ODSZKODOWANIE za słup / linia energetyczna na działce - forum prawne (strona 3)

Wysokie ODSZKODOWANIA (do 10 lat wstecz) za bezumowne korzystanie z mienia, czyli zajęcia terenu pod sieci energetyczne (np. przewody biegnące nad Twoją posiadłością), gazociągi, ciągi wodno - kanalizacyjne, ciepłownicze i inne ustroje obniżające jakość, funkcjonalność i wartość działek budowlanych, gruntów ornych i innych. Odszkodowania z tytułu przebiegu linii przesyłowych ! Wysokie odszkodowania za bezumowne korzystanie z mienia, czyli zajęcia terenu pod sieci energetyczne, gazociągi, ciągi wodno-kanalizacyjne, ciepłownicze, stacje transformatorowe, rozdzielnie, przepompownie, wieże triangulacyjne i inne ustroje obniżające jakość, funkcjonalność i wartość działek budowlanych, gruntów ornych i innych. Wszystkim posiadającym takie nieruchomości należy się odszkodowanie za utratę wartości działki i przede wszystkim opłata za służebność gruntu. Stawki za służebność są oczywiście większe przy działkach budowlanych i mniejsze przy gruntach rolnych. O zapłatę za dzierżawę lub służebność występujemy do 10 lat wstecz (dotyczy osób fizycznych, dla firm jest to termin trzyletni). 

to prawde remi piszą że 98% szans na wygranie sprawy?

Remek. Myślę, że jeśli już tak daleko jesteś ze sprawą, działaj dalej. Szkoda, żeby teraz wszystko odpuścić. Wpłacaj 500 zł. i czekaj na rozwój sytuacji. Sprawy takie trochę trwają, ale nie ma to większego znaczenia. I tak słupy stoją, a jest szansa że uzyskasz jakieś pieniądze. Wszystkie opłaty i tak nie są wysokie. To że piszą o 98% może być oczywiście prawdą, ale to nie ma większego znaczenia dla Ciebie i dla innych osób. Musisz wiedzieć, że zawsze istnieje jakieś ryzyko, że sprawy się nie wygra i nawet jeśli ktoś Ci napisze, że jest szansa 99,9% na wygraną, to i tak jeszcze jest 0,1% niepewnej do której możesz być zaliczony. Sprawy sądowe są dla osób, które wiedzą co chcą. Albo idziesz na całość, albo nie podejmuj takich wyzwań. Pisałem już kilkakrotnie, że trzeba ponieść jakieś koszty i ryzyko. Grając w totolotka, też musisz kupić kupon. 

bo dzisiaj byłem u prawnika ale nie z tej firmy i powiedział mi że jeśli np. nie wygra się sprawy to trzeba oddać sądowi za postępowanie i tu podał przykład jeśli walczy czy się o 70 tyś i się przegra to trzeba dać sądowi minimum 5 tyś i żeby dzwonić i się zapytać o ile się walczy ( bo tego nie napisali) i o wszystko wypytać

Bo włodek u mnie już wystąpiło zasiedzenie i czytam w necie na stronach prawniczych czy na agrobiznesie że wygranie takiej sprawy jest zerowe

Remek. Na zasiedzenie jest sposób więc bez obaw, nasza Firma np. pobiera 463zł na początku, później trwa przez dwa mieś weryfikacja, po tych dwóch mieś możemy stwierdzić czy sprawa jest do wygrania czy też nie. Ze wszystkich spraw których się podjęliśmy wszystkie wygraliśmy.

Na słowo to ja nawet słyszałem że jestem boski :p A ja nie chce płacić 15 tyś za przegranie sprawy podaj linka czy wideo lub numer telefonu do kogoś to uwierzę że ktoś przez zasiedzenie dostał

teraz gadałem z prawnikiem i cytuje "zasiedzenie to forma nieodpłatnego nabycia służebności przesyłu, zatem w razie zasiedzenia nie można jej ustanowić, bo już obciąża nieruchomość."

Remek. Niestety nie mogę Ci podać do nikogo numeru ani zdradzić w jaki sposób nasza forma wygrywa takie sprawy gdyż są to dane poufne. Pozdrawiam

To chociaż nie wiem podaj mi linka że ktoś się sam ogłosił że dostał np. na forum czy jakoś a i czy to prawda że o im więcej się walczy a się nie wygra to więcej się sądowi płaci za przegraną sprawę?

bo tak bym złożył bez problemu ale jeśli mam płacić 15 tyś za sąd nic nie otrzymując to ja dziękuje

wybacz ale to już sam musisz sobie poszukac,nie powinieneś miec z tym problemu bo duzo ludzi wygrało tyle spraw. W Skórzewie WLKP gość kórego chcialem reprezentowac wtwalczyl sam takie odpszkodowanie w wys. 400tys

Ale to prawda że jak się porzegra trzeba płacić dużo kasy?

i czy jest ktoś na tym forum kto dostał czy nie i na jakich warunkach np. czy miał zasiedzenie tylko tyle nie nic więcej

Witam,
Przegrzebałem forum i nie widzę przypadku podobnego do mojego.
Zacznę może od początku.
Moja działka jest zlokalizowana w Brzesku. Na początku lata oddano do użytku nowy tymczasowy zjazd z autostrady A4.
Na potrzeby budowy (remontu) gmina (albo powiat - nie ważne) zabrali mi 2 ary ziemi wzdłuż działki zasłaniając się specustawą.
W ramach w/w remontu zmianie uległa również cała infrastruktura energetyczna, gazowa, wodno-kanalizacyjna i multimedia. Przed remontem przy kraju mojej działki biegł kabel energetyczny średniego napięcia. Ten kabel teraz został wyłączony a położono nowy kabel (a nawet 3 kable trójżyłowe) tym razem niemal przez środek mojej działki. Długość tego kabla (na mojej działce tylko) szacuję na jakieś 60m. Na stary kabel była podpisana zgoda z elektrownią wraz ze skromnym odszkodowaniem. Na położenie nowego (niby to było tylko przełożenie starego) nie podpisywałem żadnej zgody. Starostwo jak również inwestor (gddik) zasłaniają się specustawą. Kabel (kable) kładł wykonawca drogi (a dokładniej to ich podwykonawca) a nie elektrownia. W związku z tym mam kilka pytań:
- czy tak położony kabel jest zakopany legalnie czy nie?
- czy mogę domagać się odszkodowania za utratę wartości działki i ograniczenie moich praw do swobodnego nią rozporządzania?
- czy mogę ubiegać się o zapłatę za służebność na ten kabel?
Jeśli tak to, do kogo rościć moje pretensje? Starostwo, gddik czy może do elektrowni? Mniej więcej, o jakich kwotach mogę z nimi rozmawiać? Kabla jak już powiedziałem jest ok. 60m, myślę, że ok 40m na działce budowlanej i reszta na rolnej. Cena za ar ziemi w tym miejscu to ok 12000zl/ar.
Podobnie sytuacja się ma z wodą. Zakopali (tym razem przy kraju działki) rurę na długości ok. 25m.
Czy ktoś z Was miał podobny przypadek i/lub wie jak to ugryźć?
Z góry dziękuję za pomoc i dobrą radę;)

Remek. Tak to prawda ale przegrywa się przeważnie jak walczy się o to samemu, a dlatego że przeciętny Kowalski nie ma pojęcia jak się za to zabrać. Profesjonalna firma zajmująca się tym od lat, najpierw weryfikuje sprawę czy jest ona w ogóle do wygrania.

