Utrata wynagrodzenia a umowa kredytu - opinia prawna

Stan faktyczny

W dniu 6 grudnia 2003 r., zostało odebrane mi prawo jazdy, sprawą z dnia 8 czerwca 2004 r. zostało ono zatrzymane na okres 2 lat, dodatkowo ustalono 2 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz koszty w kwocie 350 zł. Pracodawca - obniżył moje wynagrodzenie z 3200 zł brutto do kwoty 2800 PLN brutto, pozbawił mnie stanowiska Kierownika Zespołu Sprzedaży i Serwisu i jako specjalistę ds. sprzedaży przeniósł z dniem 1 stycznia 2004 r. do innej placówki banku w innym mieście (odległość około 25 km). W związku z takim obrotem sprawy poprosiłem bank o kumulację całego mojego zadłużenia w banku (około 60 000 tysięcy na chwilę obecną) w jeden kredyt i rozłożenie go na większą ilość rat pobieranych bezpośrednio z mojego wynagrodzenia. Początkowo wydawało się, że jest to możliwe. W skład tego zadłużenia wchodzą kredyt samochodowy ok. 9700 zł., pożyczka pracownicza ok. 20000 zł, limit w kartach charge 29 300. Główną przyczyną problemu był właściwie limit w kartach, gdyż comiesięczne wypłaty limitu z karty i wpłaceniu go na konto w celu uniknięcia niedozwolonego debetu na koncie kosztowały mnie co miesiąc 595 zł., przez 3 lata prowizje te wyniosły około 18000 zł., byłem właściwie zmuszony tą sytuacją do korzystania z kredytów w innych bankach w celu niedopuszczenia do wystąpienia debetu na koncie. Łączne zadłużenie w innych bankach zamyka się kwotą 16 800 zł. Nadmieniam, że jako lojalny pracownik banku korzystałem prawie z wszystkich produktów banku, nawet tych, które były mi absolutnie niepotrzebne, tylko po to aby oddział wykonał plany sprzedażowe, robili to też inni pracownicy tego banku. Jednak w późniejszym okresie temat ten okazał się niemożliwy do zrealizowania. Cała ta sprawa spowodowała, że w dniu 24 września 2004 r. zostałem, poinstruowany przez mojego przełożonego, że najlepiej bym zrobił, jak sam bym napisał wypowiedzenie umowy o pracę, z jednoczesnym ustaleniem wcześniejszego terminu wypowiedzenia - co z mieszanymi odczuciami uczyniłem. Nadmieniam też, że praktycznie nie posiadam prawie żadnego majątku (oprócz wyposażenia w mieszkaniu służbowym). Co w tej sytuacji mogę zrobić? Czy można wystąpić do banku o odszkodowanie za straty powstałe w moim budżecie, w związku z kupowaniem "niechcianych produktów bankowych", czy można wystąpić do banku o umorzenie powstałego zadłużenia, czy w związku z całą sytuacją mogę trafić do więzienia?

Opinia Prawna

Porady prawne

Niniejsza opinia prawna została sporządzona na podstawie następujących aktów prawnych:

  • Ustawa z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (tekst jednolity: Dz. U. 1998 r., Nr 21, poz. 94 ze zmianami),
  • Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe (tekst jednolity: Dz. U. 2002 r., Nr 72, poz. 665 ze zmianami).

Stosunek Pracy

Z opisanego stanu faktycznego wynika, iż do pewnego momentu piastował Pan odpowiedzialne stanowisko w Banku, który był jednocześnie Pana pracodawcą. Nie wynika to bezpośrednio z przedstawionego stanu faktycznego, jednak zakładamy, iż skoro pisze Pan, iż zostało panu zmniejszone wynagrodzenie oraz zmienione stanowisko pracy (de facto został Pan ”zdegradowany”), to w obliczu prawa zostały zmienione Pana warunki pracy na mniej korzystne. Z punktu widzenia przepisów prawa pracy taka zmiana możliwa jest tylko i wyłącznie w drodze tzw. wypowiedzenia zmieniającego. Zakładamy, iż takim sposobem musiało dojść do tej w/w zmiany. Wspomniane wypowiedzenie zmieniające to regulowane przepisami kodeksu pracy wypowiedzenie wynikających z umowy warunków pracy i płacy. Reguluje je artykuł 42 kodeksu pracy. Zgodnie z treścią powołanego przepisu „Przepisy o wypowiedzeniu umowy o pracę stosuje się odpowiednio do wypowiedzenia wynikających z umowy warunków pracy i płacy”. Istotne są jednak kolejne paragrafy powołanego przepisu. Zgodnie z paragrafem 2 powołanego przepisu wypowiedzenie warunków pracy lub płacy uważa się za dokonane, jeżeli pracownikowi zaproponowano na piśmie nowe warunki. W razie odmowy przyjęcia przez pracownika zaproponowanych warunków pracy lub płacy, umowa o pracę rozwiązuje się z upływem okresu dokonanego wypowiedzenia. Jeżeli pracownik przed upływem połowy okresu wypowiedzenia nie złoży oświadczenia o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków, uważa się, że wyraził zgodę na te warunki; pismo pracodawcy wypowiadające warunki pracy lub płacy powinno zawierać pouczenie w tej sprawie. W razie braku takiego pouczenia, pracownik może do końca okresu wypowiedzenia złożyć oświadczenie o odmowie przyjęcia zaproponowanych warunków.

