Forum prawne

Bójka a pobicie --- dziwna interpretacja policji. - forum prawne

Chora sprawa. Zostałem napadnięty przez 2 pijanych małolatów nie wiem w jakim celu. Bo nie powiedzieli. Zacząłem się bronić. W między czasie pojawia się policja i zgarnia naszą 3 na komendę. Na komendzie mówię, że idę parkiem, nagle napad, to sie bronie, i wtedy pojawia się patrol. Policjant mi mówi że to nie napad tylko bójka jest - czyli rozumiem że wszyscy bekniemy za to? On na to że Tak. Ale jaka to sprawiedliwość jak ja jestem napadany? A on mówi że nie wie bo wersja małolatów jest inna. Nie zmienia faktu to że ich było dwóch i byli pijani a ja trzeźwy i sam . Jak ja to mam rozumieć że jakbym dał się pobić to by było pobicie i szkoda na moim zdrowiu, a jak się nie dam to jest bójka i mandat czy tam sprawa karna dla całej 3. Przecież to absurd. To kiedy jest ta bójka a kiedy napad czy pobicie?

2013.1.21 9:38:52

Odpowiedzi w temacie: Bójka a pobicie --- dziwna interpretacja policji. (2)

Bójka, pobicie to dwie różne sprawy.
W bójce z reguły bierze udział więcej niż 3 osoby gdzie nie da się wyodrębnić strony pasywnej. Pobicie to sytuacja gdy np. osoby biją a osoba bita, się tylko broni, pobicie nie musi być dokonane, może być próba lub usiłowanie pobicia.
Policja zrobiła słusznie nie wie kto zaczął bo przyjechali na tzw. gotowe. Zgarniają wszystkich, a zeznania no cóż. Jak ktoś sprawę zgłaszał to może będą świadkowie. Jak chłopcy byli notowani wcześniej to tym lepiej (o ile i pan nie był notowany). Niech pan się do niczego nie przyznaje, i ważne czy pan w trakcie zeznań mówił że się bronił czy że się bił, czy oddawał ciosy? Bo ważna jest bardzo nomenklatura. Trepy niestety spiszą pokiwają głową, powiedzą że słusznie pan zrobił po czym w sądzie jak ktoś na sucho przeczyta co tam pan zeznał to zupełnie inaczej to zabrzmi. Tak więc jak używał pan odpowiednich słów to może to zmienić postać rzeczy. Używany słów, broniłem się, stosowałem bloki, odbijałem ciosy, odpychałem przeciwnika. Top brzmi inaczej niż, kopałem, biłem, uderzyłem. Nieprawdaż?

2013.1.24 10:40:19

Kurczę, to brzmi prawie jak takie stare policyjne/milicyjne powiedzonko, \"papier wszystko przyjmie\". To co kto da w zeznaniach i to na czym ktoś inny się wyłoży to decyduje o tym jak sprawa wyglądała na prawdę. Tak czy inaczej @certy dobrze napisał, weźcie sobie to do serca ludzie, nawet ci atakowani.

2013.2.6 8:50:36

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika