Co mi grozi za zabójstwo w wypadku?

Dobry, Pewien czas temu spowodowałem wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Wina należy całkowicie do mnie, na Policji zeznawałem niczego nie zatajając ani nie kłamiąc, przyznałem się do winy. Próbowałem udzielić pomocy ofierze, wezwałem pogotowie, nie oddaliłem się z miejsca wypadku. Badanie alkomatem oraz pobranej krwi wykazało zerową zawartość alkoholu. Również żadnych narkotyków ani leków nie przyjmowałem, co wykaże analiza krwi. Na drodze nie wystąpiła też żadna przeszkoda (żywa ani stała) . Zakładam, że gdrozi mi wyrok 0,5 ÷ 8 lat pozbawienia wolności i być może równieś jakieś środki karne. Na Policji poinformowano mnie, że ponieważ nie uważają mnie tam za człowieka zwyrodniałego, będę mógł liczyć na dobrowolne poddanie się karze. Nie zostałem aresztowany. Chciałbym spytać, czy ktoś mógłby oszacować, jakiej wysokości wyroku mogę się w praktyce spodziewać za takie przestępstwo skazany w takim trybie?