Depresja - jak zmusić do leczenia?, Chora nie chce się leczyć... - forum prawne
Witam,
Otóż moja teściowa kilkanaście lat temu zachorowała (nie wiem czy to dobre słowo) na depresję. W związku z powyższym brała na tą chorobę leki. Wszystko byłlo dobrze aż do czasu, kiedy wraz z żoną po ślubie wyprowadzilismy się od niej do innej miejscowości. Po naszej (3 lata temu) wyprowadzce teściowa przestała brać leki. Od tego czasu z jej zdrowiem zarówno psychicznym, jak i fizycznym jest coraz gorzej. Kiedy żona zauważyła, że teściowa zaprzestałą przyjmowanie leków (już po około 2 miesiącach w sposób zdecydowany zmieniło się zachowanie tesciowej), dwukrotnie na 2-3 miesiące się do niej przeprowadzaliśmy a żona pilnowała, aby przyjmowała leki. Zauważaliśmy sporą poprawę, ale po naszej każdej wyprowadzce tesciowa przestawała brać leki. W czasie naszego pobytu u niej byłem przez nią kilkukrotnie uderzony, oskarżany o kradzież, kilka razy wzywaliśmy do niej policję i pogotowie, ale obie te instytucje mówią, że nie mogą w żaden sposób zmusić jej do leczenia, nie mogą też zamknąć jej w np. szpitalu psychiatrycznym, bo nie stwarza zagrożenia dla otoczenia. Co więcej, od około 2 lat co kilka tygodni dzwoni na policję i wmawia im, że ja molestuję swoją rodzinę, że sprowadzam prostytutki, alkoholizuję się, itp. "Moja" policja oczywiście wie, że to wymysły chorej osoby i szczerze nam współczuje, ale muszą za każdym razem do nas przyjeżdzać i sprawdzać, co sie dzieje.
Teściowa zupełnie nie dba o swoje zdrowie: nie ma już leków na depresję, jest wychudzona (twierdzi, że jedzenie jest zatrute i prawie nie je). O jej stanie została poinformowana Opieka Społeczna, ale tesciowa jej nie wpuszcza. Nie odbiera telefonów, nikogo (również mnie i mojej żony) nie wpuszcza do mieszkania. Potrafi bez zapowiedzi w nocy odwiedzić rodzinę, czy też nas - oczywiście mnie zupełnie ignorując i oskarżając o zaniedbywanie rodziny czy wręcz dręczenie jej. Dziś odebrała telefon od mojej żony ale po kilku minutech rozmowy stwierdziła, że ktoś podszywa sie pod moją żonę (nie poznała swojej własnej córki!). Do tego nie wypełnia PIT-ów (od dwóch lat to my go jej wypełniamy, zmuszamy do podpisu i wysyłamy do urzędu).
Co robić? Pomóżcie... Jak ją zmusić do leczenia?
Odpowiedzi w temacie: Depresja - jak zmusić do leczenia?, Chora nie chce się leczyć... (4)
Jedyna możliwość to wystąpienie do sądu o całkowite bądź częściowe ubezwłasnowolnienie. Sąd przyzna opiekuna prawnego, który będzei mógł występować w imieniu osoby ubezwłasnowolnionej. Sąd może również ze względu na stan zdrowia skierować osobę na leczenie.
Miałem taki problem, wiem o czym mówisz. Mój ojciec miał depresję, ale nie zdawał sobie z tego sprawy i nikt nie dostał terapii ani leczenia lekami. Sytuacja się pogarsza, a ojciec nic nie zrobił. Powiedział, że depresja i jego problemy nie istnieją i nie potrzebuje pomocy lekarza. Więc zacząłem z nim rozmawiać i spędzałem więcej czasu. Odwiedzaliśmy teatr, restauracje, podróżowaliśmy, oglądaliśmy filmy, a nawet graliśmy w kasynie online. https://kasynahub.com/kasyno-z-najmniejszym-depozytem/ Byliśmy jak przyjaciele. I dopiero potem przyjął moje zaproszenie do terapeuty. Po mniej więcej pół roku mój tata wyzdrowiał i wszystko poszło w górę. Możesz spróbować tej sztuczki.
[url]https://kasynahub.com/kasyno-z-najmniejszym-depozytem/[/url]
Rozmawiać i wspierać cały czas.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?