Forum prawne

Bezprawne ścięcie drzewa granicznego

Witam serdecznie,
Mam jedno nurtujące mnie pytanie odnośnie bezprawnego ścięcia drzewa granicznego. Otóż, mój sąsiad, zdobył zezwolenie z Urzędu Gminy(UG) na wykonanie tej czynności. Kiedy próbowałem się dowiedzieć na jakiej podstawie dostał on pozwolenie, powiedziano mi, ze wydanie zgody działa na zasadzie zaufania do wnioskodawcy ponieważ pracownik UG nie jest wstanie potwierdzić granic i cala odpowiedzialność spoczywa na ubiegającym się o ścięcie (deklaruje on we wniosku ze jest właścicielem drzewa). Podobno standardowa procedura praktykowana w owym Urzędzie Gminny, jest taka ze pracownik ogląda cala sytuacje na miejscu. I tu jest właśnie punkt którego nie potrafię zrozumieć ponieważ będąc na miejscu łatwo jest zauważyć ze drzewo jest częścią ogrodzenia miedzy dwoma posesjami. Na jakiej podstawie wydane zostało wiec zezwolenie nie próbując nawet wyjaśniać sprawy z druga strona w chwili podejrzenia ze drzewo przeznaczone do ścięcia jest współwłasnością ?

Pytanie jest zatem następujące : Czy można w jakimś stopniu pociągnąć sądownie do odpowiedzialności Urząd Gminny ?

Czy do dokumentów dołączanych do wniosku musi być dołączana mapka ze wskazaniem miejsca położenia drzewa (tak jest w Ustawie z 16/04/2004 o ochronie przyrody, a w Urzędzie Gminy powiedziano mi ze to nie jest to wymagane) ?

Jaki byłby następny krok aby uregulować zaistniałą sytuacje prawnie ? Dodam, ze od opisanego zdarzenie minęło około 3 lata.

Jaka karę pieniężną ryzykuje sąsiad ?

Z góry dziękuje za wszelka pomoc,
Pozdrawiam,
Forowicz

2015.8.15 11:10:14

Odpowiedzi w temacie: Bezprawne ścięcie drzewa granicznego (1)

Czy ktos moglby pomoc odnosnie powyzszego posta ?
Z gory dziekuje

2016.8.12 14:39:56

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika