Jak sie uwolnić od pazernej żony - forum prawne

Zarabiam bardzo dobrze, nie mamy dzieci, ale... Żona myśli tylko o zabawie i wydawaniu pieniędzy na przyjemności. Zgadza sie na rozwód pod warunkiem, ze wszystko jej zostawię (dom, samochod itp). Moje obawy wynikają z tego, ze przy rozwodzie nie z jej wylącznej winy za rok kiedy wszystko przepuści w oparciu o art 60 paragraf 1zażąda alimentów.

(zmęczony)

Wyglada na to, ze najrozsadniejszym rozwiazaniem bylby zgon zony, najlepiej w wyniku wypadku.
Oczywiscie w takim przypadku proponuje wykupienie zonie polisy na zycie i uposazenie siebie ;-)))

A nie mozesz wniesc pozwu o rozwod z jej wylacznej winy? Nie jest potrzebna do tego jej zgoda, a sad zadecyduje o podziale majatku. Do tego mniejsze bedzie miala szanse na uzyskanie alimentow.
Jezeli bardzo dobrze zarabiasz wynajmij dobrego adwokata, mysle ze sie oplaci i podpowie Ci jak zabezpieczyc swoj majatek zanim uzyskacie rozwod - w najlepszym wypadku to przeciez pol roku.
Zycze powodzenia - mam podobna sytuacje z moim mezem ;-)

Pazerną żonę naklepiej wpuścić w maliny

PRZY UDZIALE ADWOKATA BO TYLKO TAK NAJROSADNIEJ DOPNIEZ KAZDE PISMA SADOWE,MOZESZ DAC JEJ SWOJA CZESC MAJATKU WSPÓLNEGO NA POCZET PRZYSZŁYCH ALIMENTÓW.NAJPROSCIEJ BYŁO BY SPOZADZIC UGODE Z ADWOKATEM PRZEDSZTAWIC JEJ JA I PODAC NA ROZPRAWIE W SADZIE A SAD ZAAKCEPTOWANA PRZEZ WAS OBOJGA PRZYJMIE I ZASADZI.JA OSOBISCIE BYM CI TEGO ROZWIAZANIA ODRADZAŁ Z POWAZNYCH DOSWIADCZEŃ JAKIE POSIADAM W SWOIM ROZWODZIE.ŚREDNIO LICZ NA DZIECKO 600ZŁ TO ZNACZY ZE KAZDY RODZIC MUSI NAKŁADAĆ PO 300ZŁ M-C NA DZIECKO.A ZAWSZE WEJS POD UWAGE ZE PROBLEMY Z WIDZENIAMI DZIECKA TO JEST JAZDA,I NIEMASZ WOWCZAS ZADNYCH ASÓW.POWODZENIA

POPIERAM

Żona po rozwodzie może ubiegać się do pięciu czy sześciu lat o alimenty.Ale też razdze wynajać dobrego adwokata skoro cię stać.

xray - nie dziwie sie, ze ci zona zwiala. straszny z ciebie sknera, zrzeda itp plac i niech przynajmiej ona dobrze zyje jak ty nie umiesz

Skoro żonie tylko hulanki i swawole w głowie, to niech idzie do roboty i zarobi na swój chulaszczy tryb zycia a nie pasożytuje na innych- to jest żenujace i żałosne.

zalosny jestes ty xray :DDD

Ankaa- czemu Soniu zmieniłaś nicka? te same herezje głosisz, albo jestes zwolenniczką herezjii Soni:).
Ciekawe jakby było gdybys ty sazuwała na dom a mąż rozpuszczał by kasę na swoje przyjemności?też chciałabyś się zabezpieczyc,zeby cię z torbami nie puscił ,wiec w czym masz problem...


I skąd wy głupie baby macie przekonanie,że to wy nas zostawiacie?? przeważnie to my sie nudzimy wasza tępotą, głupim pyskiem na codzień i was porzucamy...nie ta to inna:)

uwolnij sie chlopie czym predzej, nie ma co zwlekac. moze zonka wpadnie na pomysl by przyrobic dzieciaka i wtedy bedzie problem

Czy ty na pewno piszesz prawdę?Nie wierzę,w to co piszesz,nie wyolbrzymiaj,na pewno twoja żona potrafi rozgraniczyć wydatki.Ma rację też,że umie cieszyć się życiem.Na pewno jesteś skąpy i nie chcesz naruszać "kupek uzbieranych pieniędzy".A powiedz jeszcze co byś zrobił,gdyby kataklizm zabrał ci cały majątek,tak jak niedawno wielu ludzi straciło?A skoro jesteś skąpy to nie kochasz też żony.bardzo jej współczuję.
Popieram tez Ankę.
Pozdrawiam.

Gość zmierza do tego ,że nawet jak zostawi krejzolce dom, auto, świnie, krowy, chlewik i inne dobrodziejstwa to ona to i tak przetrwoni a za jakiś rok odezwie się po więcej, więc nie dopisujcie swojej filozofii tylko zrozumcie do czego zmierza borok. baby to sa leniwe pazeruchy- nie kazda oczywisice ,ale on niestety na takiego lebra trafił.