Moj konkubent

Dzien dobry.
Moj konkubent wyszedl na warunkowe z wieienia w sierpniu 2007 roku ,wyjechalismy do niemiec i dalej sobie mysli ze jest nieuchwytny ,molestuje psychicznie mnie i synka 3 letniego ,pije bije nas ,wyzywa sie na nas ,ogolem mowiac niema dnia wolnego od klotni synus ma problemy w przedszkolu zaczol mi sie moczyc noca zrobil sie nerwowy.A konkubin szantazuje nas ciagle. Interwencje policji sa regolarnie co 14 dni jak juz ma napady totalne i se rady niemoge dac dzwonie albo sasiedzi dzwonia.
Szukam pomocy by albo go zwiezli ,sam w zadnym wypadku nie odejdzie od nas,albo poprostu zamkneli do rozumu doszedl by co on robi.
pozdrawiam smutna