Z przedstawionego stanu faktycznego nie wynika jednak, iż kwestię zmiany warunków pracy (zmiana stanowiska oraz wynagrodzenia) poddaje Pan w jaki sposób w wątpliwość. Wydaje się, iż należałoby się jedynie zastanowić nad tym, czy powód takiego wypowiedzenia zmieniającego był właściwy. Innymi słowy, czy wypowiedzenie zmieniające mogło zostać dokonane wobec Pana w przypadku, gdy jego powodem była wspomniana utrata prawa jazdy oraz wyrok pozbawienia wolności w zawieszeniu. Warto zwrócić uwagę na uchwałę pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 czerwca 1985 r.

(III PZP 10/85, OSNCP 1985, nr 11 poz. 164), w której stwierdzono, że takie wypowiedzenie może być uzasadnione zarówno przyczynami stanowiącymi podstawę wypowiedzenia umowy o pracę, jak i innymi przyczynami adekwatnymi do wypowiedzenia zmieniającego. Potwierdza to tylko to, że możliwe jest dokonanie wypowiedzenia zmieniającego z przyczyn, które nie byłyby w innych okolicznościach podstawą wypowiedzenia definitywnego.

Proszę jednak pamiętać, iż pracownikowi przysługuje prawo odwołania się do sądu pracy od wypowiedzenia zmieniającego dotychczasowe warunki umowy (jednak w terminie 7 dni od doręczenia na piśmie wypowiedzenia zmieniającego dotychczasowe warunki umowy o pracę.

W omawianej sprawie poruszył Pan temat ewentualnego odszkodowania za korzystanie przez Pana z „produktów bankowych” niepotrzebnych Panu, narażających Pana na dodatkowe, zbędne koszta. W związku z tym należy rozważyć, czy korzystanie z tych produktów można uznać za obowiązek pracowniczy, narzucony panu choćby umowa o pracę.

Obowiązki pracownika

Podstawowy zakres obowiązków pracownika zawiera sam kodeks pracy, jakby nie było podstawowy akt prawny w zakresie prawa pracy. Jego artykuł 100 stanowi:

„Pracownik jest obowiązany wykonywać pracę sumiennie i starannie oraz stosować się do poleceń przełożonych, które dotyczą pracy, jeżeli nie są one sprzeczne z przepisami prawa lub umową o pracę. Pracownik jest obowiązany w szczególności:

  1. przestrzegać czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy, 

  2. przestrzegać regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku,

  3. przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych,

  4. dbać o dobro zakładu pracy, chronić jego mienie oraz zachować w tajemnicy informacje, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę,

  5. przestrzegać tajemnicy określonej w odrębnych przepisach,

  6. przestrzegać w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.

Pewne dodatkowe powinności i obowiązki może nakładać na pracownika jeszcze sama umowa o pracę. Omówienie zakresu obowiązków ma tu o tyle znaczenie, iż należy rozstrzygnąć, czy korzystanie ze wspomnianych przez Pana produktów bankowych, w celu poprawy ich sprzedaży należało do Pana obowiązków.

Jeżeli odpowiedź byłaby twierdząca, to czy faktycznie wypełnianie przez Pana tego obowiązku jest przyczyną Pana obecnej sytuacji finansowej, a konkretnie zadłużenia. Żaden przepis nie zmusza pracownika do „wykonywania planów” sprzedażowych, czy jakichkolwiek innych. Pracownik nie ponosi ryzyka działań, jakie podejmuje. Prawo pracy ryzykiem gospodarczym obarcza pracodawcę, pracownik ma dokładać w wykonywaniu swoich obowiązków wszelkiej staranności, co nie znaczy, że jest odpowiedzialny za skutki podjętych przez siebie działań. Owszem, jako pracownik piastujący pewne konkretne stanowisko, związane funkcjonalnie z zadaniami dotyczącymi sprzedaży pana obowiązki w tym zakresie z cała pewnością musiały być dużo bardziej rozbudowane niż pracowników innych działów. Nie miał Pan jednak obowiązku korzystać ze wspomnianych produktów bankowych, a co za tym idzie nie można mówić o tym, iż to pracodawca naraził Pana na jakiekolwiek negatywne konsekwencje i w efekcie zadłużenie.

