Forum prawne
Gmina przejęła mój grunt na drogę publiczną i wzbrania się przed wypłaceniem należnego ekwiwalentu
Gmina przejęła mój grunt na drogę publiczną i wzbrania się przed wypłaceniem należnego ekwiwalentu
Aby mogła zostać poszerzona do wymaganych wymiarów istniejąca gminna droga (przyległa podówczas do mojej budowlanej działki), zgodziłem się na bezgotówkową transakcję z Gminą i przyjąłem do wiadomości jej przyrzeczenie, że za odstąpienie paska ziemi (ok. 300m2) otrzymam potem w zamian jakiś inny inny, równoważny grunt.
Moją, okrojoną działkę sprzedałem i sądziłem, że tym samym procedura przejęcia pasa ziemi na poszerzenie drogi została obligatoryjnie załatwiona.
Po powrocie z kilkuletniej nieobecności w Kraju, stwierdziłem, że zamiast równoważnego kawałka ziemi, oczekują mnie opłaty za zaległy podatek gruntowy wraz z odsetkami!
Bo mimo, że publiczną drogę poszerzono kosztem mojej własności, traktowano mnie nadal jako "ziemianina" (czyli właściciela poszerzonego paska) ze wszystkimi tego Majestatu konsekwencjami :-)?
Przychodzą do mnie podatkowe wezwania płatnicze, które reguluję.
Zostałem też poinformowany, że wobec braku gminnych gruntów oraz generalnie środków pieniężnych, powinienem się zrzec wspomnianej działki na dobro Gminy i zapomnieć o sprawie, a Gmina wielkodusznie przyjmie to zrzeczenie.
Cyz faktycznie nie mam wyjscia?
Aby mogła zostać poszerzona do wymaganych wymiarów istniejąca gminna droga (przyległa podówczas do mojej budowlanej działki), zgodziłem się na bezgotówkową transakcję z Gminą i przyjąłem do wiadomości jej przyrzeczenie, że za odstąpienie paska ziemi (ok. 300m2) otrzymam potem w zamian jakiś inny inny, równoważny grunt.
Moją, okrojoną działkę sprzedałem i sądziłem, że tym samym procedura przejęcia pasa ziemi na poszerzenie drogi została obligatoryjnie załatwiona.
Po powrocie z kilkuletniej nieobecności w Kraju, stwierdziłem, że zamiast równoważnego kawałka ziemi, oczekują mnie opłaty za zaległy podatek gruntowy wraz z odsetkami!
Bo mimo, że publiczną drogę poszerzono kosztem mojej własności, traktowano mnie nadal jako "ziemianina" (czyli właściciela poszerzonego paska) ze wszystkimi tego Majestatu konsekwencjami :-)?
Przychodzą do mnie podatkowe wezwania płatnicze, które reguluję.
Zostałem też poinformowany, że wobec braku gminnych gruntów oraz generalnie środków pieniężnych, powinienem się zrzec wspomnianej działki na dobro Gminy i zapomnieć o sprawie, a Gmina wielkodusznie przyjmie to zrzeczenie.
Cyz faktycznie nie mam wyjscia?
Odpowiedzi w temacie: Gmina przejęła mój grunt na drogę publiczną i wzbrania się przed wypłaceniem należnego ekwiwalentu (1)
Kto tak Pana poinformował !To kompletna bzdura !Wezwać ich a jak nie to do sądu!Musi byc na to decyzja i od niej powinien Pan sie odwołać!Pomoc gewelina1@go2.pl
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?