? Tylko na czas spłacania kredytu. Polubownie nie zalatwimy sprawy ponieważ ,, była" swieci nam przed oczami zaswiadczeniem z prywatnego przedszkola do ktorego mała uczęszcza. Mimo że jej matka ,,nie pracując" może spokojnie zajmowac się nią w domu. Mieszka ona ze swoimi rodzicami więc jest sporo osób aby zajac sie dzieckiem. Proszę o pomoc.

Weź się do pracy bo tak wytykasz tej byłej a sama co?300zł to śmiechu warte z czego to obniżać,a tak nawiasem kto mając takie grosze bierze taki kredyt?To wasz problem kredytowy nie eks więc ruszyć tyłki do roboty.

Nie pytałam o możliwosc zarobkowania tylko o szansę zmniejszenia alimentów. Jak nie masz nic do powiedzenia w tym temacie to nie pisz nic. Innego kredytu bysmy nie dostali...

A z czego chcesz to zmniejszać?Sędzia go wyśmieje i powie mu dokładnie to źe nie musi utrzymywać ciebie.Masz honor to coś zarób a nie zabieraj dzieciakowi bo dorosła baba jesteś dzieciak na siebie nie może zarobić.

Powiem Ci tylko tyle że nigdy bys nie chciala byc w takiej sytuacji...Ale najlepiej tylko klapać ozorem jak Cie to nie dotyczy. Zobaczylibysmy czy bys byla taka mądra jakbys byla w takiej sytuacji. A dziecko z głodu nie umiera...Najlepiej to sie nie udzielaj w tym temacie jak nie masz nic madrego do powiedzenia.

W takiej sytuacji czyli w jakiej?Jakaś podwójna niepełnosprawność dwójki młodych ludzi?Jeden ma dzieciaka i siedzi w pracy za 1600zł zamiast coś dorobić,druga młoda osoba niepracująca chce żyć z alimentów dziecka.Przecież te alimenty są śmiechu warte tu nie ma czego obniżyć sędzia go wyśmieje.Oiszesz że alimentów w zimie nie płacił hehe to chyba zima trwa rok bo kredyt podobno na spłatę alimentów wziął.Gdyby w zimie nie płacił to góra 4 mce 1200zł plus koszta a gdzie tu kredyt z ratą ponad 5 stów.Szukaj oszczędności u siebie lub pracy by żyć normalnie.