Czy dostane rozwod? - forum prawne
Witam. Powaznie rozwazam rozstanie z malzonka. Jestemy 7 lat po slubie i mam wrazenie ze sie cos wypalilo. Glownie z mojej strony, bo zona twierdzi ze mnie kocha. Nadmienie, ze nie wchodza w rachube zadne sprawy typu alkoholizm, bojki ani nic z tych rzeczy. Poprostu chcialbym odzyskac wolny stan i nie zostawic kobiety na lodzie. Pewnie mnie tu wiele osob wymiesza z blotem, ale czasem tak bywa, ze czlowiek nie chce zaczac oszukiwac i zyc oszustwami, a nie widzi przyszlosci razem. Chcialbym jej zostawic wszystko oprocz kilku rzeczy ktorymi zarabiam na zycie. Zostaloby ieszkanie - fakt ze lokatorskie, to next problem - cale wyposazenie i ewentualne partycypowanie w kosztach jego utrzymania przez jakis czas. Dzieci ni emamy jak dotad i nigdy nie moglismy sie zdecydowac. Jak zaczac sprawy i czego ogolnie sie spodziewac? Zona wie o moich rozwazaniach, ale nie wiem jak zareagowalaby na fakt dokonany, wiec pytam od strony prawnej, technicznej nie wiem jak to nazwac.
(gapciu)
Odpowiedzi w temacie: Czy dostane rozwod? (3)
przede wszystkim nie stawiac jej przed faktem dokonanym w postaci listonosza dostarczającego pozew z sądu; zacząć od rozmowy, powiedzieć o swoich uczuciach (czy raczej ich braku) na spokojnie, bez obwiniania, bez wyrzucania wzajemnych win. Skoro żona wie o twoich wątpliwościach - być może rozmowa - choć trudna i bolesna - będzie konstruktywna. Potem dać chwilę na oswojenie, potem zaproponować zasady rozstania, napisać pozew i złożyć do sądu. Sąd - aby orzec rozwód - musi stwierdzić zupełny i trwały rozkład pożycia, ustanie więzi emocjonalnej, fizycznej, gospodarczej. Jeśli żona uparcie nie będzie się zgadzać na rozwód twierdząc że cie kocha i widzi szansę na uratowanie związku - sąd może odroczyć sprawę. Jeśli bedziecie zgodni co do chęci rozwodu, bez orzekania o winie, sprawa powinna zakończyć się w miarę szybko, tym bardzie że w innych kwestiach chcesz się dogadać. A może jednak warto powalczyć o siebie? Może jakaś terapia małżeńska byłaby lepszym rozwiązaniem niż rozwód?
Nie dostrzegam w Twojej wypowiedzi nawet emocji. Faktycznie myślę, że Twoja decyzja co do rozwodu jest przemyślana. Na Twoja korzyść przemawia fakt, iż nie macie dzieci. Myślę, że sąd przychylnie rozpatrzy Twoją sprawę, jeśli zdołasz udowodnić (wykazać) całkowity rozkład pożycia małżeńskiego. No cóż... Czasami im szybciej tym lepiej. Powodzenia!
jesli rzeczywiście jestes zdecydowany, to najpierw rozmowa troche czasu na ochłonięcie drugiej strony, i pozew. Ale SZCZERZE radziłabym półroczne rozstanie fizyczne i emocjonalne, (możesz zamieszkać Ty u kogos lub cos wynająć). Potem spr czy rzeczywiście chcesz rozwodu.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?