osoba starsza

Dzien Dobry,

Mam problem z moja babcia. Po smierci mamy babcia zostala odwieziona przez mojego brata do swojego mieszkania, ktorym od pewnego czasu ja jestem wlascicielem. Mama przed smiercia zabrala swoja mame do siebie - teraz mieszkanie brata i zaoferowana jej dozywotnia pomoc po jej smierci przez brata. bratu wygodniej bylo pozbyc sie jej z domu. Ja od ponad 8 lat przebywam poza granicami PL. Mam zgloszony wyjazd pernamentny. Nadszedl ten wiek, gdzie babcia zle sie czuje i wymaga opieki. Zglosilem sprawe do Opieki Spolecznej lecz po ich wywiadze srodowiskowum otrzymalem informacje ze jesli sama babcia nie wyrazi zgody na pomoc to nic na sile. Podobnie jest z prywatnymi opiekunakmi. Z mojej strony dokonywalem wszystkiego aby jej pomoc poprzez robienie zakupow, zalatwianie lekarzy czy placenia rachunkow. Ze strony rodziny zero pomocy. Ja nie mam mozliwosci zostawic swojego zycia w ktorym mam kredyt, dzieci oraz zone i przyjechac do Polski.

Potrzebuje od Panstwa porady co w tej sytulacji zrobic. Otrzymalem dzisiaj informacje z pomocy spolecznej ze jak babcia umrze na skutek upadku lub zaniedbania, ja bede za to odpowiadal sadowo. Czy to jest prawda?

Pozdrawiam