witam, mialam juz sprawe w sadzie i mialam rowniez 2 bieglych sadowych Jednego do obliczenia odszkodowania za przebiegajaca linie elektryczna 15kv przez moja dzialke budowlana a drugiego do obliczenia kosztow przesuniecia tej linii. Biegly od przesuniecia linii wyrazil sie jasno ,opisujac wszystko dokladnie i zrozumiale. Wycenil przesuniecie linii na koszt 35 tys.zl i tu mam pytanie Kto ma pokryc te koszty , bo Ja nie mam zamiaru pokrywac nawet w polowie, bowiem beda przez to przesuniecie oczyszczone 3 dzialki i to sa dzialki Urzedu gminy. Natomiast obliczenie odszkodowania to nic nie rozumie Napisal mi ze linia przez moja dzialke to jest 26 metrow wartosc jednostkowa gruntu 54,80zl x 0,951 Powierzchnia terenu do obslugi sieci to 173 m wspolczynnik 0,093 laczny wskaznik wzrostu 1,083 wspolczynnik 0,65 waczne wynagrodzenie roczne 590 zl czyli wszystko jest nic nie warte i nie zrozumiale. Zadnych duzych sum sie nie dostanie. Rocznie dostane 590 zl odszkodowania. Smiechu warte

Robert nie ściemniaj, że nie pobieracie żadnych opłat, chyba że masz na myśli polubowne załatwienie sprawy i wynegocjowanie dla klienta małych kwot, jak pisałem wcześniej, nie idziecie do sądu gdzie nie ma możliwości, aby obyło się bez opłat sądowych. Przy takich warunkach klient nie potrzebuje Was, bo sam może takie kwoty sobie wynegocjować. Myślę, że nie pokrywasz kosztów sądowych, biegłego itp. bo w takim przypadku mogę twierdzić że masz 1 klienta . Jest to proste liczenie 1000 klientów X opłata sądowa powiedzmy 1500 zł = 1 500 000 do tego opłata biegłego powiedzmy 2000 zł. to kolejne 2 000 000 zł. czyli razem 3.500.000 zł. jeśłi masz taką kasę na wyłożenie za klienta i zamrożenie na kilkadziesiąt miesięcy takich pieniędzy to rzyczę powodzenia. Szanowni Państwo, nie wierzcie w takie bzdury, bo koszty Was nie ominą. Sąd wyznacza opłaty za biegłego, opłaty sądowe itp. i będziecie musieli jakieś koszty ponieść. Znałem taką firmę, która również twierdziła, że nie pobiera opłat wstępnych ale do czasu sprawy sądowej. Po roku odpisano klientowi, że dalej nie mogą sprawy prowadzić i rezygnują. Myśleli, że sprawę załatwią polubownie, ale nie udało się. Nawet jeśli by im się udało to klient otrzyma kwoty 3-5 tys. zł. Klienci stracili czas, nerwy itp. i tak trafili do naszej kancelarii. Więc jeszcze raz proszę Robert, nie pisz takich bzdur, albo informuj do końca klientów. Nie znam żadnej kancelarii, szanującej się, która nie pobiera opłat z tytułu prowadzenia sprawy o służebność przesyłu i bezumowne korzystanie z gruntu. Sprawy trwają minimum 1,5 roku i jak uważasz, że prawnicy pracują przez ten czas za darmo? zastanów się. Jest również możliwość, że nie zajmujecie się zasiedzeniem jeśli słupy stoją powyżej 30 lat, a takich jest 99% i wówczas albo rezygnujecie, albo bieżecie inną kancelarię która się na tym zna a ta nie zrobi nic za darmo. Jeśli chodzi o inne odszkodowania to może tak być, że nie pobieracie opłat wstępnych, ale w takich przypadkach to nic wielkiego, bo żadna kancelaria nie pobiera opłat wstępnych, a to dlatego, że sprawy takie trwają krótko i załatwiane są na etapie polubownym. 

a mi za 6 słupów z czego 5 drewnianych i od cholery linii przechodzących przez pole jakieś 250 m naliczyli 6 tyś i 500 zł na rok a na końcu prawnik powiedział że się nie opłaca

Jeśli jest to za rok to oczywiście że Ci się opłaci bo jeśli pomnożysz to ilość lat to chyba ładna kwotawychodzi. Jeszcze ważne czy jest to służebność czy bezumowne korzyst. z nieruchomości.

Mój klient otrzymał ostatnio 51.000 zł., ale to jeszcze nie wszystko, i też mówił że to mało. Inny klient powiedział, że jeśli kwota nie przekroczy 500 000 zł. to nie będzie się starał. Jak widać "mało" oznacza dla różnych ludzi inaczej

Mi chodzi o to że dostane za słupy 6 tyś a co roku będę dostawał jeszcze 500 zł przez 10 lat a nie jak Pan myśli 6.500 zł przez 10 lat, a na sprawę wydałem już 1200 zł i jescze chcą 500 zł

nie rozumiem te dwa pojecia tzn. co oznacza bezumowne korzystanie z gruntu a co odszkodowanie bo wedlug mnie to jest jedno ale moze sie myle bo skoro mi obliczyl biegly 500zl na rok za bezumowne korzystanie przez enea to po tym bezumownym bedzie co dalej....

dlugosc linii energetycznej na mojej dzialce wyliczyl 26 metrow i dalej niewiem skad wzial 1900 zl za 3 lata

To chyba niewiele dostać za 6 słupów na czysto 4 tyś i dodatkowo 500 zl na rok?

No tak ale tu jest pewnie mowa o niskim napięciu dlatego ta kwota jest taka niska

tylko że ja mam niskie i średnie napięcie do 15 kV

Prawda jest taka proszę Państwa i to tyczy się wszystkich którzy szukają firm odszkodowawczych że Sądu coraz częściej oddalają sprawy do nich trafiające odnoście ustanowienia odszkodowania za służebność. Wiemy to po przeprowadzonych statystykach w firmie. Zatem tak szczerze mówiąc to nie jakieś tak ustawy o korytarzach energetycznych pozbawią możliwości uzyskiwania odszkodowań tylko to wina Sądów. Prawdopodobnie zostało to odgórnie ustalone że tak ma się dziać i tak też się dzieje.

czy można też odszkodowanie dostać za słup niskiego napięcia i linię biegnącą przez środek działki? Chcemy się tego pozbyć ale Tauron chce abyśmy sami zapłacili za przesunięcie linii 10 tys zł.

mamuśka. Bezumowne korzystanie z gruntu jest za okres maksymalnie do 10 lat wstecz przy osobie fizycznej a 3 lata przy dzialalności gospodarczej. Tzn. jeśli wlaścicielem gruntu jest firma, możesz ubiegać się maks. do 3 lat wstecz. Ustanowienie służebności przesyłu jest na przyszłość, czyli lata kolejne. Różnica jest jeszcze taka, że za bezumowne płaciśz na rozprawie sądowej 5% opłaty sądowej a za służebność 40 zł., a to dlatego, że jeden temat załatwiany jest w trybie procesowym a drugi bezprocesowym.
Często moi obecni i niedoszli klienci chcieli zrezygnować z dalszego prowadzenia sprawy bo myśleli, że 5%opłaty sądowej jest za wszystko czyli bezumowne i służebność. W przypadku 5% od kwoty 500 000 jest już bardzo dużo i twierdzili, że nie dadzą rady pokryć kosztów, ale bezumowne jest już kwotą przeważnie niską średnio do 10 000 zł. i 5% od takiej kwoty każdy jest w stanie zapłacić. Oczywiście kwoty za bezumowne są również większe, ale proszę mi wierzyć zrobimy wszystko, aby klient otrzymał należną mu kwotę. Zawsze kwota za bezumowne będzie dużo niższa niż za służebność. Dla przykładu z ostatnich naszych wyliczeń dla klienta, bezumowne - 8 000 zł, a minimalna kwota za służebność 125 000 zł. To tak w skrócie.Proponuję się spieszyć ze sprawami słupów bo nie wiadomo co będzie po 2016 r.
Zapraszam wszystkich do naszej kancelarii: adres strony mediumfinanse.pl
Jest o co walczyć, a gwarantuję Państwu że różnice w wycenach pomiędzy naszą kancelarią, a innymi jest baaaaaardzo duża.
Tutaj również przykład. Jedna z firm wyceniła łączną kwotę dla klienta 12 000 zł., my na 87 000 zł. To jest przykład z ostatnich dni.
Pozdrawiam i zapraszam

Dla p

Sprawę swoją opisałeś w miarę dokładnie, ale nie znamy szczegółów. Nie można powiedzieć jaką kwotę możesz otrzymać bo to należy wcześniej wyliczyć, a żeby wyliczyć trzeba mieć dane. Pisałem już na forum o jakie dane nam chodzi. To czy "mogli" ułożyć nową linie uwarunkowane jest konkretną ustawą lub inną decyzją administracyjną. Nie widzimy jej, więc nikt Ci nie jest w stanie udzielić odpowiedzi. Musisz zgłosić się do kancelarii i wówczas otrzymasz jakieś wskazówki, ale dopiero po przedstawieniu różnego rodzaju dokumnetów i danych. Na marginesie, powinieneś wcześniej dowiedzieć się co to specustawa, konkretnie. 

DO "Włodek99"-kardynalne błędy w pisowni,-braki w ortografii-duże.
Składnia na poziomie początków szkoły średniej , stylistyka niczym furman od "kunia".Prowadzenie polemiki [odpowiedzi]zainteresowanym na poziomie niemalże rynsztokowym [aż dziw , ze się nie obrażaja].Swoją nachalnością przypominasz komiwojażera [żyda]ze straganem obwożnym ! .Nie jesteś godny , zaufania swoją natarczywością , niechlujstwem w odpowiedziach i brakami w przepisach prawa. Skrycie unikasz odpowiedzi [np.dociekliwy REMEK55], które by Cię dyskwalifikowały i ludzi po prawie, z którymi masz pewnie zadki kontakt. Jesteś tu jak widzę na forum za "naganiacza" na procencie "od łebka" .Specustawa[wywłaszczeniowa] o której nie miałeś zielonego pojęcia mówi, że w wyjątkowych przypadkach starosta,burmistrz.,,,,wydaje Decyzję [bezzwłoczną] o przeprowadzeniu prac niezbędnych do realizacji wiekszego projektu [tu autostrada A-4], aby robotnicy mogli przenieść media w ziemi/na ziemi/nad ziemia w inne miejsce, natomiast po wykonaniu prac i po zaistniałym uszczerbku w wartości mienia , tenże "starosta" wystepuje do Generalnego Wykonawcy o odszkodowanie na rzecz zaineresowanego .[poszkodowanego]
Generalnie zrobiliście TY i inni :Cimex,basia1971,Remi81,,,,z poważnego FORUM miejsce na Hyde- Park . Na wątpliwą "reklamę" są inne strony . Jesteście w/w bardzo ordynarni, nachalni,i małożyczliwi.Dobry narybek na bazar .Że też moderator strony was jeszcze nie upomniał ,za tak bałwochwalcze teksty, to aż dziw.Prowadzę firmę od 12 lat i nigdy nie pobierałem żadnych wstępnych wpłat-opłat od klientów.Gdybym zażądał , poszli by do "konkurencji"- czego i Wam życzę w Nowym Roku [podatkowym]

do Bożenao54. Co ty piszesz? Szkoda mi czasu na dyskusje z Tobą bo to forum nie jest do tego. Napiszę krótko. Myślę że Masz ze sobą poważny problem i udaj się jak najszybciej do lekarza.
Moi klienci mnie bardzo dobrze rozumieją i o to mi chodzi. Osoby nie czytające ze zrozumieniem nie powinny zabierać w tym temacie głosu bo mogą wprowadzić ludzi w błąd. Na temacie służebności trzeba się znać. Widocznie jednak nie masz klientów, mimo, że nie pobierasz opłat wstępnych, bo oprócz hamskiego Twojego zachowania, należy posiadać jeszcze wiedzę przaktyczną, a nie tylko teoretyczną. Jeśli chodzi o Twoje słowa typu naganiacz, łebek itp. to są raczej słowa nawet nie ze szkoły średniej. Myślę, że jeśli prowadzisz firmę to działasz właśnie identycznie i użyte przez Ciebie słowa dotyczą właśnie Ciebie. Jak Masz problem z prowadzeniem firmy, poproś, mogę Ci pomóc. Nie obrażaj nikogo, bo możesz mieć poważne problemy.
Pozdrawiam wszystkich i oczywiście zapraszam ze sprawami służebności.
Pa

wllodek99. Masz rację. Ja wszystko rozumiem co piszesz i już przekazałem Twoje namiary sąsiadom. Widzę, że działasz profesjonalnie i z tego co wiem, Masz efekty. Bożena chyba nie ma klientów

Cytat Włodka-" Nie obrażaj nikogo , bo możesz mieć wielkie problemy" ?- to są słowa napisane w polemice na mój post . Już sobie wyobrazam jakie "Wielkie" problemy mają ewentualni Twoi klienci i co ich czeka , jaka gehenna w kontaktach . A już myślałam , że" mafia Pruszkowska" nie istnieje .
Ponownie zwracam Ci uwagę na pisownię , bo to ona świadczy o Tobie w pierwszym kontakcie z klientem- "chamskie" pisze się przez "ch"!!! .-kardynalny błąd ortograficzny- I to są braki ze szkoły podstawowej .
Zastanawiam się jak człowiek z takimi brakami w polszczyżnie może prosperować na naszym rynku ? I jak jeszcze moze zdobywać zaufanie potencjalnych klientów ? Ten kraj to chyba stoi na głowie z takim potencjałem intelektualnym

Proszę nie "zaśmiecać" tego forum swoimi prywatnymi reklamami firm , od tego są portale reklamowe !
I prosze nie używać gróżb [karalnych] , bo one stoja całkiem w sprzeczności z prowadzona przez Ciebie działalnością !
"prawdziwa cnota krytyki sie nie boi"
Adje

włodek podaj namiary na siebie

Witam!
Czy ktoś może mi doradzić w takiej oto sprawie?
Przez moje włości będzie przeprowadzona będzie linia 400 kV, pas o powierzchni ponad 2ha i jeden słup narożnikowy 13m x 13m. Obecnie jesteśmy już na etapie wywłaszczenia przez Starostę, po pierwszej rozprawie. Odszkodowanie jakie jest nam proponowane za zmniejszenie wartości nieruchomości i ograniczenia sposobu korzystania proponowane jest w wysokości 14 tys. zł, a służebność przesyłu to 15 tys. zł. Uważamy , że ta wycena jest rażąco niska, śmieszna wręcz i krzywdząca, gdyż jako rolnicy możemy stracić dochód i dorobek życia. W operacie szacunkowym są błędy, np. pomylono nry działek, za usunięcie 8 drzew jest proponowane odszkodowanie w wyskości 160zł, gdzie drzew tych jest faktycznie conajmniej 30! W PZP zapisano, że PSE będzie płacić do Gminy podatek przez 10 lat. A potem co? Czy ten obowiązek ma spaść na nas? W akcie notarialnym nie jest podana powierzchnia pasa technologicznego, tylko powierzchnia całej(!) działki. To tylko niektóre z wielu faktów niezgodnych z prawdą, cały operat szacunkowy jest szyty grubymi nićmi. Potrzebujemy rzetelnej porady, pomocy, bo czas nagli. Czy ktoś jest w stanie udzielić nam takowej?

Witam. Zochan, można odwolać się do odpowiednich instytucji w zakresie złej wyceny. Jeśli rzeczywiście jest zła. Żeby można cokolwiek doradzić, podaj długośc linii nad Twoim gruntem, w jakiej odległości od granicy przechodzą linie, cenę za 1 m. kw. gruntu, czy grunt jest uprawiany, czy nie. Mięliśmy już podobny przypadek zakończony pozytywnie dla nas, a w zasadzie dla naszego klienta. Odwołanie od wywłaszczenia raczej nie ma sensu, temat bardzo trudny.
Wracając do specustawy, dotyczy ona różnych przypadków np. budowy linii gazowej, energetycznej, naftowej itp. Nie tylko jak pisał wszechwiedzący (a) Bożena, budowy autostrad. Piszę o tym bo może Państwa wprowadzić w błąd jego wypowiedź.
Pozdrawiam.

