Czy dentystka może przyjąć pacjenta nie informując go o braku ubezpieczenia i żądać zapłaty?

Witam. Mam problem, otóż siostra poszła do dentysty na NFZ, dała dyskietkę ubezpieczeniową i pani dentystka oraz jej asystentka zaplombowały jej zęba (dodam, że najgorszym czarnym wypełnieniem) i umówiły na następną wizytę. Na kolejnej wizycie to samo - dała dyskietkę, panie zaplombowały na czarno i na pożegnanie dentystka poinformowała siostrę, że nie posiada ona ubezpieczenia zdrowotnego i musi zapłacić 300 zł. Poszła do oddziału NFZ i tam została poinformowana, że rzeczywiście nie jest ubezpieczona, ale jeśli zrobi to tym dniu, to ma możliwość ubezpieczyć się tydzień do tyłu. Jeśli zrobiłaby to po pierwszej wizycie u dentysty, kiedy już nie była ubezpieczona, to składając w tym dniu wniosek, leczenie zęba odbyło by się już na NFZ. Co teraz? Czy dentystka mogła nie poinformować pacjenta o tym, że nie jest ubezpieczony i to dopiero po drugiej wizycie? Dodam, że dentystka pod tym samym adresem prowadzi prywatny gabinet. Kto ma za to zapłacić? Siostra nie szła z bólem zęba, nie wiedziała też, że nie jest nieubezpieczona. Jak to rozwiązać?