Alimenty i dokumenty... - forum prawne

Mam proste pytanie. Otóż płacę na dziecko dobrowolnie od trzech lat w kwocie 300 zł (stałym przelewem) plus wydatki bieżące jakie tam dziecko potrzebuje (leki itd, itp) w jakimś tam rozsądnym stopniu. Przelewy płacę systematycznie, zawsze w konkretnym dniu. Moje pytanie jest czysto hipotetyczne (bo nasłuchałem się o dziwnych rzeczach). Co by było gdyby matka dziecka pozwala mnie do sądu o wyższe alimenty, a tych co dawałem nie uznała? Czy w tym wypadku przelew bankowy (dowodem jest tylko wyciąg z banku) jest prawomocnym dowodem? Słyszałem, że ktoś mimo, iż płacił dobrowolnie został za przeproszeniem "wyruchany" i musi płacić jeszcze raz to samo. Wiem, że to działa 3 lata wstecz i muszą być ku temu jakieś powody, tj. wzięta pożyczka na dziecko przez matkę, której raczej nie wzięła bo nic o niej nigdy nie mówiła. Ale z drugiej strony ja płaciłem... co z tego że dobrowolnie i bez wyroku, ale płaciłem.

Wszystko zależy od bardzo konkretnej sytuacji. Sąd powinien uznać łożoną kwotę. Nie wydaje mi się żeby było inaczej. Potwierdzenie przelewu jest dowodem w tej sprawie. Dobrze radze pisać w tytule przelewu że jest to świadczenie na dziecko. Bedzie o wiele jaśniejsze dla Sądu. Pozdrawiam Jacek 

nie tylko ty.Komornik mi powiedził ze zrobiłem prezent dla dziecka-komornik potrącił z pensji a ja zapłaciłem za 3 miesiace zalegle przekazem pocztowym.szlak mnie trafił jak zobaczyłem wypłate (nie znałem wtedy procedur komorniczych) a najciekawsze ze to było w grudniu-a w listopadzie urodziła mi się córka z 2-go zwiazku-zona to myslalem ze mnie zajebie jak zostalismy bez pieniedzy.