Długość linii nad gruntem - 305m.
Grunt jest uprawiany w 100%, natomiast w operacie stwierdzono że tylko częściowo, co jest kłamstwem.
Odległość linii od granicy - są 4 działki, przez każdą inaczej linia przechodzi.
Cena za 1 m.kw. - każda działka jest inaczej wyceniona, a jest ich 4. I pokolei: jedna działka - 1,96zł, druga - 2,38zł, trzecia - 2,13zł oraz czwarta 2,30zł - z tych cen jest płacone 20% za każdy m.kw. W sumie 21 692 m.kw pasa technologicznego, w tym jest jeden słup narożnikowy o wym. 13m x 13m, za który płacą 5 tys.zł jednorazowo. A cała suma odszkodowania to 14 tys.zł za utratę wartości nieruchomości i ograniczenia w pasie razem ze słupem.
Wycena jest wg mnie śmieszna i rażąco niska, biorąc pod uwagę skutki jakie spowoduje jej powstanie. W akcie notarialnym nie ma podanych nawet ilości m.kw. pasa technologicznego, a są powierzchnie całych działek. Jest to linia 400kV Litwa-Ełk. W rokowaniach jak i później w Starostwie wyraziłem sprzeciw co do wyceny operatu, a Starosta stwierdził że za późno na to, to nie ten etap i lepiej żebym brał te ochłapy co dają bo mogę dostać mniej albo wcale nic. W umowie jest zapis że za te 30 tys jakie są nam proponowane musimy podpisać się że ta kwota zaposkoja nasze roszczenia z art.36.(Wójt z firmą zawarli taką umowę, żeby się wykpic potem od odszkodowania jakie by nam przysługiwało od Gminy). To tylko nieliczne dziwne zapisy.

i co ktoś dostał odszkodowanie?

Remek, gwarantuję Ci, że dostali. Na 100%.

Pozdrawiam

Zochan. Wdług moich wyliczeń kwota minimalna powinna wynosić przynajmniej 69 000 zł. Nie zgadzają mi się jednak m.kw. pasa technologicznego. Moim zdaniem jest ona za duża, ale nie znam szczegółów. Nadmieniam, że jest to kwota mnimalna. Kwota maksymalna jest dużo większa, ale tej nie podajemy klientowi ponieważ maksymalnej nie gwarantujemy. Za podobną linię mój niedoszły klient otrzymał 60 000 zł. bez rozprawy sądowej, my wyliczyliśmy że mógł otrzymać dużo więcej nie wiedząc, że już wziął pieniądze (okazało się to z chwilą sprawdzenia księgi wieczystej) ok. 120 tys. (kwota minimalna)

Remek na co Ty czekasz? Czemu jeszcze nic nie robisz.?

Do Zochan. Proszę podać, pod które starostwo podlega Pańska nieruchomość, bo jeśli pod suwalskie, to może będę mógł pomóc. Z tego co zostało przedstawione, to faktycznie czasu na działanie jest coraz mniej, zwłaszcza przy takim nastawieniu starostwa. Co do operatów i przedstawianych przez Wykonawcę (Eltel Networks) umów to oczywiście zgadzam się z Panem, przy czym należy dodać, że operaty są nierzetelne i na działania rzeczoznawcy powinien Pan złożyć skargę do KOZ przy Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej (obecnie już chyba zmienione), natomiast wzór umowy zawiera m.in. klauzule niedozwolone, a same działania pracowników Wykonawcy nosiły znamiona nieuczciwych praktyk rynkowychna, wobec tego należy złożyć zawiadomienie do Prezesa UOKiK. Oczywiście te wszystkie działania należało podejmować wcześniej, aczkolwiek lepiej późno niż wcale. Co do samego postępowania administracyjnego, najlepiej proszę wspomóc się już teraz prawnikiem posiadającym doświadczenie w tego typu postępowaniach, zwłaszcza jeśli idzie o formułowanie argumentacji przy odwołaniu. Reasumując, sprawa jest dosyć skomplikowana i wymagająca szeregu działań, co do działań starostwa, to nie do końca jest prawdą, iż w przypadku władczego zajęcia nieruchomości nie otrzyma Pan wynagrodzenia, po prostu wszystko zostanie przesunięte w czasie, czyli po zakończeniu inwestycji. Zresztą pobocznych wątków przy tej inwestycji jest bardzo dużo, dlatego proszę podać namiar na siebie - adres e-mail - to, jak już pisałem może coś doradzę.

A warto coś robić włodek99? jeśli mam wpłacić 2 tyś znowu i dostać 5 i nie wiadomo czy się dostanie słupy mam na polu i podobno za to się dużo nie dostaje chyba że bierzecie mniej i robicie czy się opłaca czy nie

Do wszystkich którzy starają się o odszkodowanie. Nie podpisujcie póki co umów z firmami odszkodowawczymi. W styczniu trybunał konstytucyjny ma ogłosić czy zasiedzenie jest legalne czy też nie. To wszystko nam czyli firmom jaką ja reprezentuje ułatwi, bo albo sprawy będą do wygrania albo temat odchodzi w zapomnienie. Pozdrawiam Wszystkich

No grunt u mnie jest uprawiany

Odszkodowanie za linie wybudowane po roku 1989 jest bezsporne , wprowadzasz ludzi w błąd .Jeśli chodzi o zasiedzenie to Sąd Okręgowy w Wrocławiu i Grudziądzu skierował zapytanie do TK w sprawie zasiedzenia .Remi81 nie wszystkie Sądy orzekają zasiedzenie . Dodam również ,że są sprawy które kończą się na drodze polubownej ( chętnie przedstawię Tobie kilka decyzji Energa co do ustalenia odpłatnej służebności przesyłu )  

cimex1. Ja dokładnie wiem o co Ci chodzi ale jeżeli faktycznie byś był ekspertem to wiedziałbyś że w tej sprawie bedzie w styczniu posiedzenie trybunału kontytucyjnego i to oni ostatecznie zadecydują o tym czy firmy odszkodowawcze mogą prawie walczyć o odszkodowania ze sprzedawcami prądu czy też nie.
Pozdrawiam

Witam .... Pozwólcie ,że się przyłącze do dyskusji i dodam coś od siebie .
Pytanie prawne zadane przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu dotyczące zgodności z Konstytucją zasiedzenia służebności gruntowej na potrzeby urządzeń przesyłowych zostało zarejestrowane w Trybunale pod sygnaturą P 28/13.

Nie ma tam nawet linijki tekstu o tym że firmy odszkodowawcze nie będą mogły zajmować się dalej sprawami ! Nikt nie może zabronić Panu Kowalskiemu aby ten wtoczył przedsiębiorstwu energetycznemu sprawę .
Panie Remigiuszu sprawa dotyczy słupów i linii postawionych przed rokiem 1989 .w tej kwestii nasuwa się zarzut zasiedzenia.

Poniżej zasadnicza treść pytania:

Czy przepisy art.292 ustawy z 23 kwietnia 1964 roku ? Kodeks cywilny w związku z art. 172 § l kc i art. 285 § l i 2 kc w zakresie jakim stanowią podstawę prawną nabycia w drodze zasiedzenia przed 3 sierpnia 2008 roku służebności gruntowej odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego są zgodne z treścią przepisów :
1. art. 64 ust. 3 w zw. z art.31 ust. 3 Konstytucji RP,
2. art. 64 ust.2 w zw. z art. 32 ust. 1 Konstytucji RP,
3. art.21 ust.l Konstytucji RP,
4. art.2 Konstytucji RP,
5. art. 1 Protokołu nr I do Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.

Skan pytania i pisma uzupełniającego (dotyczącego znaczenia orzeczenia dla sprawy rozpoznawanej przez Sąd Okręgowy) można pobrać na stronie TK, w zakładce Sprawy w Trybunale.
Pozdrawiam .

Dodam jeszcze ,że w styczniu 2014 nie ma tej sygnatury na wokandzie TK .

Włodek a ty co o tym sadzisz ? Jesteś dość aktywny na forum chętnie poznam Twoje stanowisko w tej sprawie .