Alimenty na dziecko przebywające za granicą - forum prawne
19 letni syn z wielkim trudem skończył szkołę średnią.Nie zdał na studia zaoczne więc wyjechał do ojca do Niemiec.Po rozwodzie (przez 10 lat) syn mieszkał ze mną a ojciec przez ostatnie 2 lata płacił alimenty w wys.500 PLN.Mój były mąż za granicą mieszka od ok.10 lat.Ma dobrze płatną pracę,jego obecna żona pracuje i nie mają dzieci.Syn jest na mnie objażony i nazywa mnie byłą matką za to, że odmówiłąm mu finansowania licencjatu i innych jego kosztownych pomysłów.Były mąż nie jest zadowolony z przyjazdu syna i też zapowiedział, że będzie mnie to drogo kosztowało, bo syn pdobno podjął na niemieckiej uczelni na roku 0 naukę, uczęszczając jednocześnie na kursy językowe. Chciałabym dodać, że w miarę swoich możliwości zawsze starałam się zapewnić synowi jak najlepsze warunki.Niesztety tego nie doceniał.Pieniądze, które dawałam na jego dokształacanie(j.angielski i korepetycje) wydawał na inne cele, zapewniając, że koszysta z opłaconych zajęć.W szkole również był gościem, mimo, że codziennie wychodził rano z ksziążkami( w kl.IV opuścił 340 godz.) Poza tym kilkakrotnie został przyłąpany na uszczuplaniu zawartości mojego portfela oraz na przynoszeniu do domu przedmiotów(delikatnie mówiąc) niewiadomego pochodzenia.Nie uchylam sie od pokrywania kosztów jego utrzymania, ale kiedy ja decydowałam o wydatkach na rzecz syna konsultowałam je z byłym mężem.Myślę, że były mąż(jak już to zapowiedział)będzie się starał udokumentować jak największe wydatki a naukę i utrzymanie syna. Jak Państwo sądzicie czy świadczenie alimentacyjne obejmuje wyszystkie wydatki jakie druga strona udokumentuje, że poniosła, czy są pewne granice.?
(Anna)
Odpowiedzi w temacie: Alimenty na dziecko przebywające za granicą (3)
mam nadzieje, że ta kanalia; jak piszesz Cię nie ogoli
bedziesz placila tylko wtedy, jesli udowodnione bedzie, ze syn sie uczy; w przeciwnym razie jest on juz pelnoletni i powinien szukac pracy.poza tym z tego co wiem, jesli bedziesz obciazona alimentami to mozesz placic je bezposrednio synowi, bo jest pelnoletni a ojciec aby uzyskac podwyzke alimentow musialby byc pelnomocnikiem syna.ciesz sie, ze syn ma juz tyle lat, bo byc moze twoje przymusowe wydatki wkrotce sie skoncza, tym bardziej , ze z tego co piszesz specjalnie na to nie zasluguje.pozdrawiam i zycze powodzenia, nie martw sie na zapas.
Co? Alimenty nie smakują co? A gdzie miłość do dziecka i te inne frazesy. Szkoda, że inne kobiety nie poczują tego smaku. Nie chodzi o to, że się płaci. To jest moralnie uzasadnione. Ale ręce opadają, gdy po zapłaceniu alimentów nie zostaje już nic. To bardzo przykre. "...ciesz sie, ze syn ma juz tyle lat, bo byc moze twoje przymusowe wydatki wkrotce sie skoncza," Jak to punkt widzenia zmienia się w zależności od punktu siedzenia. Pozdrawiam i życzę szczęścia
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?