ZOSTANĘ BEZ PIENIĘDZY! POMOCY!

Pomóżcie! Mój narzeczony nie ma sądownie przesadzonych alimentów ale matka dziecka kilka miesięcy to urodzeniu powiedziała że chce dostawać 300zł co miesiądz od trzech miesiecy zażyczyła sobie 400zł pisząc że dowiedziała się w opiece że na jedno dziecko stawka alimentacyjna wynosi 500zł. napiszcie czy jest coś takiego jak stawka alimentacyjna i ile wynosi, prosze? Mój narzeczony placił kazdego miesiąca tak jak matka dziecka chciała ale tak na prawdę to teraz nie ma tyle pieniędzy i tonie w długach! nie mógł znaleźć legalnej pracy, dorabia na boku by mieć co wysłać dziecku. syn ma dwa lata skończone w listopadzie. zaznaczam że placi pieniądze dobrowolnie bo zadno nie poszło do sądu. co zrobic w tej sytuacji? iść do sadu niech ojciec sam wystąpi o alimenty bo chciałby placić mniej bo nie stać go na kwotę 400zł. kobiety napiszcie ile wy dostajecie na dwuletnie dzieci? prosze bo nie starcza mu na zycie! jeszcze razem nie mieszkamy ja pracuję