BIGAMIA-POMOCY! - forum prawne
Mam problem i zarazem pytanie.Czy isteje mozliwosc sprawdzenia czy dany mezczyzna jest zonaty i dzieciaty?????Jest to dla mnie wazne, gdyz poznałam faceta z którym wiążemy plany na przyszlosc.W tej chwili mam wątpliwosci co do jego szczerosci-moze sie okazac ze jestem dla niego jedynie przelotną zabawką.Czy istnieje mozliwosc zeby dowiedziec sie czy dany obywatel jest w zwiazku z jakąs kobietą i czy ma dzieci?Czy mozna wystąpic do Urzedu Cywilnego w danym miescie o takie potwierdzenie?Dodam iż dzielą nas setki kilometrów i łatwo byłoby mu ukryc taki fakt.Proszę o pomoc to dla mnie wazne!!!!!!!
(asia)
Odpowiedzi w temacie: BIGAMIA-POMOCY! (14)
Pliissssssssss!!!!!!!!!!!! Odpowiedzcie cos.To wazne!!!!!!!
Asia, spokojnie. Czy nie za bardzo się spieszysz mając tak poważne wątpliwości? Pośpiech jest bardzo złym doradcą. BTW - Czy widziałaś dowód osobisty tego jegomościa?
Co ma dowód osobisty do tego. Po pierwsze są nowe dowody już gdzie nie ma informacji o dzieciach czy o stanie cywilnym, po drugie mój ojciec do dzisiaj ma dowód w którym widnieje jako kawaler także wcale nie pociesza mnie zaglądnięcie do dowodu osobistego.PLISSSSSSSSSSSS??????????
Juz wszystko wiem!!!!!!Zadzwoniłam od UC i sie dowiedzialam.Otoz rzeczywiscie nie można dowiedziec się o tym czy dany delikwent jest zonaty czy nie.Zadalam pani wiec pytanie czy mozliwa jest w Polsce bigamia.Teoretycznie nie ale praktycznie tak bo nie zadnego wspólnego zródła informacji o stanie cywilnym kandydata, jedynie on podpisuje oświadczenie-może skłamac-ze jest kawalerem,wdowcem,rozwodnikiem.Dołacza odpis aktu (któy moze byc falszywy albo nieaktualny) JAJA normalne jaja!!!!!!!!!!!!
Rzeczywiście masz problem. Spróbuj inną, mniej oficjalną drogą. Obecnie możesz liczyć tylko na życzliwość urzędników. Jeśli będziesz znać nr PESEL na pewno będzie ci łatwiej. Ciekawa jestem skąd rodzą się Twoje wątpliwości? Czy zapraszał Cię do siebie? przedstawić rodzinie, itp ?
1.Jest sprytny pomysł. Jeśli wiesz gdzie mieszka - adres - spróbuj ustalić w Wydziale Architektury lub innym miejscu numer ksiegi wieczystej dla nieruchomości lub lokalu mieszkalnego. Księgi wieczyste są jawne. A nóz znajdziesz tam nowinke w postaci wpisanego prawa własności na zasadzie wspólności małżeńskiej jego połowicy?
Sposób przy dobrym uwinięciu sie zajmie ci 2 dni - 1 dzień sąd - 1 dzień geodezja - i przy założeniu że nieruchomośc ma założoną księgę wieczystą.
2. Cieżkie, ale jeśli nie dasz rady sprawdzić jego dowodu osobistego (starego)......
3. Moze pzrez adminsitracje domów/budynków mieszkalnych? Czasem mozna cos uzyskać.
4.Zreszta po prostu spróbuj zapytac w usc czy moga ci tylko potwietrdzic ze jest żonaty - lecz powiem szczerze - jesli nie masz daty małżeństwa - te panie z usc które czasem urastaja w niektórych urzedach do rangi najwiekszych leniwców RP - nie beda skłonne wiele szukac. Lecz jest wiele sympatycznych, bardzo miłych...
Dzwoniłam i kobieta powiedziała ze abolutnie.Tylko moze takie cos sie dowiedziec strona prawnie zainteresowana, a mnie prawni z nim nic nie łączy.Dobry pomysł z tą księgą wieczystą tylko że ja jestem oddalona od niego 400km i nie mam jak poświęcić 2 dni.Zostaje tez jeszcze kwestia detektywa :-). Super -dzieki za pomysł juz ta cała sytuacja zaczyna mnie bawić a ja z dnia na dzien wyciągam wnioski z głupich gestów i ciągle sie zastanawiam i kombinuje.
A ja na twoim miejscu dałabym sobie spokój z tym facetem, jeżeli masz podejrzenia co do jego intencji.
a słyszałaś(eś) o ochronie danych osobowych, czy myślisz że urzędniczka będzie miła i sympatyczna i będzie ndstawiać karku i ryzykować utratą pracy i karą więzienia????? puknij się w głowę
Ty jesteś chyba stuknięta, wychodzisz za niego za mąż czy co? Nie potrafisz sama sprawdzić? nie wiesz gdzie pracuje z kim mieszka czy znasz jego znajomych? Jeśli nie - zaproponuj mu że go odwiedzisz, że chcesz poznać jego rodzinę znajomych. Są różne możliwości, czy dzwonisz do niego do domu? piszesz listy? A wogle to znasz jego adres? Spróbuj zrobić mu niespodziankę - wyślij kartę świąteczną imieninową lub typu "kocham i tęsknię" podaj na niej adres zwrotny, jak coś jest nie tak to już żona skontaktuje się z tobą i ci wszystko powie. :-)
brawo, sa jeszcze ludzie, ktorzy twardo stoja na ziemi:)
Ja bym spróbowała uprosić jakąś kobietę w Urzędzie Skarbowym. Tam wszystko jasno jest napisane- jak ma zonę to się z nią rozlicza przecież. Stan cywilny też jest w aktach urzędu skarbowego.
Aleś nienormalna lub Twój związek jest nienormalny. Jeśli wiążesz plany z nim to widocznie za mało go poznałaś i za mało na razie wiesz o nim. Poczekaj, a nie zachowuj się jak jakiś szpieg. Przecież tu chodzi o zwykłe zaufanie, a nie prawo.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?