Proszę pamiętać, iż podstawowym obowiązkiem pracownika, który wynika z nawiązania stosunku pracy, jest świadczenie pracy umówionego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem. Wspomniane kryterium staranności pracowniczej odwołuje się do obiektywnych reguł wiedzy i doświadczenia, które określają najbardziej właściwy sposób postępowania przy wykonywaniu danego rodzaju pracy. Nie istnieje ogólny wzorzec staranności pracowniczej. Dla poszczególnych zawodów są inne wzorce staranności. Faktu korzystania przez Pana z różnych produktów bankowych nie sposób zakwalifikować nawet jako przejawu dbałości o dobro pracodawcy, która to należy do obowiązków pracownika. Korzystanie z produktów bankowych było Pana własną decyzją. Jako pracownik banku, zresztą na kierowniczym stanowisku powinien Pan cechować się podwyższonym profesjonalizmem i wiedzą na temat konsekwencji jakie niesie za sobą np. zaciąganie kredytu.

Pomimo, iż pisze Pan o tym, iż Pana przełożony „poinstruował Pana, jakoby najlepszą rzeczą było, gdyby Pan dokonał wypowiedzenia”, to niestety, ale nie sposób zakwalifikować takiego poinstruowania jak tylko jako swoistej rady, do której Pan się zastosował. Nie miał Pan wcale obowiązku dokonywać tego wypowiedzenia, w związku zatem z faktem, iż stosunek pracy zostanie rozwiązany z Pana inicjatywy, nie ma Pan tym samym możliwości odwołania się od tego wypowiedzenia do sądu pracy.

Konsekwencje niespłacenia zadłużenia

Najbardziej prawdopodobną konsekwencją będzie w Pana przypadku przeprowadzenie postępowania egzekucyjnego (pozbawienie wolności raczej nie wchodzi w rachubę, chociaż i taką możliwość należy uwzględnić - o czym poniżej). Do postępowania egzekucyjnego może dojść wtedy, gdy zacznie Pan niewywiązywać się ze swoich zobowiązań, innymi słowy, gdy przestanie Pan spłacać kredyty. W celu wszczęcia postępowania egzekucyjnego potrzeby jest tytuł egzekucyjny (zazwyczaj orzeczenie sądu, czasem akt notarialny) opatrzony klauzulą wykonalności, który staje się w taki sposób tzw. tytułem wykonawczym. Dokument tytułu wykonawczego wraz z wnioskiem o wszczęcie egzekucji jest podstawą do wszczęcia postępowania egzekucyjnego przez komornika. Wspomniany tytuł wraz z wnioskiem wierzyciel (w Pana przypadku będzie to bank lub banki) składa u komornika. Na tej podstawie komornik wszczyna i przeprowadza postępowanie egzekucyjne z tych przedmiotów Pana majątku, które zostały wskazane jako źródło zaspokojenia przez wierzyciela we wniosku o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.

Bank jako wierzyciel ma nawet ułatwioną egzekucję, gdyż zgodnie z postanowieniami ustawy Prawo bankowe (artykuł 96) „Na podstawie ksiąg banków lub innych dokumentów związanych z dokonywaniem czynności bankowych banki mogą wystawiać bankowe tytuły egzekucyjne”. Banki zatem są podmiotami, które same są uprawnione do wystawiania bankowych tytułów egzekucyjnych. W praktyce niemal jednocześnie z wystawieniem przez bank bankowego tytułu egzekucyjnego bank występuje do sądu o nadanie takiemu tytułowi klauzuli wykonalności.

Zgodnie z artykułem 97 Prawa bankowego bankowy tytuł egzekucyjny może być podstawą egzekucji prowadzonej według przepisów Kodeksu postępowania cywilnego po nadaniu mu przez sąd klauzuli wykonalności wyłącznie przeciwko osobie, która bezpośrednio z bankiem dokonywała czynności bankowej albo jest dłużnikiem banku z tytułu zabezpieczenia wierzytelności banku wynikającej z czynności bankowej i złożyła pisemne oświadczenie o poddaniu się egzekucji oraz gdy roszczenie objęte tytułem wynika bezpośrednio z tej czynności bankowej lub jej zabezpieczenia. Wspomniane oświadczenie powinno określać kwotę zadłużenia, do której bank może wystawić bankowy tytułu egzekucyjny oraz termin, do którego bank może wystąpić o nadanie temu tytułowi klauzuli wykonalności.

Wynika z powyższego zatem, iż istnieje ewentualna możliwość swoistego odroczenia grożącej Panu egzekucji w przypadku, gdy w umowa kredytowych zawieranych przez Pana z bankiem (bankami) oraz innych czynnościach brak jest Pana oświadczenia o poddaniu się egzekucji (jest to tzw. oświadczenie egzekucyjne). W przeciwnym wypadku bank będzie mógł samodzielnie wystawić wspomniany bankowy tytuł egzekucyjny. Oświadczenie takie musiało być złożone w formie pisemnej, w praktyce wygląda to tak, iż jest ono zawarte np. w treści umowy bankowej (np. umowy kredytowej). Oświadczenie stanie się wtedy tzw. umowną klauzulą egzekucyjną. Koniecznym jest jeszcze i to, aby w oświadczeniu tym została wskazana kwota pieniężna, do której dłużnik poddaje się egzekucji. W Pana przypadku ma to o tyle znaczenie, iż będzie Pan mógł sam określić, na jaką kwotę bank może wystawić przeciwko Panu bankowy tytuł egzekucyjny.

Pomimo, iż twierdzi Pan, iż nie posiada majątku, to jednak przeprowadzenie postępowania jest możliwe np. z Pana wynagrodzenia za pracę (oczywiście jeżeli jest Pan zatrudniony i otrzymuje Pan wynagrodzenie), z ruchomości (komornik może zając np. samochód, telewizor, megnetowid, DVD, itp.) z rachunku bankowego, z wierzytelności.

Jak wspomniane zostało wcześniej niestety, ale należy rozważyć także Pana ewentualną odpowiedzialność karną oraz prowadzącą do tego karę pozbawienia wolności. W stanie faktycznym wspomniał Pan o tym, iż korzystał Pan z kredytów w innych bankach w tym celu, aby zapobiec zadłużeniu debetowemu w banku, który w tym czasie był Pana pracodawcą. Koniecznym jest zatem wzięcie pod uwagę odpowiedzialności Pana za przestępstwo wyłudzenia (w tym wypadku wyłudzenia kredytu). Zaciąganie kredytów w innych bankach może bowiem zostać zakwalifikowane jako w/w wyłudzenie. W Pana przypadku należałoby zastanowić się właściwie nad dwiema formami takiego przestępstwa - w przypadku kredytów w innych bankach chodzi o przestępstwo popełnione przez Pana jako klienta banku, w przypadku Pana byłego pracodawcy - jako osobę zatrudnioną. Pokrzywdzonym byłby oczywiście bank (banki).

Przestępstwo wyłudzenia kredytu według artykułu 297 kodeksu karnego jest oszustwem kredytowym, zespołem przestępczych działań zmierzających do oszukańczego przywłaszczenia sobie udzielonego zasilania finansowego w postaci kredytu, pożyczki, gwarancji itp. Istotne znaczenie ma obowiązek przedstawiania w ramach procedury kredytowej rzetelnych pisemnych oświadczeń. Zapis ten pozwala uniknąć działań, które umożliwiają przemilczanie we wnioskach kredytowych faktów mogących mieć wpływ na decyzję o odmowie udzielenia kredytu lub nierzetelnym kreowaniu pozytywnego wizerunku (szczególnie finansowego) kredytobiorcy.

Ugoda z bankiem

Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby próbował Pan „negocjować” z bankiem o umorzeniu bądź co najmniej odroczeniu lub spłacie w ratach swojego zadłużenia. Banki przewidują taką możliwość z praktycznego powodu - restrukturyzacja Pana zadłużenia rokuje dla banku odzyskanie pieniędzy. Warto zatem spróbować. W naszym systemie prawnym nie istnieje wprawdzie instytucja tzw. upadłości konsumenckiej (upadłość osoby fizycznej), to jednak banki stosunkowo przychylnie odnoszą się do tego typu „układów”. Bank nie ma jednak obowiązku uwzględnić takiego Pana wniosku, faktycznie wszystko zależy od jego dobrej woli.


Zespół
e-prawnik.pl

Skomentuj artykuł - Twoje zdanie jest ważne

Czy uważasz, że artykuł zawiera wszystkie istotne informacje? Czy jest coś, co powinniśmy uzupełnić? A może masz własne doświadczenia związane z tematem artykułu?


Masz inne pytanie do prawnika?

 

Komentarze

    Nie dodano jeszcze żadnego komentarza. Bądź pierwszy!!

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika