Kolizja z dzikiem zapis z kamery

Za pewne jak większość osób zadaję tu pytanie mając za sobą nie miłą przygodę.

Otóż nad ranem kilka dni temu o godzinie 3:25 na drodze krajowej uderzyłem w dzika, który wtargnął wprost pod samochód którym kierowałem. W wyniku uderzenia mój samochód jest kompletnie rozbity posiadał ważną polisę OC i ważne badania techniczne. W chwili zdarzenia wraz zemną podróżował mój kolega. Opisane wyżej zajście miało miejsce około 150 metrów po za terenem zabudowanym (znak D-43) oznaczonym nazwą miejscowości (znak E17-a) odcinek drogi nie było oznaczony znakiem ostrzegawczym A-18b (zwierzęta dzikie). Tuż po zajściu telefonicznie zawiadomiłem Policję. Po około 25-30 minutach przybył patrol prewencji. Do czasu przybycia funkcjonariuszy wraz z pasażerem szukaliśmy potrąconego dzika oraz wykonaliśmy sporo zdjęć w celu precyzyjnego wskazania miejsca zdarzenia (zdjęcia słupku prowadzącego wskazujący pikietaż drogi), oraz uszkodzeń pojazdu wraz ze śladami pozostawionymi przez zwierzę (krew, sierść). Funkcjonariusze wykonując swoje obowiązki stwierdzili ze jestem trzeźwy co było potwierdzone badaniem, sprawdzili dokumenty pojazdu i wylegitymowali pasażera który był świadkiem zdarzenia. Funkcjonariusze sprawdzili odcinek drogi poprzedzającym zdarzenie, stwierdzając brak znaku ostrzegawczego A-18b. Poinformowałem Panów Policjantów ze w samochodzie jest rejestrator wideo (kamera samochodowa) który zapisał zdarzenie. Co zostało wpisane do policyjnej notatki. Kolejnego dnia dostarczyłem materiały z zapisu wideo wraz z dokumentacją fotograficzną do Komisariatu Policji.
Pytanie jest oczywiste, jak i od kogo mogę się domagać odszkodowania ?
Wydaje mi się że jeśli jest to zarządca drogi to potrafię wskazać jego niedopatrzenie w postaci braku znaku argumentując znalezionym w internecie wywiadzie z nadleśniczym tego rejonu który w swojej wypowiedzi dokładnie opisuje tę drogę krajową wraz z dokładną lokalizacją właśnie tego miejsca w którym miałem niemiłą przygodę. oto wycinek wywiadu:
Pytanie redaktora: Gdzie najczęściej giną zwierzęta?
odpowiedź leśniczego "w XXXX przed samą XXXXX, tam znajduje się główny przesmyk, gdzie zwierzyna przechodzi z pasma Jaworzyny XXXXXX w pasmo Beskidu XXXXXX."
Obecnie czekam na notatkę z Policji którą otrzymam najpóźniej do kilku dni i szczerze nie wiem co dalej powinienem robić.
Proszę o radę i pomoc osoby które wiedzą jak mogę skutecznie się domagać odszkodowania, osobiście nikomu nie życzę takiej przygody która pozostawiam spory uraz jak i bezradność co dalej robić....

Pozdrawiam
Andrzej