Forum prawne

błąd sądu - pokrzywdzona

Witam.
Bardzo proszę o pomoc. Jestem pokrzywdzona w sprawie założenia strony erotycznej na portalu internetowym.
Opiszę całą sytuację żeby była jasna.
Miałam faceta, z którym zerwałam na początku maja 2013 roku.
od 14 maja dostawałam groźby karalne w formie smsów, które od razu zgłosiłam na policję. Dostawałam je prawie miesiąc z różnych numerów telefonu,
niestety policja nie ustaliła sprawcy. Jeden numer IMEI telefonu z tych gróźb należał do tego samego telefonu co mojego byłego chłopaka. Więc nie postawiono zarzutów ponieważ za słabe dowody.
18 maja została założona mi strona na portalu erotycznym.
Policja ustaliła dopiero 21 listopada 2013roku że stronę założył mój były.
Lecz niestety on mnie tak omamił że w lipcu 2013 roku wróciłam do niego, uwierzyłam mu że on nie ma z tym nic wspólnego itd.
Gdy dowiedziałam się że to on założył stronę, przeżyłam szok bo ciągle twierdził ze on nie ma nic wspólnego, przyznał mi się dopiero gdy dowiedziałam się na policji. Niestety byłam z nim jeszcze po tym do stycznia 2014r. Przez tamten czas wysłaliśmy do sądu pismo o pojednanie stron, że zapłaci mi jako pojednanie 2000zł.
Pismo do sądu nie dotarło, przynajmniej tak twierdził sąd.
A więc 11 grudnia 2013roku, pojechałam z wtedy jeszcze moim chłopakiem do sądu i napisaliśmy że pojednaliśmy się.
Byłam pod jego presją. To był strasznie toksyczny związek, bałam się że
jak znów z nim zerwę, to znowu będe dostawała groźby itd, a wróciłam do niego właśnie wtedy chyba dlatego że dzięki temu wszystkie groźby ucichły.

A więc, przyszło mi zawiadomienie z Sądu Rejonowego 5lutego 2014roku,
http://forumprawne.org/attachments/prawo-karne/5060d1395133943-pokrzywdzona-z-art-190a-2kk-1.jpg

Więc dnia 6 marca 2014 roku pojechałam na daną godzinę do Sądu,
po czym okazało się że sprawa ta odbyła się o godzinie 10:00,
i oskarżony się wstawił ponieważ on miał powiadomienie na dobrą godzinę,
a ja dostałam na 13:30.
Chciałam na rozprawie przedstawić argumenty, że nie przyjmuje przeprosin
mojego byłego i że chcę by poniósł karę. Nie miałam takiej możliwości z powodu błędu w zawiadomieniu, co jest niedopuszczalne!

Dziś dostałam z Sądu postanowienie.
http://forumprawne.org/attachments/prawo-karne/5061d1395134350-pokrzywdzona-z-art-190a-2kk-2.jpg

http://forumprawne.org/attachments/prawo-karne/5062d1395134356-pokrzywdzona-z-art-190a-2kk-3.jpg

Nastąpiła pomyłka z godziną rozprawy, a Sąd napisał w postanowieniu że byłam prawidłowo powiadomiona. Będać 6 marca w Sądzie Pani z sekretariatu skopiowała sobie moje zawiadomienie na którym jest inna godzina i powiedziała że zostanie to wytłumaczone. Mimo pomyłki oni twierdzą że ja byłam prawidłowo powiadomiona.

Co moge w tym przypadku zrobić?? Bardzo proszę o pomoc.

2014.3.18 10:39:48

Odpowiedzi w temacie: błąd sądu - pokrzywdzona (4)

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika