Bilet komunikacji miejskiej - Ostróda - forum prawne

Córka kilka miesięcy temu jechała Komunikacją Miejska - Wsiadła w ostatniej chwili zaraz po wyjściu ze szkoły - wiek 13lat - autobus ruszał z tzw pętli autobusowej - kolejny przystanek za 200 metrów - wiec zdjeła plecak - wzięła bilet i skasowała - Za kilka sekund kontrola biletów na tym że przystanku za 200 metrów - Dostała mandat za rzekomy brak biletu - bilet był i to na dodatek skasowany - podała dane - przyszła do mnie do pracy i płacze że dostała kare od konduktora - mandacik - powiedziała co i jak - Bilet mamy ten skasowany do dnia dzisiejszego - wizyta u administratora konduktorów nic nie dała - a wręcz kobietka była oburzona że mam pretensje że konduktor chce wyłudzić od dziecka mandat, a dla siebie prowizje.
Dostaliśmy wezwanie do zapłaty od jakiejś tam firmy - czekamy na dalszy przebieg sprawy. Co możemy zrobić w takiej sytuacji - Złożyć jakiś wniosek (pozew cywilny wyłudzenie) do Sądu Okręgowego - Czy prowadzić bezsensowna korespondencje z jakąś firmą windykacyjną.